Uruchomienie Europejskiego Programu Przemysłu Obronnego EDIP, ustanowienie projektu SAFE wspierającego m.in. modernizację armii państw UE, opracowanie planu ReArm Europe i uzyskanie międzynarodowego wsparcia dla Tarczy Wschód – to jedne z najważniejszych sukcesów zakończonej już polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Teraz obowiązki przewodnictwa przejęła Dania.
Polska sprawowała przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej od 1 stycznia do 30 czerwca 2025 roku. Program polskiej prezydencji skupił się na kwestiach związanych z bezpieczeństwem i obronnością, czyli obszarem, który pozostawał do tej pory na marginesie unijnej polityki. – Udało nam się przekonać Europę, że obecna sytuacja geopolityczna wymaga odważnych i bezprecedensowych decyzji, które zapewnią bezpieczeństwo kontynentowi – mówił premier Donald Tusk w Brukseli 27 czerwca. Jak ocenił szef rządu, polska prezydencja miała pod tym względem charakter przełomowy.
Podobnego zdania jest resort obrony, który wskazuje, że umocniła ona pozycję naszego kraju jako lidera w unijnej polityce obronnej, wyznaczając strategiczne kierunki rozwoju zdolności obronnych Europy, integrując działania sojusznicze i promując polski potencjał przemysłowy oraz operacyjny. Jak podkreśliło MON w komunikacie podsumowującym prezydencję, w jej centrum znalazły się trzy priorytety: wsparcie wojskowe Ukrainy, intensyfikacja działań UE na rzecz przemysłu obronnego i wzmocnienia gotowości obronnej oraz pogłębienie współpracy UE–NATO. Te kierunki – jak przekonuje resort obrony – istotnie wpłynęły na unijną debatę i określiły długofalową perspektywę rozwoju polityki obronnej Unii Europejskiej.
Co udało się osiągnąć? W ramach polityki bezpieczeństwa i obrony UE jednym z najważniejszych sukcesów polskiego półrocza było uznanie projektu „Tarczy Wschód” za priorytetowy dla UE i zakwalifikowanie go do finansowania ze środków unijnych. Doprowadzono też do przedstawienia Wspólnej Białej Księgi „Gotowość 2030”, stanowiącej fundament strategii dozbrajania Europy „ReArm Europe” i potwierdzającej potrzebę wzmocnienia wschodniej flanki UE. Jednocześnie, dzięki współpracy z państwami bałtyckimi, udało się do Białej Księgi wpisa
jako projekty krytyczne „Tarczę Wschód” i Bałtycką Linię Obrony.
Wśród kluczowych osiągnięć naszej prezydencji premier Tusk wymieniał przyspieszenie prac nad zwiększeniem wydatków UE na obronność oraz osiągnięcie zgody na ustanowienie programu SAFE. Przewiduje on wsparcie w wysokości do 150 mld euro dla państw członkowskich na modernizację sił zbrojnych i rozwój przemysłu obronnego. Środki finansowe będą przekazywane w formie niskooprocentowanych pożyczek np. na inwestycje zbrojeniowe.
Jak szacuje MON, wsparcie dla Polski z SAFE wyniesie 120–130 mld zł. Środki te mogą zostać przeznaczone m.in. na produkcję Bojowego Wozu Piechoty Borsuk, systemu Piorun, armatohaubic Krab oraz realizację programu „Tarcza Wschód". MON podkreśliło, że dzięki polskiej inicjatywie rozszerzono zakres SAFE o możliwość wsparcia zakupów narodowych i udział podwykonawców z państw trzecich. Polska przekonała też partnerów, że należy rozszerzyć katalog zdolności objętych pomocą. Jednocześnie rozpoczęto prace nad wspólnymi zamówieniami sprzętu wojskowego w ramach SAFE (joint procurement).
Polska prezydencja przyczyniła się również do wypracowania kompromisu w sprawie Europejskiego Programu Przemysłu Obronnego (EDIP) z budżetem 1,5 mld euro na lata 2025–2027 m.in. na wspólne zakupy, zwiększenie produkcji czy współpracę z Ukrainą. EDIP jest inicjatywą Komisji Europejskiej mającą na celu wzmocnienie europejskiego przemysłu obronnego i zwiększenie jego konkurencyjności. W jego ramach przedsiębiorstwa z sektora przemysłu obronnego będą mogły liczyć na wsparcie w rozwoju i produkcji sprzętu wojskowego. Program ma także posłużyć do wspierania przemysłu obronnego broniącej się przed Rosją Ukrainy. W kwestii polityki zbrojeniowej przyjęto inicjatywę Defence Readiness Omnibus, czyli pakiet legislacyjny wzmacniający gotowość UE w sytuacjach kryzysowych.
Z kolei w dziedzinie cyberbezpieczeństwa Polska m.in. zwracała uwagę na rolę unijnych struktur (ENISA, EU CyCLONE, EDA) w koordynacji działań w cyberprzestrzeni oraz pracowała nad zacieśnieniem współpracy cywilno-wojskowej w tym zakresie. Według resortu obrony najważniejszym punktem prezydencji w zakresie obronności było nieformalne spotkanie ministrów obrony państw UE w kwietniu w Warszawie oraz towarzysząca mu Konferencja Wysokiego Szczebla dotycząca Białej Księgi, a także majowe spotkanie w Brukseli Rady do Spraw Zagranicznych z udziałem ministrów obrony.
Premier Tusk do szczególnych sukcesów zaliczył przedłużenie o kolejne pół roku sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję w związku z wojną w Ukrainie i prace nad kolejnym 18. pakietem sankcji, który skupia się na przeciwdziałaniu atakom tzw. rosyjskiej floty cieni. – Polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej, mimo licznych wyzwań, zakończyła się sukcesem – oceniła w Brukseli Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Polska przejęła przewodnictwo od Węgier, a przekazała obowiązki Danii. To była druga prezydencja w historii naszego członkostwa w unijnych strukturach. Pierwsza miała miejsce w drugiej połowie 2011 roku. Państwa członkowskie UE sprawują półroczną prezydencję kolejno, a ich przedstawiciele, na szczeblu zarówno ministerialnym, jak i eksperckim, są odpowiedzialni m.in. za ustalanie porządku obrad posiedzeń poszczególnych gremiów Rady UE oraz prowadzą negocjacje w gronie państw członkowskich.
autor zdjęć: Polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej

komentarze