Udowodniły swoją skuteczność na froncie i stały się jednym z hitów eksportowych polskiej zbrojeniówki. Przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy (PPZR) Piorun opracowany przez specjalistów z Mesko SA, Telesystem Mesko oraz WAT jest uznawany za jeden z najlepszych systemów uzbrojenia w swojej klasie. Służy do zwalczania zarówno dronów, jak i samolotów czy śmigłowców.
Przeciwlotniczy pocisk rakietowy Piorun o masie 10,5 kg (masa głowicy bojowej to 1,82 kg) ma średnicę 72 mm oraz długość 1596 mm. Może razić cele oddalone maksymalnie o około 6,5 km, znajdujące się na wysokości od 10 do 4000 m. Rakieta jest w stanie osiągnąć prędkość do 660 m/s. Co istotne, zwalczane przez nią statki powietrzne (samoloty, śmigłowce i drony) nie mogą poruszać się szybciej niż 400 m/s, gdy są na kursie spotkaniowym, czyli, kolokwialnie mówiąc, lecą w kierunku operatora Pioruna, lub 320 m/s w sytuacji, gdy rakieta ma podążać za celem.
Piorun jest naprowadzany na cel dzięki wykrywaniu promieniowania termicznego przez głowicę wyposażoną w podwójny system detektorów podczerwieni. Zastosowano w niej zaawansowane rozwiązania, które umożliwiają rozpoznawanie, co jest celem ataku, a co jedynie wabikiem podczerwieni (np. flarą). Opracowana przez polskich inżynierów głowica jest wyposażona także w podwójny zapalnik: zbliżeniowy i uderzeniowy.
Droga do Pioruna
Prace badawczo-rozwojowe nad Piorunem rozpoczęły się na przełomie 2008 i 2009 roku. Wówczas firma Mesko SA oraz Wojskowa Akademia Techniczna utworzyły zespół specjalistów, których zadaniem było opracowanie założeń programu kompleksowej modernizacji rakiet przeciwlotniczych Grom. Ich unowocześnienia oczekiwała armia. Wojskowi przekonywali, że rozwój systemów do zakłócania rakiet przeciwlotniczych może znacząco zmniejszyć skuteczność bojową rodzimych pocisków. Poza tym siły zbrojne chciały mieć narzędzie skuteczniejsze niż Gromy do zwalczania bezzałogowych statków powietrznych.
W ramach trwających pięć lat prac badawczo-rozwojowych inżynierowie opracowali nowy mechanizm startowy rakiety i ulepszyli jej napęd. Zaproponowali też nową głowicę bojową ze zwiększonymi czułością i zasięgiem wykrywania celów oraz odpornością na zakłócenia i zdolnością do działania w nocy, a także większą skutecznością ataku przez zamontowanie zapalnika zbliżeniowego (oprócz stosowanego dotychczas zapalnika uderzeniowego).
Wojsko zamówiło PPZR Piorun w 2016 roku. Wart 932 mln zł kontrakt przewidywał dostawę 1300 rakiet oraz 420 zestawów startowych w latach 2017–2022. Niestety dostawy się opóźniły z powodu konieczności dopracowania napędu pocisków. Pierwsze Pioruny trafiły do linii w 2019 roku.
Pioruny okazały się jednym z hitów eksportowych rodzimej zbrojeniówki. Poza SZ RP po te systemy przeciwlotnicze sięgnęły również Stany Zjednoczone (2022), Estonia (2022), Norwegia (2022), Ukraina (2022, Polska przekazała je w ramach wsparcia po rosyjskiej inwazji), Łotwa (2023), Słowacja (2023) oraz Gruzja (2024).
PPZR Piorun
Masa zestawu – 16,5 kg
Masa pocisku – 10,5 kg
Masa głowicy bojowej – 1,82 kg
Prędkość maksymalna pocisku – 660 m/s
Zasięg rażenia – od 400 do 6500 m
Wysokość rażenia – od 10 do 4000 m
Obsługa – jeden żołnierz
Producent: Mesko SA
autor zdjęć: PGZ / st.kpr. Piotr Szafarski

komentarze