W tej chwili w jednym z polskich portów trwa rozładunek 32 czołgów M1A2 – poinformował w poniedziałek wieczorem Paweł Bejda, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. To czwarta w tym roku dostawa amerykańskich wozów w wersji M1A2SEPv3. Czołgi, nim trafią do jednostek wojskowych, przejdą przeglądy w zakładach Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
O dostawie czołgów Abrams poinformował w poniedziałek wieczorem wiceminister Paweł Bejda. „Czwarta dostawa najnowszych Abramsów. W tej chwili, w jednym z polskich portów trwa rozładunek 32 czołgów M1A2. Docelowo wejdą na wyposażenie Wojska Polskiego, ale najpierw przejdą deprocessing w zakładach PGZ” – napisał na portalu X. „Przygotowania do Mikołajek idą pełną parą” – żartobliwie dodała Agencja Uzbrojenia.
Dzisiejsza dostawa to realizacja kontraktu zawartego w 2022 roku. Za ok. 4,8 mld dolarów do Wojska Polskiego trafi 250 czołgów 26 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules i 17 mostów towarzyszących M1074 Joint Assault Bridge. Dostawy sprzętu rozpoczęły się w styczniu i mają zakończyć się w przyszłym roku.
M1A2 SEPv3 to najnowsza wersja amerykańskiego czołgu podstawowego Abrams produkowanego przez koncern General Dynamics Land Systems. Jego główny uzbrojeniem jest gładkolufowa 120-milimetrowa armata M256. Abrams w tej wersji został wyposażony w zaawansowany system kierowania ogniem oraz uzbrojenie pomocnicze w postaci zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia CROWS z wielkokalibrowym karabinem maszynowym kalibru 12,7 mm oraz dwóch karabinów maszynowych kalibru 7,62 mm. Silnik turbowałowy Honeywell AGT1500 TIGER (o mocy 1500 KM), zapewnia pojazdowi dobre osiągi jezdne, mimo wagi dochodzącej do 70 t. – Mówi się, że M1A2 to najnowocześniejszy czołg na świecie. Cieszy mnie to, że będziemy pierwszym po USA państwem, które będzie użytkowało Abramsy właśnie w tej wersji – mówił w wywiadzie dla „Polski Zbrojnej” gen. dyw. Arkadiusz Szkutnik, dowódca 18 Dywizji Zmechanizowanej.
autor zdjęć: Paweł Bejda/Platforma X

komentarze