moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

DragonFly czeka na wojsko

Kiedy prawie dziesięć lat temu WITU zaprezentowało opracowany wraz z WZL nr 2 system dronów uderzeniowych DragonFly, nie brakowało głosów krytycznych mówiących, że tego typu rozwiązanie nie sprawdzi się na polu walki. Jednak wojna w Ukrainie pokazała, jak bardzo takie konstrukcje są skuteczne. Na tegorocznym MSPO można było zobaczyć najnowszą wersję tego systemu.

Historia systemu DragonFly to dobry przykład na to, jak polska nauka oraz przemysł mogą wydajnie współpracować przy projektach nowoczesnych systemów uzbrojenia. Koncepcja niedużego wirnikowca, który mógłby z zawisu atakować cele przy użyciu różnego typu głowic bojowych, narodziła się w zeszłej dekadzie w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia. Pomysł ten na tyle zainteresował naszą zbrojeniówkę, że jego komercjalizacji na zasadzie pozyskania licencji na produkcję i rozwój podjęły się Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 z Bydgoszczy. Do współpracy zaprosiły inną firmę z tego miasta – Belmę, której inżynierowie podjęli się produkcji do drona palety głowic bojowych.

DragonFly waży około 5 kg, w powietrzu może spędzić maksymalnie 20 minut, poruszając się w tym czasie z maksymalną prędkością 120 km/h. Maksymalny zasięg lotu wynosi 10 km (tyle wynosi zasięg systemu łączności), a pułap, na jakim może się on odbywać, to 500 m. Dron może być uzbrojony w kilka typów głowic bojowych – kumulacyjno-odłamkową GK-1 HEAT; termobaryczną GTB-1 FAE i odłamkową GO-1 HE. Poza nimi operatorzy bezzałogowca mogą się szkolić przy użyciu głowic szkolnych – GO-1 HE-TP oraz GO-1 HE-TR.

REKLAMA

Niestety, mimo że DragonFly wzbudził spore zainteresowanie polskiego wojska, a minister obrony narodowej wyróżnił go w 2016 roku na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego nagrodą za innowacyjność, do tej pory Siły Zbrojne RP nie zdecydowały się na zakup tego rozwiązania.

Na tegorocznym MSPO można było zobaczyć najnowszą wersję DragonFly z ulepszonymi głowicami bojowymi (o większej sile rażenia). Przedstawiciele WITU oraz WZL nr 2 liczą, że wnioski i doświadczenia z wojny w Ukrainie w zakresie używania dronów uderzeniowych sprawią, że przełamany zostanie impas wokół ich konstrukcji.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: WZL

dodaj komentarz

komentarze


Speczespół wybierze „Orkę”
Polski „Wiking” dla Danii
Młodzi i bezzałogowce
Kopuła nad bewupem
Zawiszacy na Litwie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Medycy na start
Terytorialsi w akcji
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Czarnomorski szlif minerów
Priorytetowe zaangażowanie
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Kircholm 1605
Abolicja dla ochotników
Wojny na rzut kostką
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
„Road Runner” w Libanie
Brytyjczycy na wschodniej straży
„Droga do GROM-u”
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
DragonFly czeka na wojsko
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Orientuj się bez GPS-u
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Polskie Bayraktary nad Turcją
Pływali jak morscy komandosi
Medicine for Hard Times
Dywersanci atakują
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Kawaleria w szkole
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Koniec pewnej epoki
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
W poszukiwaniu majora Serafina
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Kosmiczny Perun
Maratońskie święto w Warszawie
Człowiek jest najważniejszy
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Koniec dzieciństwa
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Mity i manipulacje
Deterrence in Polish
W wojsku orientują się najlepiej
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Pasja i fart
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Jelcz się wzmacnia

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO