Walka w mieście, zasadzka w lesie, przeprawy pontonowe, rozpoznanie na łodziach – to tylko kilka aspektów żołnierskiego fachu, z którymi mogli się zapoznać uczniowie podczas dziesiątej edycji Centralnego Zlotu Klas Wojskowych. Pięciuset nastolatków z całej Polski spędziło intensywny tydzień na poligonie w Orzyszu.
10. Centralny Zlot Klas Wojskowych został zorganizowany przez Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji przy współudziale żołnierzy 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Zawiszacy już po raz trzeci stanęli na wysokości zadania, przygotowując dla przedstawicieli 25 szkół ponadpodstawowych tydzień pełen wyzwań i niezapomnianych wrażeń. Młodzi kadeci każdego dnia uczyli się czegoś nowego, przy czym szkolne ławki zamienili na łodzie saperskie i pontony przeprawowe. Chwytali za broń i przeprowadzali zasadzkę na nadjeżdżający samochód albo taktycznie przeczesywali budynki. Spędzali noc pod gołym niebem, jeździli ciężkim sprzętem wojskowym, walczyli wręcz, gasili pożar i poznawali techniki linowe.
– Instruktorzy chwalili wielkie zaangażowanie młodzieży, która przez tydzień mogła zasmakować prawdziwego życia na poligonie. Uczniowie szkolili się, spali w obozowisku i jedli jak żołnierze – mówi kpt. Andrzej Gradowski, komendant zlotu. – Grafik był bardzo napięty. Kadeci wracali z zajęć bardzo zmęczeni, a mimo to w drodze do obozowiska słychać było śpiew i później znajdowali jeszcze w sobie siłę na zajęcia sportowe i rekreacyjne – podkreśla oficer 15 GBZ. W czasie wolnym młodzi mogli m.in. zwiedzić Mamerki, wybrać się na rejs statkiem, grać w paintball itp.
Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji, organizując Centralny Zlot Klas Wojskowych przy współudziale żołnierzy giżyckiej brygady, polegało na wsparciu 16 Pułku Saperów i 41 Batalionu Ochrony Pogranicza. W inicjatywie wzięli także udział sojusznicy z Rumunii, USA, Wielkiej Brytanii i Chorwacji, stacjonujący w Bemowie Piskim (tam również znajdowało się obozowisko uczniów) w ramach bojowej grupy NATO FLF (Forward Land Forces). Zagraniczni żołnierze demonstrowali na jednym z punktów używany przez siebie sprzęt wojskowy. Kadeci mogli przez chwilę poczuć się jak obsługa wielkokalibrowego karabinu maszynowego czy załoga rumuńskiego Geparda.
Zlot nie mógłby się odbyć również bez zaangażowania Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Edukacji Narodowej. – Dzięki MON-owi pod egidą Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji prowadzone są projekty, które umożliwiają realizację programów nauczania skierowanych do uczniów szkół średnich – mówi płk Grzegorz Wawrzynkiewicz, szef CWCR-u. – To dzięki tym projektom funkcjonują oddziały przygotowania wojskowego, CYBER.MIL z Klasą oraz branżowe oddziały wojskowe, które mają na celu kształcenie młodzieży w zakresie obronności oraz przygotowania do służby wojskowej – podkreśla oficer. Inne wartości przekazywane uczniom to współpraca, dyscyplina, lojalność i etyka.
Na X Centralny Zlot Klas Wojskowych, który odbył się w dniach 7–14 czerwca, zaproszono 500 uczniów z 25 szkół z całej Polski. Placówki te zostały wyłonione na podstawie rywalizacji punktowej prowadzonej przez CWCR w roku szkolnym 2024/2025. Punkty przyznawane były za liczbę uczniów i absolwentów, którzy w 2024 roku złożyli przysięgę wojskową, za zwycięstwa i udział w przedsięwzięciach organizowanych przez CWCR (Spartakiada Sportowo-Obronna, Ogólnopolski Przegląd Musztry Klas Wojskowych, Strzeleckie Mistrzostwa Polski Klas Wojskowych i Organizacji Proobronnych, Międzyszkolny Turniej Wiedzy o Wojsku Polskim „EkstraKLASA Wojskowa”) oraz za udział w uroczystościach patriotycznych organizowanych przez wojsko i w akcjach charytatywnych. Uczestnictwo w zlocie było więc formą uznania za zaangażowanie, którym nastolatkowie w mundurach musieli się wykazać przez cały rok. – To najlepsi z najlepszych, elita kadetów – ocenia płk Wawrzynkiewicz.
Szef CWCR-u zwraca uwagę, że głównym celem zlotu było pogłębienie umiejętności wojskowych nabytych przez kadetów w trakcie prowadzonych szkoleń w patronackich jednostkach wojskowych i podczas nauki w macierzystych szkołach. Aktywny tydzień na poligonie był również okazją do zapoznania się z możliwościami szkoleniowymi oraz bojowymi pododdziałów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. – Udział uczniów w zlocie umacnia także wartości patriotyczne i szacunek do munduru – dodaje oficer.
Po kilku dniach spędzonych na poligonie młodzi uczestnicy wymieniali różne zalety tego typu przedsięwzięcia: możliwość zdobycia cennego doświadczenia, samorozwój, poznanie sprzętu i technik wojskowych. Jednocześnie dla większości była to po prostu wspaniała przygoda. Wymagająca i nie zawsze komfortowa, ale pełna przyjaznych relacji i uśmiechu. Radość wypisana na twarzach nastolatków, którzy wychodzili z łodzi albo zjeżdżali na tyrolce, mówiła więcej niż tysiąc słów.
autor zdjęć: szer. Aneta Lewoń/15 GBZ, szer. Mateusz Mierzejewski/16 DZ

komentarze