moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Bilans Powstania Warszawskiego

Choć walki w okupowanej stolicy trwały 63 dni, tak naprawdę los Powstania Warszawskiego został przypieczętowany już w pierwszych dniach sierpnia. O cenie, jaką Polacy zapłacili za heroiczny zryw, czy można było go uniknąć i czego jeszcze nie wiemy o wydarzeniach z lata 1944 roku, dyskutowali historycy podczas konferencji zorganizowanej przez Muzeum II Wojny Światowej.

Stanowisko strzelnicze ckm-u na balkonie kamienicy po parzystej stronie Al. Jerozolimskich. Śródmieście Północne. Data wykonania: ok. 17 sierpnia 1944

Konferencja „Schyłek Powstania Warszawskiego”, poprzedzająca debatę „Bilans zrywu”, została zorganizowana przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku 24 października. W wydarzeniu wzięła udział dr Joanna Hanson, historyczka mieszkająca w Londynie, autorka książki „Nadludzkiej poddani próbie”. Jednej z nielicznych publikacji historycznej, koncentrującej się na przeżyciach i znaczeniu dla działań powstańczych cywilnej ludności Warszawy. W konferencji i debacie prowadzonej przez dr. Jana Szkudlińskiego, kierownika działu naukowego w MIIWŚ, wypowiadali się Katarzyna Utracka z Muzeum Powstania Warszawskiego, dr Janusz Marszalec z MIIWŚ, autor m.in. książki „Ochrona porządku i bezpieczeństwa publicznego w powstaniu warszawskim” i Sebastian Pawlina z Muzeum Historii Polski, który ostatnio opublikował książkę „Barykady ‘44. Nadzieja i wspólnota”.

Dr Marszalec na wstępie zaznaczył, że trudno jednoznacznie określić, kiedy nastąpił schyłek Powstania Warszawskiego. Wszyscy znają hasło „63 dni chwały”, mówiące o ponaddwumiesięcznych działaniach powstańców. Ale – jak mówił – panuje przekonanie, że powstanie de facto zakończyło się porażką już pierwszego dnia. Żołnierze AK nie zdołali bowiem w pierwszym natarciu zdobyć najważniejszych obiektów (mostów, lotniska, dworców kolejowych, siedziby Gestapo itd.), byli zdziesiątkowani, nie mieli zaopatrzenia. Powstańcy nie złożyli broni 2 sierpnia, jednak – zdaniem historyków – ich los był już wówczas przesądzony.

Przez kolejne dni walk stosunek ludności cywilnej do powstańców zmieniał się diametralnie. Euforię i nadzieję zastępowały gniew i rozgoryczenie. W niektórych dzielnicach walczący byli początkowo błogosławieni przez cywilów, a kilka tygodni później wyklinani i obarczani winą za śmierć swoich bliskich i zniszczenia na niewyobrażalną skalę.

Katarzyna Utracka przedstawiła dane, według których tuż przed wybuchem powstania w stolicy mieszkało 920 tys. osób. Po zakończeniu walk nastąpiło masowe wypędzenie warszawian. Około 500 tys. trafiło do obozów przejściowych, z czego 60 tys. skończyło w obozach koncentracyjnych, a 90 tys. w obozach pracy. 350 tys. osób zostało wysiedlonych na teren Generalnego Gubernatorstwa. Warszawa z okupowanego, ale tętniącego życiem miasta, zmieniła się w wyludnione pogorzelisko. Na peryferiach lewobrzeżnej Warszawy pozostało tylko 22 tys. osób, w prawobrzeżnej części miasta około 140 tys. Z najnowszych badań wynika, że tzw. robinsonów, czyli osób ukrywających się w ruinach, było około 1100.

Ile polskich istnień pochłonęło Powstanie Warszawskie? Na to pytanie nawet po 80 latach nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeszcze w czasie wojny Heinz Reinefarth, zbrodniarz odpowiedzialny za tłumienie powstania, podał liczbę 250 tys. Raport końcowy gubernatora dystryktu warszawskiego z grudnia 1944 roku mówił o co najmniej 180 tys., ale nie wykluczał 200 tys. zabitych Polaków. Tymczasem najnowsze ustalenia najczęściej podają przedział 120–130 tys. lub 150 tys.

W internetowej bazie ofiar cywilnych Powstania Warszawskiego, prowadzonej przez MPW, znajdują się obecnie 47 762 rekordy, zawierające imiona i nazwiska, podstawowe dane biograficzne, miejsce śmierci. Rekordy są regularnie uzupełniane dzięki badaniom prowadzonym nad dokumentami PCK i poszukiwaniom w archiwach państwowych, kościelnych, sądowych czy analizie świadectw potomków ofiar.

Tożsamą bazę utworzono dla powstańców. Szacuje się, że powstańcza armia liczyła około 40 tys. żołnierzy, ale w literaturze przedmiotu pojawia się też liczba 58 tys., odnosząca się do wszystkich sił polskich znajdujących się w sierpniu–październiku 1944 roku w Warszawie. Baza uczestników Powstania Warszawskiego obejmuje 52 400 rekordów. Straty szacuje się na 16–18 tys. osób. Około 25 tys. powstańców zostało rannych, a 16 tys. wzięto do niewoli. Mur Pamięci znajdujący się przy MPW zawiera obecnie 11 697 nazwisk, w tym 10 400 nazwisk powstańców, 1160 żołnierzy 1 Armii WP (tzw. berlingowcy) i 147 lotników alianckich, którzy zginęli, niosąc pomoc Warszawie.

– Przeprowadziliśmy ponad 4000 wywiadów z powstańcami i zawsze na końcu pada pytanie o sens powstania. Co oni by zrobili po latach? Czy postąpiliby tak samo? W ponad 90% odpowiadają: tak, tak należało zrobić. Zawsze twierdzą, że oni walczyli o wolność. Przygotowywali się do tej walki od pięciu lat. To nie były działania ad hoc. Oczywiście to powstanie nie miało szans powodzenia bez pomocy z zewnątrz. Ale zwykły żołnierz o tym nie wiedział – przekonywała Utracka. Przyznała jednak, że nie wszystko na temat walk w stolicy zostało powiedziane i napisane. – Wiele jest jeszcze znaków zapytania – mówiła historyczka z MPW. – Dla nas jest ważne, żeby tym ludziom przywrócić imiona, nazwiska, ich historie – dodała.

Sebastian Pawlina zwrócił uwagę, że historycy nie powinni odpowiadać na pytanie: czy Powstanie Warszawskie miało sens, które jego zdaniem jest „źle postawione”. – Pytanie powinno brzmieć: czy do wybuchu powstania mogło nie dojść? – zauważył historyk, który opowiadał m.in. o wpływie polskiej propagandy na warszawian zachęcającej do wzięcia odwetu na Niemcach.

– Ponieważ powstanie było klęską, ciągle szukamy jakiegoś sensu w tych dramatycznych wydarzeniach. To było tragedią, ogromną tragedią – mówiła dr Hanson. Jej zdaniem Powstanie Warszawskie to szczególny obraz wojny, który można jednak odnieść nie tylko do Warszawy z 1944 roku. – To się dzieje cały czas (na świecie – red.) i jakoś nie wyciągamy z tego lekcji – podsumowała historyczka.

Jakub Zagalski

autor zdjęć: Eugeniusz Haneman/ MPW, Jakub Zagalski

dodaj komentarz

komentarze


Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Brytyjczycy na wschodniej straży
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Orlik na Alfę
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Rekompensaty na nowych zasadach
Hekatomba na Woli
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Kurs dla najlepszych w SERE
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Apache’e nad Inowrocławiem
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Black Hawki nad Warszawą
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Młody narybek AWL-u na szkoleniu
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Wojskowi szachiści z medalem NATO
17 września 1939. Nigdy więcej
H145M – ciekawa oferta dla Polski
Święto Wojsk Lądowych
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Największy transport Abramsów w tym roku
Pożegnanie z Columbią
Z najlepszymi na planszy
Premiera na MSPO: Pocisk dalekiego zasięgu Lanca
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Człowiek w pętli
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Wielkie zbrojenia za Odrą
Krok ku niezależności
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Dwie agresje, dwie okupacje
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Cios w plecy
W poszukiwaniu majora Serafina
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Debiut polskich Patriotów
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Żandarmeria skontroluje także cywilów
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
Eurokorpus pod hiszpańskim dowództwem
„Road Runner” w Libanie
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Miliardy na budowę schronów
WOT sprawdzał się w Nowej Dębie
Brytyjczycy żegnają Malbork
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Czołgiści w ogniu
NATO – jesteśmy z Polską
Zwycięska batalia o stolicę
Husarz z polskim instruktorem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO