Żołnierz, który rozumie, dlaczego służy, będzie skuteczniejszy od tego, który tylko wykonuje rozkazy. Naszym zadaniem jest więc także kształtować przekonanie, że służba wojskowa to zobowiązanie wobec społeczeństwa i przyszłości kraju – mówi o budowaniu morale żołnierzy i wyposażaniu ich w wiedzę płk Jerzy Banasiak, dyrektor Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Płk Jerzy Banasiak. Fot. Krzysztof Gumul/WCEO
Kieruje Pan szczególną instytucją wojskową, która realizuje bardzo różne zadania, nie tylko edukacyjne, jak wskazuje jej nazwa. Czym właściwie się zajmujecie?
Najprościej mówiąc, już od 15 lat dbamy o rozwój żołnierzy na kilku polach, organizujemy studia podyplomowe, ale też kursy, szkolenia i warsztaty. Zajmujemy się również prowadzeniem badań społecznych – to od ekspertów naszego ośrodka trafiają do kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej i dowódców najwyższego szczebla informacje m.in. o nastrojach panujących wśród żołnierzy. Prowadzimy także działalność wydawniczą, przygotowując różnego typu publikacje, np.: książki, foldery, albumy, komiksy i materiały dydaktyczne dla Sił Zbrojnych RP. Organizujemy podróże historyczno-wojskowe, spacery historyczne oraz inne przedsięwzięcia służące popularyzacji historii i tradycji oręża polskiego. Mało kto o tym wie, ale WCEO odpowiada też za zaopatrywanie wojska w prasę krajową i zagraniczną oraz pozyskiwanie przedmiotów, które służą wyróżnianiu żołnierzy – honorowej broni białej czy odznak honorowych. Kolejny punkt to działania wychodzące poza same siły zbrojne: m.in. angażujemy się w organizację olimpiady historycznej czy zawodów sportowych o charakterze proobronnym przygotowywanych przez partnerów społecznych. Co roku również organizujemy „zielone szkoły” dla uczniów wybranych klas mundurowych.
To bardzo szeroki zakres działań. Skąd pomysł, żeby tak różne aktywności prowadzić w jednej instytucji?
Wspólnym mianownikiem wszystkich działań jest edukacja obywatelska. Szeroko pojęta, bo dla nas to coś znacznie więcej niż na przykład nauka historii. Nasza armia staje się coraz bardziej nowoczesna, lepiej uzbrojona, wyposażona i wyszkolona, ale o jej sile decydują ludzie. Świadomi, odpowiedzialni, lojalni wobec wspólnoty, której służą. Dlatego edukacja obywatelska to filar całego systemu obronnego – buduje morale, tożsamość i postawę. Mówiąc wprost: żołnierz, który rozumie, dlaczego służy, będzie skuteczniejszy od tego, który tylko wykonuje rozkazy. Naszym zadaniem jest więc nie tylko przekazywać wiedzę, ale też kształtować przekonanie, że służba wojskowa to zobowiązanie wobec społeczeństwa, historii i przyszłości kraju.
Musimy też pamiętać, że siły zbrojne są częścią społeczeństwa, stąd potrzeba wychodzenia do środowiska cywilnego z różnego typu inicjatywami, szczególnie ukierunkowanymi na młodych ludzi. Bo ci, którzy dziś biorą udział w naszych konkursach czy sięgają po komiksy popularyzujące wiedzę historyczną, w przyszłości zasilą szeregi naszej armii.
Kurs fotografii dla początkujących, który zorganizował Zespół Kultury i Komunikacji Społecznej WCEO. Fot. WCEO
Mówi Pan o inicjatywach skierowanych do młodych ludzi, a dziś właśnie często słyszymy, że o patriotyzmie trzeba mówić językiem młodych, żeby nie brzmiał patetycznie i sztucznie. Czy WCEO w ten sposób buduje przekaz skierowany do żołnierzy i cywilów?
Przygotowując materiały edukacyjne, staramy się łączyć tradycję z nowoczesnością. Organizujemy konkursy, wystawy oraz stoiska edukacyjno-informacyjne z naszymi publikacjami, które są eksponowane podczas uroczystości państwowych i ważnych wydarzeń wojskowych. Staramy się mówić takim językiem i w taki sposób, żeby trafić do młodych ludzi. Na przykład prezentujemy historię w postaci komiksów, po które młodzież sięga chętniej niż po klasyczne książki. To wszystko ma służyć temu, by młody człowiek mógł poznać chlubne tradycje oręża polskiego. Chcemy, żeby patriotyzm był czymś bliskim, a nie odświętnym. Tak by odniesienia do niego można było znaleźć w otaczającym świecie, w codziennym życiu.
Głównymi odbiorcami działalności WCEO są jednak żołnierze. Kto może skorzystać z oferty edukacyjnej?
Nasza oferta jest skierowana zarówno do żołnierzy na stanowiskach dowódczych, jak i szeregowych, ale też do pracowników resortu obrony narodowej. Największą popularnością wśród nich cieszą się studia podyplomowe z protokołu dyplomatycznego, międzynarodowego prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych oraz wojskowej komunikacji społecznej. Wynika to z praktycznych potrzeb żołnierzy, którzy coraz częściej zajmują stanowiska służbowe w strukturach NATO i pełnią służbę w misjach i operacjach poza granicami kraju. Rośnie też zainteresowanie kursami z umiejętności miękkich, na przykład szkoleniami z wystąpień publicznych z elementami savoir-vivre’u oraz warsztatami dla kadry dowódczej w zakresie organizacji uroczystości wojskowych. Żołnierz to dziś nie tylko specjalista od broni. To lider, który musi potrafić działać w różnych środowiskach.
WCEO przy wielu inicjatywach współpracuje z innymi instytucjami. Jak wygląda to w praktyce?
Współpracujemy głównie z uczelniami wojskowymi, takimi jak Akademia Sztuki Wojennej, Akademia Wojsk Lądowych i Akademia Marynarki Wojennej, samorządami, organizacjami o charakterze patriotycznym i proobronnym. Wspólne projekty – od kursów i studiów poprzez publikacje i wydarzenia kulturalne – pozwalają nam łączyć wiedzę i doświadczenie różnych środowisk. Nie będąc uczelnią wyższą, bez współpracy z Akademią Sztuki Wojennej, nie moglibyśmy edukować tysięcy żołnierzy, a o takiej skali możemy mówić w ciągu minionego 15-lecia. Bardzo cenimy też współpracę z lokalnymi klubami wojskowymi, które są miejscem spotkań wojska z mieszkańcami, przestrzenią, w której rodzi się patriotyzm.
Jakie wyzwania stoją dziś przed Wojskowym Centrum Edukacji Obywatelskiej i na jakich działaniach będzie się ono skupiać w najbliższym czasie?
Przed nami ogrom pracy, bo świat zmienia się szybciej niż kiedykolwiek. Musimy odpowiadać na nowe wyzwania. Mogę zdradzić, że pracujemy od pewnego czasu nad obszerną publikacją dotyczącą dezinformacji. Przede wszystkim jednak będziemy kontynuować naszą misję towarzyszenia żołnierzom w ich rozwoju.
autor zdjęć: Krzysztof Gumul/ WCEO; WCEO

komentarze