Leopard 2A4 był pierwszym zachodnim czołgiem, który wszedł do uzbrojenia Wojska Polskiego. Była to ostatnia wersja niemieckiego wozu bojowego wdrożona do seryjnej produkcji za czasów zimnej wojny. Dziś w ramach nowego cyklu „Polski Zbrojnej” – „Pojazdy wojsk pancernych” prezentujemy możliwości Leoparda 2A4.
Czołg Leopard 2 był pierwszym zachodnim czołgiem podstawowym zaliczonym do trzeciej generacji. Wóz otrzymał kompozytowy, wielowarstwowy pancerz, którego grubość i struktura pozostają tajemnicą. Niemcy zdecydowali się wyposażyć swój nowy czołg w specjalny pancerz po analizach doświadczeń z wojny między Izraelem a krajami arabskimi, kiedy to masowo zaczęto używać przeciwpancernych pocisków kierowanych. Konstruktorzy uwzględnili też to, że nowe sowieckie czołgi zostały uzbrojone w armaty 125-milimetrowe.
Seryjna produkcja Leoparda 2 ruszyła w 1978 roku. Siły Zbrojne Republiki Federalnej Niemiec oszacowały swoje (początkowe) potrzeby na 1800 egzemplarzy, dlatego zamówienie realizowało kilka podmiotów. Produkcją korpusów i montażem czołgów zajęły się Krauss-Maffei i Maschinenbau Kiel (MaK), a wieże dostarczały Rheinmetall i Wegemann.
Po testach różnych rozwiązań zdecydowano, że głównym uzbrojeniem Leoparda 2 zostanie gładkolufowa armata kalibru 120 mm. Wzór Rh-120 L/44 opracował i wytwarzał Rheinmetall. Przypomnijmy, że we wcześniejszym typie niemieckiego czołgu, czyli w Leopardzie 1, montowano gwintowaną armatę 105-militerową.
Konstrukcja Leoparda 2 była ciągle udoskonalana i przez lata powstawały kolejne wersje pancernego kota. W największej liczbie wyprodukowano wersję Leopard 2A4, którą wprowadzono do produkcji w grudniu 1985 roku. Do marca 1992 roku w ramach czterech transz z linii produkcyjnych zjechało 695 egzemplarzy. Do tego standardu zmodernizowano ponad 1400 egzemplarzy Leopardów 2 wcześniejszych wydań: A0, A1, A2 i A3.
Co się zmieniło? Przede wszystkim w A4 wzmocniono poziom ochrony. Uzyskano to dzięki wymianie wkładów pancerza oraz rekonfiguracji osłony boków kadłuba (od szóstej serii produkcyjnej). Usunięto też właz amunicyjny po lewej stronie wieży. Przeżywalność czołgu na polu walki zwiększyły zamontowane w nim nowoczesne systemy przeciwpożarowy i przeciwwybuchowy z gaśnicami halonowymi. Wprowadzono też nowe gąsienice oraz zmodyfikowano ich osłony.
Montaż: Michał Korsak. Zdjęcia: Paweł Sobkowicz, Aleksander Kruk, Michał Niwicz, Bogusław Politowski, Michał Zieliński, pkt. Monika Wywiórka, plut. Marcin Trzasko
W Leopardzie 2A4 zamontowano cyfrowy komputer balistyczny (w poprzednich wersjach stosowano analogowe przeliczniki balistyczne). Wprawdzie rozwiązania cyfrowe istniały już wcześniej, ale wtedy nie przewyższały znacząco swymi możliwościami systemów analogowych. Podejście zmieniono, gdy zaczęła wzrastać popularność gładkolufowej armaty Rh-120, na którą licencje produkcyjne nabyło kilka państw. Sięgnięcie po cyfrowe rozwiązania stanowiło ważny krok ku standaryzacji uzbrojenia zachodnich czołgów trzeciej generacji. Okazało się, że systemy te pozwalają między innymi na aktualizację głównego oprogramowania oraz przechowywanie danych o każdym typie amunicji. Inną ważną zaletą komputerów cyfrowych była możliwość wykorzystania ich w przyszłości, między innymi do obsługi elektroniki pojazdowej (wetroniki).
Kolejne nowe rozwiązanie wprowadzono w Leopardach 2A4 ostatniej serii produkcyjnej. Był nim układ zgrywania armaty z przyrządami celowniczymi, w skład którego wchodziło niewielkie zwierciadło montowane w pobliżu wylotu lufy.
Po rozpoczętej w latach dziewięćdziesiątych XX wieku redukcji sił zbrojnych Niemiec i Holandii zbędne Leopardy 2A4 sprzedano do wielu państw Europy, Azji, Ameryki Południowej i Ameryki Północnej. Skorzystała na tym Polska, której Niemcy zdecydowały się przekazać za darmo z zasobów Bundeswehry 128 Leopardów 2A4. Umożliwiło to przezbrojenie dwóch batalionów (po 58 czołgów). W 2002 roku pierwsze z przekazanych czołgów zaczęły wchodzić do wyposażenia 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, należącej do 11 Dywizji Kawalerii Pancernej. W 2013 roku Ministerstwo Obrony Narodowej kupiło jeszcze 14 sztuk w wersji 2A4.
Czołgi Leopard 2A4 stanowią szczyt techniki pancernej z końca zimnej wojny, dlatego konieczna była ich modernizacja. Prace nad planem i zakresem unowocześnienia pojazdów rozpoczęto w 2012 roku. Trzy lata później Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało z Polską Grupą Zbrojeniową umowę na modernizację polskich Leopardów 2A4. Początkowo miała ona objąć 128 czołgów, ale w 2018 roku resort obrony skorzystał z zawartej w umowie opcji rozszerzenia prac o 14 wozów. Tym samym zmodernizowane miały być 142 Leopardy 2A4, czyli wszystkie czołgi tej wersji eksploatowane przez Polskę. Ponieważ w 2023 roku 14 z nich przekazano Ukrainie, ostatecznie modernizacja prawdopodobnie obejmie 128 egzemplarzy.
autor zdjęć: MON

komentarze