moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Deficyt motywacji to najpoważniejszy niedobór walczącej w Ukrainie rosyjskiej armii

O wojnie w Ukrainie zwykło mówić się, że to „największy konflikt XXI wieku”. Ponad milion ofiar po obu stronach – zabitych i rannych, wojskowych i cywilnych – potwierdza zasadność tej oceny. Podobnie jak milion jednocześnie zaangażowanych żołnierzy. Dodajmy do tego setki miliardów dolarów wydanych dotąd na działania zbrojne i ten sam rząd wielkości dotyczący strat materialnych. Ale czy temu rozmachowi towarzyszy dwudziestopierwszowieczna technologia? W ograniczonym zakresie owszem, nade wszystko jednak jest to starcie dwóch armii, mocno zakotwiczonych w realiach XX wieku.


Wymiar technologiczny, sprowadzający się do masowego używania kilkudziesięcioletnich systemów uzbrojenia to jedno. Fakt, iż dzieje się to w warunkach istotnych niedoborów to drugie. I wcale nie mam na myśli deficytów amunicyjnych, też przecież trapiących obie strony. Co z tego, że siły zbrojne Rosji mają bombowce strategiczne zdolne razić rakietami na odległość 2,5 tys. km, że wysyłają w kosmos satelity obserwacyjne, a w podziemnych silosach trzymają rakiety międzykontynentalne z głowicami jądrowymi? Co z tego, skoro zwykły żołnierz na pierwszej linii często nie ma co jeść i nie dostarcza mu się pitnej wody, w efekcie nie dość, że jest głodny, to jeszcze trawi go czerwonka.

Z podobnymi wyzwaniami mierzą się Ukraińcy, co przywodzi nas do wniosku, że konflikt na wschodzi zasługuje na miano „wojny bieda-armii”.

Niedobory technologiczne i materiałowe, jakkolwiek wyraźne i „dające w kość”, nie są aż tak dokuczliwe, jak inny rodzaj deficytu. Mający trudno uchwytne, psychologiczne źródła – i całkiem realne konsekwencje. Chodzi mi o motywację do walki, bez której (utrzymanej na odpowiednim poziomie) nawet najlepiej uzbrojone, wyszkolone i zaopatrzone wojsko nie jest w stanie realizować swoich zadań. Kilka tygodni temu pisałem o ukraińskich problemach związanych z brakiem ochotników, dziś chciałbym poświęcić uwagę stronie rosyjskiej.

REKLAMA

Kreml bez większych trudów odtwarza stany osobowe armii – i to mimo rosnących strat. Można by więc uznać, że „tematu nie ma”. Ale jest, wszak jakość wcielanego pod przymusem (tak zwanego „mobika”), bądź motywowanego wyłącznie finansowo rekruta (w drugim przypadku „kontraktora”), pozostaje niska.

Historycznie patrząc, rosyjskiemu wojsku często brakowało motywacji do narażania życia. Miliony czerwonoarmistów (dla porządku, nie tylko Rosjan, ale to ich było najwięcej), które poddały się Niemcom w 1941 roku, nie zrobiły tego wyłącznie ze strachu czy niemocy, ale też z niechęci do walki za państwo i ustrój, które kojarzyły im się z terrorem, wyzyskiem, biedą, śmiercią i powszechną nieufnością. Dopiero, gdy Niemcy objawili się jako bestie, przysłowiowy „Iwan” stał się dla nich śmiertelnym zagrożeniem.

Naczelną ideologią współczesnej Rosji jest imperializm, z jego pretensjami do należnych rzekomo stref wpływów. I jakkolwiek jest to intelektualnie atrakcyjna opcja dla Rosjan, młodzi mężczyźni nie chcą za nią umierać. Zwłaszcza w Ukrainie, w której Rosjaninowi trudno poczuć się wyobcowanym kulturowo, jak czuł się wspomniany „Iwan” w 1944 i 1945 roku, idąc przez Polskę i rdzennie niemieckie ziemie. Owo wyobcowanie w połączeniu z naturalną potrzebą zemsty za bezprecedensowe hitlerowskie zbrodnie było jak wysokooktanowe paliwo motywacyjne. Dziś takiego paliwa nie ma, choć kremlowska propaganda stara się na różne sposoby zohydzić Ukraińców.

Jednym z efektów takiego stanu rzeczy są ogromne straty w rosyjskim korpusie oficerskim. Dotąd udało się zidentyfikować nazwiska ponad czterech tysięcy poległych oficerów, w tym siedmiu generałów i czterystu (pod)pułkowników. A realne ubytki mogą być trzy razy wyższe. Skąd się biorą? Ano kręcą się „wysokie szarże” na pierwszej linii, żeby zmusić podwładnych do działania – przykładem osobistej odwagi, ale i poprzez zastraszenie, tak istotne w armii ułożonej na radzieckich wzorcach. A Ukraińcy „tylko” korzystają z okazji…

Marcin Ogdowski , korespondent wojenny, autor bloga bezkamuflazu.pl

dodaj komentarz

komentarze


Dzięki wsparciu sojuszników wiele rzeczy da się zrobić szybciej
 
Rozpoznanie satelitarne trafi do wojska?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czworonożny żandarm w Paryżu
Podwyżki dla niezawodowych
Znamy najlepsze wydarzenia historyczne roku
Warrior chroni lepiej
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
„Gaudeamus igitur” w ASzWoj-u
Album o żołnierzach-olimpijczykach
Mistrzowie włożyli mundury, teraz szkolą ich żołnierze
„Feniks” rozwija skrzydła
Od satyry Tuwima do piekła
Propozycja dla Polski?
Posłowie o efektach szczytu NATO
Odznaczenia państwowe za medale paryskich igrzysk
Pomoc w głębinach
Jak walczyć z zaporami minowymi
Tajfun, czyli czasami mniej znaczy więcej
Żołnierze generała Kleeberga pokonują czerwonoarmistów
25 km na 25 lat Polski w Sojuszu
Konspiracja na gruzach Warszawy
Wyższe świadczenie mieszkaniowe dla żołnierzy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szef amerykańskiej dyplomacji w Warszawie
Najlepsi sportowcy wśród terytorialsów to …
MSPO szansą dla polskiej zbrojeniówki
Zagraniczne wsparcie „Feniksa”
Rusza „Misja na Marsa”
Szef MON-u nagrodzony przez Forum Ekonomiczne
MON podsumowało 10 miesięcy rządów koalicji
Cyniczna gra Bacha
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
„Kieszonkowy” okręt podwodny
O bezpieczeństwie na Warsaw Security Forum
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
Projekt wsparcia dla pracodawców żołnierzy
Skuteczność kompaktowego Grota
Ocean dronów
Wojsko Polskie w oczach zagranicznych mediów
Żołnierze PKW UNIFIL w Libanie są bezpieczni
Ostre słowa, mocne ciosy
NATO silniejsze niż kiedykolwiek
Polska i Turcja – od wojen do szacunku i sympatii
Olympus in Paris
Northern Coasts: „Pułaski” na czele zespołu zadaniowego
„Feniks” przyniesie nadzieję
Olimp w Paryżu
Skok dla bohaterów
Szturm na radar
Żołnierze z NATO wesprą „Feniksa”
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Coraz bardziej niebezpiecznie na Bliskim Wschodzie
Polskie rakiety do Homara-K
Strażnik nieba z Niemiec
Gen. Rycerski na czele JFTC
Więcej wojska wesprze powodzian
WAT po raz 74 zainaugurował rok akademicki
Widzenie przyszłości
Tanecznym krokiem na ringu po srebro

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO