moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wędrówka dla Dwóch Serc

Ponad 500 kilometrów w zaledwie 10 dni. Ppłk Michał Łygan, żołnierz wojsk specjalnych, pokonał trasę szlaku beskidzkiego, by pomóc Jagódce i Gabrysiowi – rodzeństwu, które potrzebuje rehabilitacji i leczenia. Wciąż można dołączyć do akcji specjalsa i fundacji Małej Orkiestry Świątecznej Pomocy, by wesprzeć maluchy w ich codziennych zmaganiach.

Jagoda ma 19 miesięcy i urodziła się z wadą serca. Tuż po narodzinach przeszła sepsę, przez co od samego początku wiele czasu spędzała w szpitalach. Cierpi na wzmożone napięcie mięśniowe, małogłowie, ma też problemy genetyczne. Nie mówi, nie chodzi i nie raczkuje. Jej starszy brat to Gabriel. Ma trzy lata i od urodzenia ma problemy ze słuchem. Przeszedł dwa zabiegi zakładania drenów w uszach. Ma astmę oskrzelową i bardzo często choruje. Mówi tylko pojedyncze słowa. Rodzeństwo wymaga stałej opieki medycznej, leczenia i rehabilitacji. Zarówno Jagoda jak i Gabriel są pod opieką fundacji Małej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która działa w powiecie oświęcimskim.

 

Mieszka tu również ppłk Michał Łygan, na co dzień żołnierz Jednostki Wojskowej Nil. – Od jakiegoś czasu jestem wolontariuszem w fundacji. Uwielbiam chodzić po górach. Postanowiłem połączyć te dwie rzeczy i zrobić coś dobrego dla innych – przyznaje ppłk Łygan. Żołnierz przyznaje, że zainspirował go pewien człowiek, o którym usłyszał kiedyś w mediach. – Przeszedł on wybrzeże bałtyckie w 10 dni. Pomyślałem, że zrobię podobną rzecz na południu Polski – mówi Łygan. Postanowił, że w 10 dni przejdzie szlak beskidzki – od Wołosatego w Bieszczadach do Ustronia w Beskidzie Żywieckim. – Postanowiłem, że chcę iść w kierunku domu, a Beskid Żywiecki traktuję jak swój dom, bo w każdej wolnej chwili chodzę tam po górach i trenuję – mówi ppłk Łygan. Żołnierz przyznaje, że nie miał pojęcia komu będzie pomagał swoją wędrówką, bo dopiero po tym jak wpadł na ten pomysł, Mała Orkiestra Świątecznej Pomocy zaproponowała, że tym razem pomoc trafi do Jagody i Gabriela. – Nie znałem ani dzieci, ani ich rodziców. I co ciekawe, okazało się, że tatą Jagódki i Gabriela jest żołnierz. Wielki zbieg okoliczności, ale tym bardziej cieszę się, że mogłem pomóc – mówi Michał Łygan.

Do akcji „Dwa Serca” żołnierz przygotowywał się siedem miesięcy. Były one wypełnione długodystansowymi biegami, ćwiczeniami na siłowni, wizytami na basenie i odpowiednią dietą. – Niemal w każdy weekend byłem w górach. Zwykle przechodziłem wówczas około 120 kilometrów – mówi Michał Łygan. Wspomina, że do wysiłku mobilizowały go własne dzieci. – Chciałem na własnym przykładzie pokazać im, że warto pomagać i być dobrym dla innych – mówi podpułkownik. W końcu 9 sierpnia rozpoczął swoją wędrówkę. – Zaplanowałem, że dziennie przejdę około 50 km. Ale jak to zwykle bywa, wyszło trochę inaczej – śmieje się. W czasie pokonywania trasy zrobił około 30 kilometrów więcej niż planował. Po drodze okazało się również, że wędrówka nie należy do najłatwiejszych. Jednego dnia pogoda była tak zła, że musiał przerwać akcję. Kiedy indziej zgubił się na słabo oznaczonym szlaku i nadrobił sporo kilometrów, szukając właściwej trasy. – Około 200 kilometrów przeszedłem z kontuzją stopy. Miałem tak obtarte stopy, że musiałem zrezygnować z butów trekkingowych i zmienić je na biegowe, inaczej nie byłbym w stanie dotrzeć do Ustronia – przyznaje ppłk Łygan. – Mimo że jestem doświadczony w chodzeniu po górach, to jednak był to długi dystans, a czasu na jego pokonanie było bardzo mało. Łatwo nie było – dodaje żołnierz.

Ale wysiłek się opłacał. 19 sierpnia, po 10 dniach wędrówki, w Ustroniu na ppłk. Łygana czekała jego rodzina, wolontariusze z fundacji Małej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz... Jagoda i Gabriel. – Naprawdę nie mogłem sobie wyobrazić lepszej nagrody niż uśmiech tych dzieci. Spotkanie z nimi na końcu trasy było czymś niesamowitym – wspomina. Pieniądze, które do tej pory udało się zebrać już zostały przeznaczone na rehabilitację dzieci. – Do pomagania najbardziej mobilizują efekty. Kiedy pierwszy raz spotkałem Jagodę, ta nie była w stanie sama usiąść, złapać pionu. Dziś potrafi już to robić. Ćwiczenia przynoszą efekt – cieszy się ppłk Michał Łygan.

Chcesz pomóc Jagodzie i Gabrielowi? Możesz wpłacić pieniądze na organizowaną przez fundację Mała Orkiestra Świątecznej Pomocy zrzutkę.

KE

autor zdjęć: www.FaktyOswiecim.pl

dodaj komentarz

komentarze


Wyższe stawki dla niezawodowych
 
GROM’s DNA
Planowano zamach na Zełenskiego
Nowa dostawa Homarów-K
Strażnicy polskiego nieba
„Swift Response ‘25”, czyli lekka piechota w ciężkim terenie
Bezpieczniejsza Europa
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Szczyt NATO nie tylko o wydatkach na obronność
Podejrzane manewry na Bałtyku
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Podróż w ciemność
Kolejne czołgi K2 dla naszej armii
Ratownik w akcji
Wypadek Rosomaka
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Pancerny kot w polskim wojsku
Pociski do FA-50 i nowe Rosomaki
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Rakiety dla polskich FA-50
Policjanci w koszarach WOT
Więcej na obronność, silniejsze NATO
Strategia odstraszania. Czy zadziała?
Flyer, zdobywca przestworzy
Terytorialsi z Dolnego Śląska najlepiej wysportowani
Pierwsze oficerskie gwiazdki
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
Śmierć gorsza niż wszystkie
Świat F-35
Specjalsi pod nowym dowództwem
Święto sportów walki w Warendorfie
Polska z dodatkowym wsparciem sojuszników
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
Żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej powalczą w IV lidze
NATO przechodzi do działania
Kadeci z NATO i z Korei szkolili się w Karkonoszach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Musimy być szybsi niż zagrożenie
Ewakuacja Polaków z Izraela
Pionierski dron
„Różycki” zwodowany
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
Rodzinne ćwiczenia z wojskiem
Szczyt w Hadze zakończony, co dalej?
Drukowanie dronów
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
Inwestycja w żołnierzy
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Zbrodnia we wsi, której już nie ma
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Policja ze wsparciem wojskowego Bayraktara
Nowe zasady fotografowania obiektów wojskowych
Kajakami po medale
Na Dolnym Śląsku „Wakacje z WOT” coraz popularniejsze
The Power of Infrastructure

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO