To, co się wydarzyło zeszłej nocy, to wielka narodowa lekcja na temat tego, jak olbrzymie znaczenie ma fakt, że mamy pilotów strzegących naszego nieba – mówił premier Donald Tusk podczas wizyty w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Szef rządu podziękował pilotom za skuteczną obronę polskiego nieba przed rosyjskimi dronami.
– Chciałbym, żeby cała Polska zobaczyła, komu zawdzięcza to, że wczorajsza noc nie zakończyła się tragicznie. Jesteście dzisiaj, dla nas wszystkich, bohaterami – powiedział premier Donald Tusk na spotkaniu z lotnikami w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Szef rządu nawiązał do wydarzeń z wtorku na środę, gdy w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony.
– Przyjechałem do was, żeby przede wszystkim podziękować – mówił premier Tusk. Podkreślił, że zdarzenia z zeszłej nocy to „wielka narodowa lekcja na temat tego, jak olbrzymie znaczenie ma fakt, że mamy pilotów, żołnierzy, oficerów strzegących naszego nieba”. – To już nie są ćwiczenia, nie są to pokazy, manewry, tylko jest to bezpośrednia akcja w powietrzu, która ma na celu ochronę naszej ojczyzny i bezpieczeństwa naszych obywateli – wskazał Tusk.
Piloci na straży bezpiecznego nieba
Premier zaznaczył, że od wczoraj nikt nie może mieć wątpliwości, że bez pilotów Polska byłaby bezbronna. – W imieniu wszystkich Polek i Polaków składam głęboki ukłon szczególnie wobec tych, którzy brali udział we wczorajszej akcji, ale też wobec wszystkich, którzy w przyszłości będą niezbędni, by nasi rodacy mogli czuć się bezpiecznie w swoich domach – zapewniał.
Zwracając się do lotników, Tusk mówił, że wszyscy, którzy wiedzą jak wygląda ich codzienna służba i misja, mają świadomość ile pracy, poświęcenia i pasji złożyło się na to, że wczoraj „mimo agresywnego ataku na nasze niebo Polska była bezpieczna”.
Sojusznicy dziękują i zapewniają o dalszym wsparciu
Premier przekazał także wyrazy uznania i podziękowania za tę misję od prezydentów i premierów państw sojuszniczych. – Wiedzą, że wasze działania razem z sojusznikami, jak choćby z Holandii, mają znaczenie nie tylko dla Polski, ale i dla bezpieczeństwa całego sojuszu – wyjaśniał premier.
Zapewnił też, że dopilnuje, aby sojusznicy wypełniali swoje zobowiązania wobec naszego państwa. – Jestem przekonany, że wczorajsze wydarzenia to mocny argument dla was i dla Polski w rozmowach z sojusznikami, liczymy, że Amerykanie dotrzymają terminów i już w maju pierwsze F-35 trafią do Polski, dzięki temu z każdym miesiącem i rokiem będziemy mogli z coraz większą pewnością mówić, że polskie niebo jest bezpieczne – przekonywał Tusk.
Nowoczesny sprzęt jak najszybciej
Premier zobowiązał się zrobić wszystko, aby potrzebny sprzęt został dostarczony do Polski „nie za 8–10 lat, lecz teraz”, aby żołnierze mogli jak najszybciej dysponować coraz nowocześniejszym i niezawodnym uzbrojeniem. – Zrobimy wszystko, by program modernizacji nie zatrzymał się ani na chwilę – zadeklarował szef rządu.
– Dzisiaj wasze zadania i zagrożenia związane z agresywną polityką wschodniego sąsiada wyglądają inaczej niż kiedyś, ale nie zmieniła się ta gigantyczna odpowiedzialność, jaką bierzecie na siebie – mówił premier.
Rosyjskie drony nad Polską
W nocy z wtorku na środę podczas zmasowanego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Premier Tusk informował w Sejmie, że doszło do 19 przekroczeń przestrzeni powietrznej, a drony nadleciały również z kierunku Białorusi. Uruchomiono procedury obronne.
Jak poinformował w środę w Sejmie premier, podczas nocnej akcji w powietrze zostały poderwane samoloty wczesnego ostrzegania Saab i AWACS, pary samolotów F-35 i F-16, a także śmigłowce Mi-14, Mi-17 i Black Hawk. – Było to działanie sojusznicze w ramach NATO – wyjaśniał premier. Polaków wsparły m.in. niderlandzkie myśliwce F-35 stacjonujące w naszym kraju. Część dronów została strącona. Wojsko i służby poszukują szczątków maszyn. Zgodnie z ostatnimi informacjami MSWiA, dotychczas znaleziono pozostałości 16 dronów.
W 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego stacjonują samoloty F-16, a w 2026 roku mają tam wylądować pierwsze polskie myśliwce F-35A „Husarz”, tam też zostanie sformowana pierwsza eskadra F-35A. Druga powstanie w 21 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie.
autor zdjęć: Kancelaria Premiera

komentarze