Choć tej dyscyplinie raczej towarzyszy opanowanie, walka o podium toczyła się do ostatniej chwili. Na Mistrzostwach NATO w Szachach reprezentacja Wojska Polskiego ostatecznie wywalczyła brązowy medal. Lepsi byli tylko Turcy i Niemcy. W turnieju wzięły udział drużyny z 17 państw oraz sześć ekip mieszanych. Mistrzostwa po raz trzeci w historii odbyły się w Polsce, w Lotniczej Akademii Wojskowej.
Trwające pięć dni zwody zgromadziły w Dęblinie najlepszych szachistów z wielu krajów. W uroczystości otwarcia wziął udział polski arcymistrz i prezes Polskiego Związku Szachowego Radosław Jedynak, który w trakcie swego przemówienia opowiadał o rozwoju królewskiej dyscypliny w Polsce.
Wśród 117 graczy, którzy przystąpili do zmagań, było pięć kobiet. Przy szachownicy usiadł także senior wojskowych szachów – 92-letni gen. Hendrik Steffers z Holandii, honorowy przewodniczący Międzynarodowego Wojskowego Komitetu Szachowego. Mimo zaawansowanego wieku brał udział zarówno w turnieju szachów klasycznych, jak i w turnieju blitz.
Królewska gra Polaków!
W klasyfikacji generalnej najwyżej spośród Polaków uplasował się ppor. Mateusz Tustanowski z Dowództwa Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Zajął piąte miejsce na 117 zawodników. Pierwsze trzy pozycje przypadły w kolejności dwóm zawodnikom z Turcji i graczowi z Litwy. Drużynowo natomiast Polacy wywalczyli brązowy medal i stanęli na podium. Lepsze okazały się jedynie zespoły z Turcji (złoto) i Niemiec (srebro). Sześcioosobowa ekipa polska pod koniec rozgrywki miała nawet szansę na drugie miejsce, jednak sam finisz nie poszedł po myśli Biało-Czerwonych.
Mimo to nasi szachiści są zadowoleni z trzeciej lokaty. – Ostatnia runda niestety nie potoczyła się zbyt dobrze dla Polaków. Na szczęście remis ppor. Tustanowskiego ze zwycięzcą turnieju walnie przyczynił się do drużynowego brązu. Należy docenić waleczność naszej drużyny – podkreśla płk Sławomir Kędzierski, przewodniczący Międzynarodowego Wojskowego Komitetu Szachowego (NATO Chess) i jednocześnie kapitan polskiej drużyny. Oficer wywalczył szóste miejsce na 88 graczy w turnieju blitz, czyli w szachach błyskawicznych.
Szachy na stulecie „Szkoły Orląt”
Mistrzostwa po raz trzeci w 36-letniej historii imprezy odbyły się w Polsce i nieprzypadkowo w Dęblinie. Były bowiem częścią wydarzeń, które mają uświetnić przypadające na ten rok stulecie „Szkoły Orląt”.
Dla ponad 100 gości z zagranicy – którzy w czasie zawodów nocowali w obiektach LAW-u – uczelnia przygotowała dodatkowe atrakcje. Mieli oni okazję zwiedzić kompleks „Szkoły Orląt” oraz Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Zorganizowano także pokaz musztry paradnej i wycieczki po atrakcjach turystycznych regionu – m.in. do Kazimierza Dolnego. – Zawody stały na wysokim poziomie zarówno pod względem zmagań na szachownicy, jak i przygotowania technicznego imprezy. Udało nam się m.in. bezpłatnie, za co jesteśmy bardzo wdzięczni, uzyskać z Polskiego Związku Szachowego szachownice elektroniczne, na których grali zawodnicy. Taka organizacja turnieju zyskała uznanie uczestników – podkreśla płk Kędzierski.
To nie jedyne korzyści. – To był świetny czas dla promocji naszej zarówno uczelni, jak i polskiej kultury. Jesteśmy bardzo zadowoleni z mistrzostw. We wspaniały sposób uświetniły one stulecie „Szkoły Orląt” – dodaje mjr Marek Przedpełski, rzecznik prasowy Lotniczej Akademii Wojskowej.
Mistrzostwa NATO w Szachach odbywają się od 1989 roku. Polacy uczestniczą w rywalizacji od 2002 roku. Bywali też już organizatorami zawodów. Przed mistrzostwami w Dęblinie impreza gościła w Polsce dwukrotnie – w 2005 roku w Kołobrzegu i w 2013 w Rumi koło Warszawy. Polscy wojskowi szachiści od lat plasują się w czołówce reprezentacji krajów NATO. W tym roku udało się wywalczyć brąz, ale w przeszłości trzykrotnie z mistrzostw przywozili drużynowe złoto – w 2016, 2018 i 2021 roku.
autor zdjęć: LAW

komentarze