moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

XIV zmiana gotowa do misji w Bośni i Hercegowinie

W Międzyrzeczu zakończyły się ćwiczenia „Balkan -14”, w których wzięli udział żołnierze wyjeżdżający na misję w Bośni i Hercegowinie. W skład XIV zmiany PKW wejdzie 40 żołnierzy oraz trzech pracowników wojska. Ich zadaniem będzie m.in. szkolenie dowództwa tamtejszej brygady i batalionów, współpraca z lokalnymi władzami oraz pomoc miejscowej ludności.

XIV zmianę Polskiego Kontyngentu Wojskowego EUFOR Altheabędą tworzyć głównie żołnierze 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. W składzie kontyngentu znajdą się między innymi trzy zespoły doradcze i szkoleniowe oraz Zespół Łącznikowo-Obserwacyjny. Żołnierze mają stacjonować w Sarajewie oraz w miastach Doboj i Banja Luka. Będą też pełnili służbę w kwaterze głównej sił EUFOR oraz w Międzynarodowej Grupie Żandarmerii Wojskowej. Misja rozpocznie się w pierwszej połowie września, wcześniej żołnierze musieli przejść ostatni sprawdzian przed wyjazdem potwierdzający, że są przygotowani do wykonywania zadań. Odbył się on  na początku lipca (4–7.07) na terenie koszar i obiektów szkoleniowych 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu. Podczas ćwiczeń pod kryptonimem „Balkan-14” przedstawiciele Dowództwa Operacyjnego RSZ sprawdzali znajomość procedur obowiązujących na międzynarodowych misjach oraz systemów meldunkowych. Ale interesowało ich także, czy wyjeżdżający na misję wojskowi orientują się w bieżącej sytuacji na Bałkanach. Chodzi zarówno o kwestie związane z bezpieczeństwem, jak i sytuację polityczną, społeczną i ekonomiczną.

Żołnierze wyznaczeni do służby w Zespole Łącznikowo-Obserwacyjnym LOT (Liason Observation Team), których zadaniem jest stały kontakt z władzami i miejscową ludnością, musieli także udowodnić, że potrafią reagować w sytuacjach kryzysowych. Scenariusz przewidywał, że w regionie nadzorowanym przez polskich żołnierzy dojdzie do niepokojów społecznych, demonstracji i zamieszek ulicznych. Zadaniem specjalistów z zespołu było podjęcie szybkich działań mających na celu niedopuszczenie do eskalacji napięć, podjęcie mediacji oraz niezwłoczne meldowanie o zaistniałej sytuacji do kwatery głównej EUFOR.

– Jednym z naszych podstawowych zadań będzie pomoc Siłom Zbrojnym Bośni i Hercegowiny w budowaniu zdolności do działania zgodnych ze standardami obowiązującymi w NATO i Unii Europejskiej – wyjaśnia ppłk Wojciech Luzak, dowódca XIV zmiany kontyngentu. Dodaje, że nie mniej ważne będzie monitorowanie przestrzegania przez wszystkie grupy etniczne i wyznaniowe traktatów i porozumień międzynarodowych oraz pomoc mieszkającym tam ludziom.

Podczas misji żołnierze wyznaczeni do służby w Zespole Łącznikowo-Obserwacyjnym, pracując w małych, trzyosobowych sekcjach, większość zadań będą wykonywać w terenie. Ich rejonem odpowiedzialności będzie: 5 gmin zamieszkałych głównie przez Serbów, 3 gminy bośniackie, jedna chorwacka oraz jedna multikulturowa. Na tych obszarach często dochodzi do napięć na tle ekonomicznym oraz niepokojów narodowościowych. Każdy żołnierz zespołu musi więc być bardzo dobrze zorientowany w bieżącej sytuacji. Musi znać mentalność, kulturę, historię i zwyczaje ludzi mieszkających w tym regionie.

– Będziemy działać wśród ludności trzech narodowości i wyznawców trzech religii – katolików, muzułmanów oraz osób wyznania prawosławnego. Musimy więc bardzo uważać, żeby w rozmowach i kontaktach z nimi nie popełnić jakieś gafy – mówi por. Błażej Jabłoński, zastępca dowódcy Zespołu Łącznikowo-Obserwacyjnego. Na tych terenach ścierają się także różne wpływy polityczne – od proeuropejskich po islamistyczne.



Misja polskich żołnierzy będzie niebezpieczna także z innego powodu. Polacy będą bowiem służyć na obszarze uznanym za jeden z najbardziej zaminowanych w Europie. – Podczas opadów często dochodzi do wypłukania z ziemi min ustawionych podczas walk toczonych po rozpadzie Jugosławii. Przemieszczająca się ziemia, a wraz z nią pola minowe, są realnym zagrożeniem dla mieszkańców. Musimy szybko reagować w takich sytuacjach – zauważa por. Jabłoński.

Chociaż żołnierze kontyngentów zazwyczaj pełnią służbę przez 6 miesięcy, część z nich – ze względu na specyfikę wykonywanych zadań – pozostanie na Bałkanach przez rok.

Misja w Bośni i Hercegowinie jest prowadzona pod egidą Unii Europejskiej we współpracy z NATO.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: szer. Patryk Szymaniec

dodaj komentarz

komentarze


Pływali jak morscy komandosi
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Weterani pamiętają
Wyzwaniem – czas
Speczespół wybierze „Orkę”
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Kircholm 1605
Terytorialsi ćwiczyli taktykę i walkę z pożarem
W wojsku orientują się najlepiej
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
„Road Runner” w Libanie
Polskie „Tygrysy” nagrodzone w Portugalii
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Brytyjczycy na wschodniej straży
Poligon dla medyków w mundurach
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
Priorytetowe zaangażowanie
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
Historia jest po to, by z niej czerpać
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Okiełznać Borsuka
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
Medicine for Hard Times
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Unia chce zbudować „mur dronowy"
Czarna taktyka terytorialsów
Koniec pewnej epoki
Carl-Gustaf przemówił
Mity i manipulacje
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Europa ma być zdolna do obrony
Leopardy i Rosomaki pokonały Odrę
Czarna taktyka terytorialsów
Dziki na Legwanach
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Drugi wojskowy most
Abolicja dla ochotników
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Jednym głosem w sprawie obronności
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
Koniec dzieciństwa
Polski „Wiking” dla Danii
Terytorialsi w akcji
W poszukiwaniu majora Serafina
Rój bezzałogowców nad Orzyszem
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Kopuła nad bewupem
Maratońskie święto w Warszawie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
Polskie Bayraktary nad Turcją

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO