moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Natowscy Mikołaje polskim dzieciom

Przejechali tysiące kilometrów, by podopiecznym polskich domów dziecka wręczyć prezenty pod choinkę. Żołnierze służący w bazie NATO w Geilenkirchen pojawili się m.in. we Wrocławiu, Radomiu i Gniewie. Podarunki dostało w sumie 250 dzieci. Pod choinką znalazły się m.in. zdalnie sterowane samochodziki, maskotki i gry komputerowe.

Akcję zorganizował chorąży Tomasz Chudzik, niemiecki podoficer Luftwaffe, z pochodzenia Polak. – Moi rodzice wyemigrowali do Niemiec w latach osiemdziesiątych. Miałem wtedy 13 lat. Wychowywałem się w Hamburgu – opowiada. W niemieckim lotnictwie służy od 1996 roku. Zaczynał jako żołnierz służby zasadniczej, potem ukończył szkołę podoficerską niemieckich sił zbrojnych. Dziś, jako mechanik, służy w natowskiej bazie w Geilenkirchen (Niemcy), w której stacjonują samoloty rozpoznawcze dalekiego zasięgu AWACS. – Z Polską czuję się bardzo związany. Moja żona jest Polką, a dzieci, choć urodziły się w Niemczech, dobrze mówią w moim ojczystym języku – mówi podoficer.

Listy do Świętego Mikołaja

Na pomysł pomocy polskim dzieciom wpadł ponad rok temu, gdy załoga AWACS przyleciała do Dęblina na pokazy lotnicze. W imprezie wzięli też udział wychowankowie domów dziecka. – Razem z przedstawicielami Szkoły Orląt rozdawaliśmy lotnicze gadżety, naklejki czy smycze. Przekazaliśmy też 6 tysięcy złotych dla domu dziecka w Lublinie. Ale pomyślałem wówczas, że możemy zrobić dla tych dzieci więcej – wspomina Tomasz. Po powrocie do Niemiec założył stronę internetową (http://www.nato-helps-children.com/about-us.html ) poświęconą wsparciu polskich domów dziecka. Żołnierze postanowili kupić dzieciom prezenty pod choinkę. Do inicjatywy przyłączyli się wojskowi z 16 państw, m.in. USA, Włoch, Niemiec i Polski. Nie tylko ci z niemieckiej bazy AWACS-ów, lecz także służący w Sojuszniczym Dowództwie Sił Połączonych NATO w Brunssum w Holandii. Wówczas prezenty trafiły do 120 dzieci z placówek w Radomiu i Lublinie. – Nie jesteśmy oficjalnym stowarzyszeniem, dlatego też w przeprowadzaniu akcji wsparła nas i wciąż wspiera Fundacja Spadkobierców Tradycji Dywizjonu 303 – mówi Tomasz.

Żołnierze postanowili powtórzyć akcję. W tym roku obdarowanych dzieci było ponad dwa razy więcej. – Zanim zaczęliśmy kupować prezenty, dzieci napisały listy do Mikołaja. Chcieliśmy spełnić ich marzenia i kupić im to, o czym faktycznie marzą – wyjaśnia Tomek. W paczkach znalazły się więc samochodziki, lalki, maskotki, gry, klocki i książki. Wszystkie prezenty przyjechały ciężarówką aż z natowskiej bazy. – Pewna pięcioletnia dziewczynka z Wrocławia marzyła o choince z bombkami. Żony polskich żołnierzy służących w Brunssum kupiły dla niej świąteczne drzewko i wielki karton ozdób choinkowych – opowiada chorąży.

Spotkanie z żołnierzami – bezcenne

Tuż przed świętami podarunki trafiły do dzieci z domów dziecka we Wrocławiu, Lublinie, Radomiu i Gniewie. – Każde spotkanie było wyjątkowe i pełne emocji – opowiada Tomek. Dzieci z „Pogodnego Domu” w Lublinie dostały zdalnie sterowane samochody, lalki i kosmetyki. W placówce wychowuje się 78 dzieci w wieku od 5 do 23 lat. – To już druga świąteczna wizyta żołnierzy u nas. Dzieci czekały na nią z niecierpliwością. Te młodsze nie mogły doczekać się prezentów, te starsze spotkania z żołnierzami. To niewątpliwie spore wydarzenie dla nas wszystkich – mówi Elżbieta Nycz, zastępca dyrektora „Pogodnego Domu”. Podobne emocje towarzyszyły wizycie w Gniewie. – U nas żołnierze byli po raz pierwszy. Cieszymy się, że chcieli sprawić niespodziankę naszym podopiecznym. Prezenty dostało dziewięcioro dzieci, którymi się opiekujemy – mówi Bożena Frymarska, dyrektor Rodzinnego Domu Dziecka w Gniewie.

W sumie wymarzone prezenty od natowskich żołnierzy otrzymało ponad 250 podopiecznych z kilku placówek wychowawczych. – Święta mogę uznać za zakończone. Stało się to w momencie, gdy zobaczyłem uśmiech tych wszystkich dzieci – żartuje chor. Raimond Schoemacher, holenderski żołnierz, który razem z Tomkiem rozwoził prezenty.

Dlaczego żołnierze pomagają? – To potrzeba serca. Lubię sprawiać radość. Dzieci z domów dziecka są w tej szczególnej sytuacji, bo nie mają swoich rodzin, dlatego też w okresie świąt mogą się czuć samotniej niż zwykle. Mamy możliwość spełniania marzeń, dlatego robimy to, wcielając się w rolę Mikołaja – mówi Tomek. Spełnia marzenia dzieci, a o czym sam marzy? – By zainicjowana akcja z każdym rokiem nabierała coraz większego rozmachu – zapewnia.

Paulina Glińska

autor zdjęć: arch. pryw. Tomasza Chudzika

dodaj komentarz

komentarze


Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Kurs dla najlepszych w SERE
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Święto Wojsk Lądowych
Czołgiści w ogniu
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Wielkie zbrojenia za Odrą
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
H145M – ciekawa oferta dla Polski
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Hekatomba na Woli
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
Black Hawki nad Warszawą
Brytyjczycy żegnają Malbork
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Defendery skompletowane
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Pożegnanie z Columbią
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Z najlepszymi na planszy
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
W poszukiwaniu majora Serafina
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
NATO – jesteśmy z Polską
Orlik na Alfę
Dwie agresje, dwie okupacje
Rekompensaty na nowych zasadach
„Road Runner” w Libanie
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Największy transport Abramsów w tym roku
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Zwycięska batalia o stolicę
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Debiut polskich Patriotów
Brytyjczycy na wschodniej straży
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Husarz z polskim instruktorem
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Cios w plecy
17 września 1939. Nigdy więcej
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Krok ku niezależności

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO