Na targach zbrojeniowych w Kielcach premierę miał bezzałogowiec Łoś. Spędza on w powietrzu nawet 18 godzin. Zestaw minerski do elektrycznego wysadzania ładunków materiałów wybuchowych może uruchomić aż 800 zapalników naraz. Lokalizator celu Moskito TI poza optyką ma m.in. dalmierz laserowy, cyfrowy kompas i GPS. A waży poniżej 1300 g. Poznajcie produkty wyróżnione nagrodą Defender.
W tym roku podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach przyznano nagrody Defender dziesięciu produktom. Przedstawiliśmy już sześć, dziś trzy kolejne.
Dron Łoś
Bezzałogowy system powietrzny Łoś zbudowali inżynierowie ze spółki Flytronic. Konstrukcja pierwszy raz została zaprezentowana publicznie właśnie w Kielcach. Jest to dron taktyczny krótkiego zasięgu, co oznacza, że może się oddalić od operatora maksymalnie o kilkadziesiąt kilometrów.
Łoś waży 85 kg, ma skrzydła o rozpiętości prawie 6,5 m i liczy sobie nieco ponad 3 m długości. Bezzałogowiec może spędzić w powietrzu aż 18 godzin. – W tym czasie może wykonywać zarówno zadania rozpoznawcze, jak i bojowe. Można go uzbroić na przykład w opracowane przez naszą firmę bomby szybujące Sting – podkreślał Piotr Wojciechowski, prezes WB Electronics, podczas prezentacji maszyny zorganizowanej dla delegacji z Ministerstwa Obrony Narodowej. Wyposażony w dwa silnik spalinowe Łoś startuje z rampy, a ponieważ nie ma ani systemu spadochronowego, ani kół lub płóz, to ląduje na podwoziu. To dość ryzykowny manewr, dlatego też głowica optoelektroniczna, w jaką jest wyposażony dron (w wersji rozpoznawczej), jest automatycznie chowana w jego kadłubie.
Produkty firmy Flytronic są już w wyposażeniu naszej armii. Niewielki rozpoznawczy bezzałogowy statek powietrzny FlyEye, z którego korzystają m.in. rodzimi artylerzyści, powstał właśnie w gliwickiej spółce.
Bezpieczne wysadzanie
Kolejnym produktem, który został wyróżniony Defenderem na XXIV MSPO, jest zestaw minerski do elektrycznego wysadzania ładunków MW (MW – materiału wybuchowego), opracowany przez specjalistów z Wojskowego Instytutu Techniki Inżynieryjnej (WITI). Powstał w ramach pracy badawczo-rozwojowej zleconej dwa lata temu WITI przez Inspektorat Uzbrojenia MON. – Celem projektu było zbudowanie dla polskich saperów nowego zapalnika, zapalarki i przewodów minerskich. Miały być one, w dużym uproszczeniu, bardziej odporne na zakłócenia elektromagnetyczne i dzięki temu znacząco zwiększać bezpieczeństwo wykonywanych przez wojskowych saperów wysadzeń różnego typu ładunków – objaśniał doktor Leszek Bogdan, dyrektor wrocławskiego instytutu.
Szef WITI podkreśla, że dzięki temu zestawowi saperzy mogą prowadzić prace minerskie wymagające użycia bardzo dużej liczby zapalników. Produkt z WITI potrafi bowiem uruchomić albo, jak mawiają inżynierowie, pobudzić w czasie jednego wysadzenia aż 800 zapalników (po 200 w każdym z czterech obwodów strzałowych).
Wielofunkcyjna lornetka
Jednym z największych wyzwań, z jakimi muszą się zmagać żołnierze wojsk lądowych i operatorzy wojsk specjalnych, jest maksymalne zredukowanie wagi ekwipunku i wyposażenia. Właśnie dlatego armie na całym świecie cenią sobie urządzenia i sprzęt uniwersalny, który łączy w sobie wiele funkcji. Doskonały przykład na to jak jeden przedmiot może łączyć w sobie funkcje kilku innych to kolejne nagrodzone na tegorocznym MSPO urządzenie militarne: lekki wielofunkcyjny lokalizator celu Moskito TI.
Na pierwszy rzut oka wygląda jak nieco większa lorneta. Dlaczego zatem o Moskito IT zdecydowanie nie należy mówić „lornetka” tylko „urządzenie”, a najlepiej – jak chcieliby marketingowcy – „lokalizator celu”? Ponieważ poza standardową optyką zainstalowano w nim nie tylko kamerę termalną i cyfrową, lecz również dalmierz laserowy pozwalający precyzyjnie mierzyć odległość obserwowanego obiektu, cyfrowy kompas oraz GPS służący do koordynowania ognia artylerii lub naprowadzania lotnictwa.
– Moskito TI można rejestrować obserwowany obraz i w czasie rzeczywistym przekazywać go do innych urządzeń, na przykład przez Bluetooth – podkreśla Stefan Rutkowski z firmy IMS Griffin, która jest dystrybutorem urządzenia w Polsce. Jest ono bowiem produkowane przez szwajcarską firmę Vectronix AG, należącą do francuskiego koncernu zbrojeniowego Safran. – Niesamowite możliwości Moskito TI osiągnięto przy naprawdę imponująco niskiej wadze. Lokalizator waży poniżej 1300 g – dodaje Rutkowski.
Organizatorem konkursu o nagrodę Defender są targi kieleckie. W skład jury przyznającego ten laur wchodzą urzędnicy z czterech ministerstw: Obrony Narodowej, Spraw Zagranicznych, Gospodarki oraz Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także przedstawiciele Sił Zbrojnych RP.
W tym roku komisja przyznająca podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach nagrody Defender oceniała produkty w siedmiu kategoriach (grupach) sprzętu: dowodzenia i rozpoznania, zabezpieczenia logistycznego, wsparcia działań, szkoleniowego, środków walki rodzaju wojsk, wyposażenia indywidualnego żołnierza/ funkcjonariusza, specjalnego oraz pozostałego. Laury przyznano dziesięciu produktom. W naszym cyklu przedstawiamy wszystkich nagrodzonych.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski
![](/Content/Images/Public/loading.gif)
komentarze