moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Haniebny wyrok, niezasłużona śmierć

Był żołnierzem Armii Krajowej, dobrowolnym więźniem i organizatorem ruchu oporu w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz, autorem raportów o Holokauście, uczestnikiem powstania warszawskiego. 74 lata temu, 25 maja 1948 roku, w mokotowskim więzieniu został rozstrzelany płk Witold Pilecki, oskarżony przez komunistyczne władze o działalność szpiegowską.

Witold Pilecki, Maria Szelągowska i Tadeusz Płużański (z profilu) na ławie oskarżonych, marzec 1948.

15 marca 1948 roku po pokazowym procesie stalinowski sąd skazał płk. Witolda Pileckiego na karę śmierci. W uzasadnieniu aktu oskarżenia wobec oficera i siedmiorga jego współpracowników napisano: „Dopuścili się najcięższej zbrodni stanu i zdrady narodu, cechowało ich wyjątkowe napięcie złej woli, przejawiali nienawiść do Polski Ludowej i reform społecznych, zaprzedali się obcemu wywiadowi i wykazali szczególną gorliwość w akcji szpiegowskiej”. Wyrok wykonano dwa miesiące później. O godzinie 21.30 w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie płk Pilecki został zamordowany strzałem w tył głowy. Jego katem był st. sierż. Piotr Śmietański.

 

Płk Pilecki związany był z wojskiem od młodości. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, walczył we wrześniu 1939 roku, a w czasie okupacji niemieckiej współtworzył konspiracyjną Tajną Armię Polską podporządkowaną później Związkowi Walki Zbrojnej. W 1940 roku pozwolił się aresztować, aby dostać się do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. – Zbierał informacje o popełnianych tam przez Niemców zbrodniach i organizował ruch oporu – mówi dr Dariusz Siwek, historyk specjalizujący się w dziejach Polski XX wieku. Płk Pilecki był też autorem pierwszych raportów o Holokauście. Po dwóch i pół roku zagrożony dekonspiracją uciekł z obozu.

Powrócił do walki zbrojnej w podziemiu, uczestniczył w powstaniu warszawskim. Po kapitulacji zrywu dostał się do niemieckiej niewoli. Wyzwolony przez aliantów służył w 2 Korpusie Polskimgen. Władysława Andersa. Jesienią 1945 roku wrócił do Polski, aby prowadzić działalność wywiadowczą. – Meldunki o represjach stosowanych przez komunistyczne władze wobec żołnierzy Armii Krajowej, działaniach NKWD i sytuacji w Polsce przekazywał na Zachód – tłumaczy historyk.

Oficer został aresztowany przez bezpiekę 8 maja 1947 roku w Warszawie i oskarżony o działalność szpiegowską. Podczas kilkumiesięcznego śledztwa w mokotowskim więzieniu był przesłuchiwany i bestialsko torturowany. 3 marca 1948 roku razem ze swoimi współpracownikami z tzw. grupy Witolda: Marią Szelągowską, Tadeuszem Płużańskim, Ryszardem Szymonem Jamonttem-Krzywickim, Maksymilianem Kauckim, Jerzym Nowakowskim, Witoldem Różyckim i Makarym Sieradzkim stanął przed Rejonowym Sądem Wojskowym w Warszawie. Podczas sfingowanego procesu pokazowego stalinowski prokurator Czesław Łapiński nie dopuścił do przesłuchania świadków oskarżenia ani obrony.

Władze komunistyczne oskarżyły płk. Pileckiego o działalność szpiegowską na rzecz gen. Andersa, nielegalne posiadanie broni, przygotowywanie zamachów zbrojnych na prominentów reżimu i posługiwanie się fałszywymi dokumentami wystawionymi na nazwisko Roman Jezierski. Sądowemu składowi przewodniczył ppłk Jan Hryckowian, sędzią był kpt. Józef Brodecki.

Zeznając, płk Pilecki odrzucił zarzut przygotowywania zamachu, przyznał się natomiast do pozostałych, z tym że działania wywiadowcze tłumaczył służbą na rzecz 2 Korpusu. Po trwającym niespełna dwa tygodnie procesie płk Pilecki, Szelągowska i Płużański zostali skazani na karę śmierci, Sieradzki na dożywocie, a pozostali na kilkanaście lat więzienia. Potem kary śmierci dla Szelągowskiej i Płużańskiego zamieniono na dożywocie. W stosunku do Pileckiego prezydent Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski.

Maria, żona oficera, i przyjaciele walczyli o jego ułaskawienie. Zwrócili się z prośbą o wstawiennictwo m.in. do ówczesnego premiera Józefa Cyrankiewicza, byłego więźnia Auschwitz. – On jednak nie tylko nie pomógł, ale nawet wystosował pismo do przewodniczącego składu sędziowskiego, w którym sugerował, aby rozprawiono się z Pileckim jako wrogiem ludu i Polski Ludowej – mówi dr Siwek.

Po śmierci ciało oficera nie zostało wydane rodzinie, potajemnie pogrzebano go prawdopodobnie na tzw. Łączce, czyli kwaterze „Ł” cmentarza Powązkowskiego. W czasach PRL-u o Pileckim nie było wolno pisać, a nawet wymieniać jego nazwiska. Jego szczątków nie odnaleziono do dziś. Po 42 latach od procesu Sąd Najwyższy uniewinnił pułkownika i jego towarzyszy oraz unieważnił wyrok skazujący. W 2006 roku zaś prezydent Lech Kaczyński odznaczył oficera pośmiertnie Orderem Orła Białego.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Wellington „Zosia” znad Bremy
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Trump ogłasza powrót do prób nuklearnych
Weterani odzyskują równowagę po trudnych doświadczeniach
Szansa na nowe życie
Męska sprawa: profilaktyka
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Pięściarska uczta w Suwałkach
Kolejny kontrakt Dezametu
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Więcej Apache’ów w Inowrocławiu
Standardy NATO w Siedlcach
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Brytyjczycy na wschodniej straży
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Starcie pancerniaków
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Niespokojny poranek pilotów
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Pomnik nieznanych bohaterów
Nowe zasady dla kobiet w armii
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Marynarze mają nowe motorówki
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Marynarze podjęli wyzwanie
Kircholm 1605
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Sportowcy na poligonie
„Road Runner” w Libanie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Mity i manipulacje
Inwestycja w bezpieczeństwo
Husarze bliżej Polski
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Koniec dzieciństwa
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Odznaczenia za wzorową służbę
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Sukces Polaka w biegu z marines
Abolicja dla ochotników
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Polski „Wiking” dla Danii
Wielkopolscy terytorialsi na szkoleniu zintegrowanym
Zasiać strach w szeregach wroga
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Zapomniany utwór dla nieznanego żołnierza

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO