moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Akademia Abrams nie zwalnia tempa

Kilkudziesięciu czołgistów i wojskowych techników rozpoczyna właśnie zajęcia w poznańskiej Akademii Abrams. Przez najbliższe miesiące będą poznawać tajniki czołgu, który w niedalekiej przyszłości ma stanowić o sile polskiej armii. To już kolejna grupa żołnierzy, która trafiła pod skrzydła instruktorów ze Stanów Zjednoczonych.

Akademia Abrams wystartowała latem 2022 roku. Ośrodek działa przy Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu. Do tej pory przewinęło się przez nią kilkuset żołnierzy – zarówno czołgistów, jak i techników odpowiedzialnych za obsługę pojazdów. Kilka dni temu ruszyła kolejna tura szkoleń. – Na listach mamy kilkudziesięciu uczestników. Łącznie biorą oni udział w sześciu różnych kursach. Część zajęć już trwa, część rozpocznie się dosłownie za chwilę – wyjaśnia mjr Paweł Kaźmierczak z CSWL-u.

Pod okiem amerykańskich instruktorów przygotowują się do służby przyszli członkowie załóg. W ramach kursu OPNET (z ang. Operator New Equipment Training) poznają budowę czołgu, tajniki jego obsługi, a na zakończenie czeka ich test ogniowy na poligonie w Biedrusku. Każdy z żołnierzy nauczy się pracy na kilku stanowiskach. Działonowy dowie się na przykład, jak kierować Abramsem, kierowca zaś – jak prowadzić ogień. Dzięki temu w razie potrzeby każdego członka załogi będzie mógł natychmiast zastąpić inny. Kurs FMNET (z ang. Field Maintenance New Equipment Training) z kolei został przeznaczony dla techników. Podczas zajęć dowiedzą się oni m.in., jak utrzymywać sprawność poszczególnych podzespołów, a także w jaki sposób lokalizować i usuwać drobne usterki.

REKLAMA

Uczestnicy tych zajęć zdobywają szlify, szkoląc się w Abramsach M1A2. Tymczasem do Poznania trafili też kursanci, którzy uczą się obsługi czołgów M1A1. – To żołnierze 18 Dywizji Zmechanizowanej, którzy niebawem będą korzystać właśnie z takich pojazdów – wyjaśnia mjr Kaźmierczak.

Ministerstwo Obrony Narodowej zamówiło bowiem Abramsy w dwóch wersjach – najpierw M1A2 SEPv3, a potem M1A1. Dostawa pierwszych powinna rozpocząć się w przyszłym roku. Drugie od kilku miesięcy docierają do Polski na pokładach statków. Po rozładunku maszyny trafiają do Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu, gdzie przechodzą tzw. deprocessing. Polscy fachowcy sprawdzają sprawność systemów szczególnie narażonych na uszkodzenia podczas transportu. Po dopełnieniu procedur Abramsy są kierowane do CSWL-u. Tam oswajają się z nimi przyszłe załogi i technicy, którzy niebawem będą odpowiadać za utrzymanie czołgów. – Wszyscy już wcześniej ukończyli kursy OPNET i FMNET, a teraz zdobywają dodatkowe kompetencje. Czołgi w starszej wersji M1A1 w pewnych aspektach różnią się bowiem od pojazdów nowszych – tłumaczy mjr Kaźmierczak. Takie kursy uzupełniające trwają trzy tygodnie.

Ale na tym nie koniec. W Akademii Abrams uczą się także technicy, którzy w przyszłości wejdą w skład załóg wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules. Te ważące ponad 60 t pojazdy zostały wyposażone we wciągarki do holowania uszkodzonych czołgów, a także wysięgniki, które umożliwiają podniesienie silnika Abramsa bądź wieży. Ostatni z kursów, numer sześć, przygotowuje techników do obsługi NGATS, czyli zautomatyzowanego systemu testowego nowej generacji. Urządzenie służy do diagnozowania i naprawy mechanicznych podzespołów Abramsa. Mieści się w kontenerze zainstalowanym na ciężarówce.

Tymczasem do długiej listy kursów można dopisać jeszcze jeden punkt – szkolenie dla tzw. shadow instructors. Pod tą nazwą kryją się polscy asystenci instruktorów z USA, którzy od kilku miesięcy gromadzą wiedzę niezbędną do samodzielnego prowadzenia kursów OPNET i FMNET. W sumie jest ich kilkunastu. – W grudniu zaliczyli pierwszy etap szkolenia. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, po Wielkanocy będziemy mieli pierwszych pełnoprawnych instruktorów czołgów Abrams – zaznacza mjr Kaźmierczak.

Abramsy uchodzą za najlepsze czołgi na świecie. Do służby w US Army weszły w latach osiemdziesiątych. Potem były wielokrotnie modernizowane. W 2022 roku Polska podpisała umowę na zakup 250 nowych Abramsów M1A2 SEPv3, a w ubiegłym roku na 116 używanych czołgów w wersji M1A1. Kilkadziesiąt pojazdów dotarło już do Polski. Część została przekazana armii, a niektóre zdążyły nawet wyjechać na poligon. W tej chwili kompania Abramsów z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej ćwiczy w Nowej Dębie. – Każdego dnia nasze załogi przechodzą szkolenie ogniowe. Zadania stawiają im Amerykanie z 1 Dywizji Pancernej. Testują znajomość procedur, sprawdzają czas reakcji. Wczoraj pierwsze załogi zostały certyfikowane – informuje kpt. Jacek Piotrowski, rzecznik warszawskiej brygady.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: st. szer. Sławomir Kozioł

dodaj komentarz

komentarze


Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
 
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Underwater Academy
Ocean dronów
Album o żołnierzach-olimpijczykach
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
WOT z Pomorza ze wsparciem dla Dolnego Śląska
Trójstronne porozumienie
Kaszubski Tygrys
Polska i Turcja – od wojen do szacunku i sympatii
Tydzień Kormorana
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Ostre słowa, mocne ciosy
Ogniem i dynamitem
Szef MON-u nagrodzony przez Forum Ekonomiczne
Na Białej Głuchołaskiej stanął most
Operacja „Feniks” – służby działają, wspierają, ale też niosą nadzieję
Zagraniczne wsparcie „Feniksa”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Na zapleczu Feniksa
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
25 km na 25 lat Polski w Sojuszu
Przełom w sprawie rzezi wołyńskiej?
Czworonożny żandarm w Paryżu
Olimp w Paryżu
Ukoić ból po stracie
Czy Orka przypłynie z Korei?
Radar na bezzałogowce
WAT po raz 74 zainaugurował rok akademicki
O bezpieczeństwie na Warsaw Security Forum
Coraz bardziej niebezpiecznie na Bliskim Wschodzie
Wojsko Polskie w oczach zagranicznych mediów
Więcej wojska wesprze powodzian
Cezary Tomczyk o podkomisji smoleńskiej
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Cyniczna gra Bacha
Nie rewolucja, lecz ewolucja
Podwyżki dla niezawodowych
NATO silniejsze niż kiedykolwiek
Wojsko połączy Głuchołazy
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
Olympus in Paris
MON podsumowało 10 miesięcy rządów koalicji
Żeby drużyna była zgrana
Hubalczycy nie złożyli broni
Ukraińska wizja MRAP-a
Płk dr Sowa: Szkolenie rezerw osobowych jest częścią planu budowy systemu służby powszechnej
Najlepsi sportowcy wśród terytorialsów to …
Szturm na radar
Widzenie przyszłości
Szef amerykańskiej dyplomacji w Warszawie
Pod Kockiem walczyli do końca
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Odznaczenia państwowe za medale paryskich igrzysk
Wyższe świadczenie mieszkaniowe dla żołnierzy
Realizm dowodzenia
Drony nad poligonem
Tłumy biegły po nóż komandosa
Projekt wsparcia dla pracodawców żołnierzy
Pamiętamy o bohaterach Batalionów Chłopskich
„Kieszonkowy” okręt podwodny
Polskie rakiety do Homara-K

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO