Polsko-kanadyjska drużyna zwyciężyła w zawodach saperskich przeprowadzonych podczas międzynarodowych ćwiczeń „Ardent Defender 2017”. Manewry odbywały się w Kanadzie z udziałem 250 żołnierzy zajmujących się wykrywaniem i neutralizacją improwizowanych urządzeń wybuchowych. Reprezentowali oni armie z 12 państw, m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Australii, Izraela czy Indii.
„Ardent Defender” to cykliczne, organizowane od pięciu lat ćwiczenia, których celem jest doskonalenie międzynarodowej współpracy w przeciwdziałaniu zagrożeniom związanym m.in. z improwizowanymi ładunkami wybuchowymi. Polacy brali w nich udział po raz trzeci, ale zwycięstwo w towarzyszących manewrom zawodach wywalczyli po raz pierwszy. W tegorocznej edycji ćwiczeń, która trwała od 15 października do 3 listopada, Wojsko Polskie reprezentował sześcioosobowy zespół delegowany przez Zarząd Inżynierii Wojskowej DG RSZ. W jego składzie byli: kpt. Tomasz Łagowski, st. sierż. Nikodem Kita i st. kpr. Michał Ożóg z 1 Pułku Saperów w Brzegu, kpt. Paweł Medyński z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu, por. Damian Zalewski z 2 Pułku Saperów w Kazuniu oraz st. bsm. Michał Jodłowski z 12 Dywizjonu Trałowców ze Świnoujścia. Manewry odbywały się w dwóch kanadyjskich ośrodkach szkoleniowych: Centrum Szkolenia Kadetów – Blackdown w miejscowości Borden oraz Centrum Szkolenia Czwartej Dywizji armii kanadyjskiej w miejscowości Meaford.
Saperscy kryminolodzy
Uczestnicy ćwiczeń tworzyli międzynarodowe zespoły specjalistyczne. Dwóch polskich saperów działało w komórce CETCC (Counter Explosive Threat Coordination Cell) zajmującej się planowaniem i koordynacją użycia pododdziałów EOD. Dwaj inni, razem z dwoma saperami kanadyjskimi trafili do sekcji EOD (Explosive Ordnance Disposal) odpowiedzialnych za wykrywanie i neutralizację improwizowanych urządzeń wybuchowych. Kolejnych dwóch Polaków realizowało zadania jako Zespół Rozpoznania Środków Walki (Weapons Intelligence Team). Żołnierze ci niczym specjaliści kryminalistyki zajmowali się zbieraniem, zabezpieczaniem i przekazaniem do laboratorium śladów dowodowych po wybuchach – elementów urządzeń i mikrośladów, np. ludzkiego DNA. Do ich zadań należało również rozpoznanie budowy i sposobu użycia przez terrorystów improwizowanych ładunków wybuchowych. Dzięki takiej szczegółowej analizie wykonanej w mobilnym laboratorium kryminalistycznym DTAL (Deployable Technical Analysis Laboratory) oraz korzystając z innych źródeł pozyskiwania informacji, komórka wywiadu (IST – Intelligence Support Team) rozpracowała siatkę przestępców-terrorystów działającą hipotetycznie w danym terenie.
Podczas szkolenia prowadzono całe spektrum saperskich działań zarówno na lądzie, jak i pod wodą. Nie chodziło jednak o profilaktykę, czyli nauczanie co zrobić aby np. podczas misji nie najechać na minę pułapkę, tylko o realizację kompleksowych zadań mających na celu likwidację zagrożeń w zakresie improwizowanych urządzeń wybuchowych. Ćwiczono również metody bezpiecznej ich neutralizacji zgodnie z procedurą wypracowaną przez armię amerykańską i stosowaną powszechnie na świecie. – Ćwiczenia były bardzo ciekawe i dobrze zorganizowane. Umożliwiły ich uczestnikom zdobycie nowych wiadomości, wymianę doświadczeń, poznawanie nowego sprzętu i procedur – mówi kpt. Tomasz Łagowski z 1 Brzeskiego Pułku Saperów, dowódca polskiego zespołu.
Saperska rywalizacja
W ostatnich dwóch dniach „Ardent Defender 2017” przeprowadzono saperskie zawody. Rywalizowali technicy zajmujący się wykrywaniem i neutralizacją improwizowanych urządzeń wybuchowych. Do zmagań przystąpiło 10 mieszanych, czteroosobowych zespołów reprezentujących takie kraje, jak: Polska, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, Australia, Izrael, Indie, Kolumbia i Kanadyjskiej Policji.
Polsko-kanadyjski zespół otrzymał numer 10. Polskę reprezentowali saperzy: kpt. Paweł Medyński oraz st. bsm. Michał Jodłowski.
Każdy zespół miał do wykonania cztery zadania. W czasie pierwszego, wykorzystując zestaw hakowo-linowy (Hook & Line) trzeba było poruszyć i przemieścić w inne miejsce przedmiot imitujący IED. Druga konkurencja polegała na rozpoznaniu, podjęciu i przemieszczeniu podejrzanego przedmiotu w odpowiednie miejsce sterując robotem saperskim typu tEODor.
Trzecie zadanie saperzy wykonywali ubrani w kombinezon antywybuchowy EOD-9A. Tak zabezpieczeni sprawdzali pojazd, by wykryć miejsca, w których organizatorzy ukryli – zamiast materiałów wybuchowych – specjalne numerki. Ostatni etap rywalizacji polegał na wykonaniu zdjęcia rentgenowskiego podejrzanego pakunku i rozpoznanie jak największej liczby przedmiotów, które się w nim znajdowały.
Komisja sędziowska zwracała uwagę na czas wykonania zadań, ale także na dokładność wykonanych czynności. Każdy wyłapany błąd w sztuce saperskiej karany był doliczeniem do wyniku dodatkowego czasu.
Tryumf Polaków
Po podliczeniu wyników okazało się, że najlepszym zespołem była drużyna polsko-kanadyjska. Miała ona przewagę ponad czterech minut nad następnym zespołem. – W ubiegłym roku drużyna z Polakami w składzie uplasowała się w środku wszystkich startujących. W tym roku udowodniliśmy, że jesteśmy najlepsi. Mam nadzieję, że w roku następnym żołnierze naszej armii obronią mistrzowski tytuł – mówi kpt. Paweł Medyński, członek zwycięskiej drużyny, na co dzień oficer Sekcji Szkolenia z Zespołu Rozminowania w Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu.
Podczas uroczystego zakończenia ćwiczeń, za zwycięstwo w zawodach, żołnierze z Kanady otrzymali od organizatorów trofeum przechodnie w postaci statuetki przedstawiającej technika EOD, na którym umieszczona została tabliczka z ich nazwiskami. Trofeum to będzie wędrować pomiędzy dwiema macierzystymi jednostkami tych żołnierzy. Podobne trofeum otrzymali także reprezentanci Polski. Przywieźli je ze sobą do kraju i umieścili w nowej Sali Tradycji Zespołu Rozminowania Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu.
tagi: żołnierska służba, poligon. ćwiczenia wojskowe, Zarząd Inżynierii Wojskowej, 1 Pułku Saperów, Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych, 2 Pułku Saperów, 12 Dywizjonu Trałowców, Polska, Kanada, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, Australia, Izrael, Indie, Kolumbia, Wrocław, Brzeg, Kazuń, Świnoujście, Borden, Meaford, Paweł Medyński, Tomasz Łagowski.
autor zdjęć: kpt. Paweł Medyński, Canadian Army
komentarze