moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Strażacy z jednostek lotniczych najlepsi w armii

W tych zawodach nie chodzi wyłącznie o medale, ale o pokazanie poziomu wyszkolenia i zaangażowania przy wykonywaniu zadań. I tak właśnie było podczas 13. edycji zawodów wojskowych straży pożarnych. Zwycięzcami byli wszyscy uczestnicy rywalizacji, choć tytuły najlepszych zdobyli bsmt Kamil Kępka z 44 Bazy Lotnictwa Morskiego i zastęp z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego.

 

W Wojsku Polskim funkcjonuje 91 jednostek wojskowych straży pożarnych, które podlegają 10 delegaturom na terenie kraju. Pełni w nich służbę 2575 strażaków, przy czym 1512 z nich to żołnierze, a 1038 to pracownicy cywilni resortu obrony narodowej. 25 osób jest delegowanych z Państwowej Straży Pożarnej.

Od 14 lat wojskowi pożarnicy biorą udział w corocznych zawodach, podczas których wyłaniane są: w kategorii drużynowej – najlepiej wyszkolony w swojej specjalizacji zastęp, a w indywidualnej – najlepszy strażak. Zmagania mają charakter etapowy. Najlepsi wybrani w rywalizacji na szczeblu jednostki pożarniczej walczą o miano najlepszych na szczeblu delegatur. Zwieńczeniem zmagań są zawody centralne, w których bierze udział 10 zastępów (po jednym z każdej delegatury) i 10 najlepszych strażaków w kategorii indywidualnej.
Tegoroczne zawody trwały trzy dni i rozpoczęły się 11 września na terenie Szkoły Specjalistów Pożarnictwa w Centrum Szkolenia Logistyki w miejscowości Grupa koło Grudziądza. Po zaciętych zmaganiach komisja sędziowska pod przewodnictwem bryg. Emila Ćwiklińskiego oceniła, że najlepszą drużyną na szczeblu Sił Zbrojnych RP jest zastęp Wojskowej Straży Pożarnej z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego Poznań Krzesiny. Indywidualnie natomiast pierwsze miejsce zajął strażak, bsmt Kamil Kępka z 44 Bazy Lotnictwa Morskiego Grupa Lotnicza Darłowo. Czym musieli się wykazać, by zdobyć tytuł najlepszych?

Walka o prestiż

Rywalizacja w zawodach pożarniczych, jak i każdych innych w wojsku, ma na celu sprawdzenie poziomu wyszkolenia w danej specjalności. Ale nie tylko. – Dla naszych strażaków są także dużym bodźcem do indywidualnego dokształcania i ćwiczeń poza udziałem w służbowych zajęciach – mówi bryg. Ćwikliński. Oficer dodał, że sam udział w zawodach jest dla zespołów strażackich oraz indywidualnych pożarników dużą nobilitacją. – Wygranie rywalizacji lub zajęcie czołowych miejsc, to nie tylko puchary i medale, ale także uzyskanie wielkiego prestiżu w swoim środowisku – zaznacza brygadier.

Zawody są podzielone na dwa etapy. Pierwszym są testy, czyli teoretyczny sprawdzian wiedzy specjalistycznej z zakresu pożarnictwa. Drugi etap to zmagania praktyczne, gdzie liczy się nie tylko czas (często co do sekundy) lecz również doświadczenie i umiejętność fachowego wykonywania poszczególnych czynności. O ile w kategorii indywidualnej strażak podczas rywalizacji może liczyć tylko na siebie, o tyle w zmaganiach zespołowych ważne jest zgranie poszczególnych osób w zastępie. Komisje sędziowskie liczyły nie tylko czas. Oceniały także m.in. poprawność podawanych komend czy prawidłowość i kolejność wykonywanych czynności. O zwycięstwie w zawodach decydują często sekundy i pojedyncze punkty karne.

Sprawdzian praktyczny

Konkurencji praktycznych było kilka. Podczas rywalizacji indywidualnej strażak ustawiał się na linii startu. Na sygnał musiał szybko przebiec 5 m, nałożyć hełm i rękawice. Gdy to zrobił, biegł w kierunku ułożonych węży ssawnych. Chwytał je i na ramionach lub pod pachami musiał przenieść na odległość 40 m kładąc za wyznaczoną linią. W tym momencie wyznaczona osoba podpalała benzynę w wannie. Natomiast zawodnik – po położeniu węży ssawnych – opuszczał przyłbicę hełmu, biegł po gaśnicę i jej zawartością gasił płonącą benzynę. To jednak był dopiero początek. Po wykonaniu pierwszego zadania strażak biegł do rozdzielacza. Ze sprzętu tam ułożonego zbudował linię gaśniczą z dwóch odcinków węża i dopiero wtedy mógł ruszyć w kierunku mety.

Najbardziej widowiskowe podczas zawodów są konkurencje zespołowe. Wzbudzają emocje, bo są działaniami, z jakimi strażacy spotykają się na co dzień podczas gaszenia pożarów. Wymagają one doskonałej współpracy, odwagi oraz doskonałego wyszkolenia technicznego każdego członka zespołu. Jak wyglądało jedno z zadań podczas zawodów? Na komendę członkowie zastępu zakładali środki ochrony indywidualnej, budowali linię ssawną, główną i gaśniczą, uruchamiali motopompę i podawali wodę do linii gaśniczych i gasili jednym prądem piany płonącą benzynę w wannie oraz drugim prądem wody obracając tarczę.

Wygranymi są wszyscy

Po zmaganiach zawsze jest czas na podsumowania i refleksje. Pozytywne jest to, że chociaż najlepsi okazali się pożarnicy z jednostek lotniczych, to w zawodach brały udział zastępy i strażacy ze wszystkich rodzajów wojsk. Z 91 wojskowych straży pożarnych już 43 brały udział w zmaganiach centralnych. Świadczy to o tym, że poziom wyszkolenia w jednostkach pożarniczych ciągle rośnie, a do grona najlepszych dołączają ciągle nowe zastępy. Między innymi dlatego podczas uroczystego zakończenia zmagań puchary, medale i dyplomy otrzymali wszyscy uczestnicy rywalizacji.

Najlepszą drużyną na szczeblu Sił Zbrojnych RP okazał się zastęp Wojskowej Straży Pożarnej z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego Poznań Krzesiny. – Moi podwładni pierwszy raz zwyciężyli w zawodach centralnych. Jestem z nich bardzo dumny – zapewnia chor. Paweł Kraszczyński, komendant Wojskowej Straży Pożarnej z 31 Bazy. Podoficer dodał, że to prestiżowe miejsce jest bardzo ważne, bo świadczy, że nad bezpieczeństwem pożarowym bazy czuwają doskonale wyszkoleni strażacy, pełni zaangażowania i zamiłowania do swojej profesji. Zaznaczył, że inni ze 109 pożarników z poznańskiej bazy tylko w nieznacznym stopniu ustępują swoim kolegom, którzy stanęli na najwyższym stopniu podium.

Natomiast tytuł indywidualny wywalczył bsmt Kamil Kępka z 44 Bazy Lotnictwa Morskiego Grupa Lotnicza Darłowo. Dla niego był to trzeci występ w tego rodzaju zawodach. Tegoroczna wygrana – jak zapewnia – jest spełnieniem nie tylko jego zawodowych, ale także życiowych marzeń. Przyznaje, że zwycięstwo nie przyszło łatwo. – Gdy startowałem dwa lata temu, mogłem mieć drugie miejsce, ale przez punkty karne spadłem na dziewiątą pozycję – wspomina. Z uśmiechem opowiada o rywalizacji sprzed roku. – Zająłem czwarte miejsce, a do podium zabrakło mi mniej niż jednej sekundy – mówi strażak.

Bosmanmat Kamil Kępka w wojsku pełni służbę od 2017 roku. Staż w pożarnictwie ma dłuższy, bowiem przez kilka lat przed pójściem do armii działał w Ochotniczej Straży Pożarnej w miejscowości Wiekowice w gminie Darłowo. – Gdy wybierałem swoją drogę życiową, postanowiłem, że albo będę w straży pożarnej albo nigdzie – dodał na zakończenie zwycięzca zawodów.

Statystyki

Pożarnicy z wojskowych straży pożarnych od początku bieżącego roku uczestniczyli w 43 369 akcjach. Brali udział w gaszeniu 876 pożarów (326 z nich było na terenach wojskowych, a 550 poza terenem administrowanym przez MON). Kilkanaście tysięcy razy zabezpieczali miejsca szkoleń i ćwiczeń oraz obszary, w których wystąpiło zagrożenie bezpieczeństwa. Niestety, wojskowi strażacy aż 1047 razy musieli reagować na fałszywe alarmy. Na szczęście podczas tych wszystkich działań żaden strażak nie został ranny.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: Centrum Szkolenia Logistyki

dodaj komentarz

komentarze


Marynarze podjęli wyzwanie
Kircholm 1605
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Inwestycja w bezpieczeństwo
Weterani odzyskują równowagę po trudnych doświadczeniach
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
„Road Runner” w Libanie
Pomnik nieznanych bohaterów
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Polski „Wiking” dla Danii
Koniec dzieciństwa
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Odznaczenia za wzorową służbę
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Sukces Polaka w biegu z marines
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Pięściarska uczta w Suwałkach
Nie daj się zhakować
Mity i manipulacje
Standardy NATO w Siedlcach
Wellington „Zosia” znad Bremy
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Szansa na nowe życie
Sportowcy na poligonie
Zapomniany utwór dla nieznanego żołnierza
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Nowe zasady dla kobiet w armii
Rusza program „wGotowości”
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Niespokojny poranek pilotów
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Abolicja dla ochotników
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Zasiać strach w szeregach wroga
Męska sprawa: profilaktyka
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Kolejny kontrakt Dezametu
Brytyjczycy na wschodniej straży
Trump ogłasza powrót do prób nuklearnych
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Starcie pancerniaków
Husarze bliżej Polski
Mundurowi z benefitami
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Marynarze mają nowe motorówki

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO