14 maja na warszawskiej Pradze odbyły się uroczystości upamiętniające utworzenie 1 Dywizji Piechoty. Już drugi rok organizatorem była 1 Warszawska Brygada Pancerna, która dziedziczy tradycje kościuszkowców.
Uroczyste obchody 70. rocznicy powstania 1 Dywizji Piechoty rozpoczęła o godzinie 10.00 msza św, którą odprawił biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.
Kolejny punkt uroczystości miał miejsce przy pomniku Kościuszkowców w Warszawie. Pomnik ten od lat jest miejscem imprez związanych z 1 Dywizją Piechoty i później jej następczyni − 1 Dywizji Zmechanizowanej. Punktualnie o godzinie 11.30 dowódca uroczystości, kpt. Sebastian Kostecki, złożył meldunek dowódcy 1 Brygady Pancernej płk Stanisławowi Czosnkowi. Po podniesieniu flagi na maszt odegrany został hymn RP. Gdy rozbrzmiewały dźwięki najważniejszej dla każdego Polaka melodii, na twarzach zgromadzonych kombatantów zauważyć można było ogromne wzruszenie i łzy. Wzruszenie podczas Mazurka Dąbrowskiego było potwierdzeniem słów, które chwilę później podczas przemowy padły z ust jednego z kościuszkowców: „my po prostu chcieliśmy walczyć za Polskę”.
70. rocznica utworzenia 1 Dywizji Piechoty i 1 Pułku Piechoty zgromadziła wielu gości. Był biskup polowy WP Józef Guzdek, generałowie w stanie spoczynku, wśród których byli m.in. gen. dyw. Piotr Makarewicz, gen. bryg. Zenon Poznański, gen. bryg. Włodzimierz Zieliński, przedstawiciele instytucji wojskowych i ambasad, władze dzielnicy, młodzież szkolna i ci, których z roku na rok jest coraz mniej – kombatanci.
14 maja 1943 roku wydany został rozkaz dotyczący organizacji i sformowania 1 Dywizji Piechoty. Na jej dowódcę wyznaczony został gen. Zygmunt Berling. Dywizja powstawała w niewielkiej miejscowości Sielce, leżącej nad rzeką Oką. Do dywizji wstępowali Polacy mieszkający na terenie Związku Radzieckiego, którzy upatrywali w tym szansę powrotu do ojczyzny. Swój szlak bojowy 1 Dywizja Piechoty zakończyła w stolicy hitlerowskich Niemiec – w Berlinie.
Źródło: kpt. Zbigniew Gierczak
autor zdjęć: 1 Warszawska Brygada Pancerna

komentarze