moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Sojusznicy w obronie Europy, czyli „Defender ‘25”

Szybki przerzut pododdziałów US Army przez ocean, a potem trzy duże ćwiczenia w Europie. W scenariuszu desanty powietrzne, strzelania, marsze na dużą odległość. Na Starym Kontynencie trwa kolejna edycja zakrojonego na szeroką skalę przedsięwzięcia pod nazwą „Defender”. Wkrótce do udziału w manewrach dołączą polscy żołnierze.

Nad rozległą równiną pojawia się samolot transportowy C-130 Hercules, a na niebie otwierają się czasze kolejnych spadochronów. Chwilę później pierwsi żołnierze lądują w śniegu, porządkują sprzęt, z zasobników wyciągają broń i rozpoczynają marsz na miejsce zbiórki. Sceny uwiecznione przez zespół prasowy US Army rozegrały się w Norwegii. Tam właśnie desantowali się wczoraj przerzuceni zza oceanu żołnierze 82 Dywizji Powietrznodesantowej, którzy niebawem połączą się z pododdziałami sojuszników. Była to pierwsza odsłona ćwiczeń „Swift Response '25”, które są częścią szeroko zakrojonych manewrów pod nazwą „Defender '25”. Odbywają się one już po raz szósty, pierwszym ich akordem zaś było jak zwykle szybkie przemieszczenie wojsk amerykańskich z USA na Stary Kontynent. – Chodzi o globalne odstraszanie – tłumaczył gen. Christopher Donahue, dowódca US Army w Europie i Afryce. Dodaje, że „Defender” to wielka demonstracja możliwości USA, zarówno jeśli chodzi o logistykę, jak i walkę ramię w ramię z sojusznikami.

W tym roku Amerykanie planują przerzucić przez Atlantyk w sumie 5400 żołnierzy wraz ze sprzętem. Już w Europie połączą oni siły ze stacjonującymi tutaj wojskami US Army oraz pododdziałami z kilkunastu państw NATO. Kolejnym krokiem będą trzy wspólne ćwiczenia. Pierwsze to właśnie „Swift Response '25”. Jego scenariusz zakłada pięć operacji desantowych w Norwegii, na szwedzkiej Gotlandii, w Litwie, Łotwie, a także w Finlandii. Wezmą w nich udział między innymi amerykańska 173 Brygada Powietrznodesantowa, której żołnierze przylecą z Włoch oraz spadochroniarze z Hiszpanii.

REKLAMA

Ważną rolę odegrają także Polacy. Już niebawem do „Swift Response '25” dołączą żołnierze 6 Brygady Powietrznodesantowej. Samoloty z polskimi spadochroniarzami na pokładzie wystartują z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie, po czym obiorą kurs na Finlandię. Tam nastąpi desant. – Celem naszych żołnierzy będzie zajęcie lotniska, któremu zagrażają grupy dywersyjne przeciwnika – wyjaśnia ppor. Magdalena Trzebińska-Gawin, oficer prasowy 6 BPD. Po zabezpieczeniu newralgicznego rejonu zostaną w nim rozmieszczone między innymi wyrzutnie HIMARS. Podczas operacji 6 Brygada otrzyma wsparcie 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. – Do udziału w ćwiczeniach wydzielamy szwadronową grupę szybkiego reagowania, która na miejscu przeprowadzi działania powietrznodesantowe. Będzie ona odpowiedzialna za zajęcie wyznaczonego terenu i prowadzenie obrony – tłumaczy por. Paweł Wołąkiewicz, rzecznik jednostki. Żołnierze 25 BKPow najpewniej skorzystają ze śmigłowców sojuszniczych armii. Przerzut polskich sił do Finlandii zostanie przeprowadzony nie tylko drogą powietrzną, lecz także morską – we współpracy z polską marynarką.

„Swift Response” potrwają do końca maja. Zanim jednak dobiegną końca, rozpoczną się kolejne ćwiczenia. Będą nosić kryptonim „Immediate Response” i zostaną przeprowadzone w południowej Europie – od Grecji i Albanii, poprzez Macedonię Północną i Czarnogórę, aż po Chorwację. Część epizodów rozegra się także na Słowacji. Tutaj scenariusz zakłada przeprowadzenie operacji obronnej na lądzie i w cyberprzestrzeni. Pododdziały, które włączą się w manewry, będą między innymi forsować przeszkody wodne, przeprowadzą też różnego typu strzelania artyleryjskie. Ostatnią odsłoną „Defendera” będzie „Saber Guardian '25”. Ćwiczenia rozpoczną się od przemarszu na długim dystansie w wykonaniu pododdziałów 2 Pułku Kawalerii US Army. Potem żołnierze przeprowadzą między innymi strzelania rakietowe. Gospodarzami „Saber Guardian”, które potrwają do 24 czerwca, będą Czechy, Węgry i Rumunia.

W ćwiczeniach pod szyldem „Defendera” w sumie weźmie udział 25 tysięcy żołnierzy. Kolejni będą trenować, albo już trenują, podczas innych manewrów organizowanych w tym samym czasie na wschodniej flance. Od 5 maja w Estonii trwają na przykład największe w tym kraju wojskowe ćwiczenia pod kryptonimem „Hedgehog '25”. Prawie 16 tysięcy wojskowych z dziesięciu państw NATO sprawdza gotowość do odparcia inwazji ze wschodu. Współpracują przy tym z instytucjami cywilnymi. Z kolei 9 maja na Bałtyku ruszyły międzynarodowe ćwiczenia „Open Spirit '25”. Bierze z nich udział 12 okrętów i 14 zespołów nurków minerów. Operują one na wodach terytorialnych i w wyłącznej strefie ekonomicznej Litwy, ich celem zaś jest poszukiwanie i neutralizacja starych min.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Elana Baladelli, DGRSZ

dodaj komentarz

komentarze


„Nitro-Chem” i Grupa Azoty łączą siły
Eksplozja pod Łukowem – rosyjska prowokacja
Hekatomba na Woli
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
Świetne występy polskich żołnierzy
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Nas nikt nie oszuka
Rekonstrukcja bitwy pod Ossowem
Najważniejszy jest żołnierz
Skok na głęboką wodę, ale ze spadochronem
Cel – pełna suwerenność w dziedzinie zbrojeń
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Żołnierze-sportowcy o bezpieczeństwie nad wodą
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Polscy piloci trenują już na symulatorach FA-50
Flytrap, czyli młot na drony
Na rowerach szlakiem Bitwy Warszawskiej 1920 roku
Polskie szkolenie dla pilotów FA-50
Nawrocki: Będę wspierał modernizację armii
Polskie drony dla wojska
Rosnąca sprzedaż i inwestycje
Jak zostać kapralem rezerwy
„Road Runner” w Libanie
Warszawo, do broni!
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Amunicja dla FA-50 kupiona
Muzeum Bitwy Warszawskiej zaprasza!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Strzelanina w bazie US Army
Sławomir Cenckiewicz szefem BBN-u
Cisza przed wojną
Eksplozja na Lubelszczyźnie
Kolejne spotkanie Trump-Zełenski
Służby badają wybuch pod Łukowem
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Prezydent Nawrocki: Będziemy najsilniejszą armią NATO w Europie
Więcej żołnierzy z pieniędzmi za dyżur bojowy
Brytyjczycy żegnają Malbork
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Beret „na rekinka” lub koguta
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Wojskowa Bożena i jej możliwości
Rosyjski atak po spotkaniu w sprawie pokoju
Akcja ratunkowa amerykańskich żołnierzy
W równym szyku, na centymetry
„Koalicja chętnych” rozmawia w sprawie Ukrainy
Zwycięska batalia o stolicę
Terytorialsi i czarna taktyka
Coraz więcej Panter w Polsce
Celne oko sportowców z „armii mistrzów”
Uszyte na miarę
Organy ścigania na tropie współpracowników rosyjskich służb
Gratulacje dla naszej katorżniczki!
„Piorun” już nie tylko dla łącznościowców
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Orlik na Alfę
Kosiniak-Kamysz: Tylko zjednoczeni zwyciężamy
Rozkaz: sformować brygadę
Kosmiczny prestiż
Donald Trump ostrzega Władimira Putina
Muzeum Bitwy Warszawskiej otwarte

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO