moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Desant pod osłoną nocy

Blisko 500 spadochroniarzy polskich i czeskich desantowało się na poligonie w Drawsku. Ich zadaniem było zajęcie tamtejszego lotniska, a potem rejonu jeziora Zły Łęg. Teren mają utrzymać do czasu przybycia pododdziałów pancerno-zmechanizowanych. Oto scenariusz polskiej odsłony ćwiczeń „Swift Response ‘24”.

Pierwszej nocy do Drawska dotarli pathfinderzy. Specjalnie przeszkoleni zwiadowcy potrafią wykonać skok z wysokości 8 tys. m i szybować w powietrzu przez kilkanaście, a w skrajnych przypadkach nawet przez kilkadziesiąt kilometrów. W tym czasie korzystają z aparatu tlenowego. – A wszystko po to, by niezauważenie przedostać się na tereny kontrolowane przez przeciwnika – wyjaśnia kpt. Bartosz Grzesło z dowództwa 6 Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie.

Podczas „Swift Response” aż tak ekstremalnie nie było. Tym razem pathfinderzy z krakowskiej brygady skakali z wysokości około 2 tys. m, więc nie musieli wspomagać się aparaturą tlenową. Korzystali przy tym ze spadochronów sterowanych. Zgodnie ze sztuką pokład samolotu opuścili nocą. Ich zadanie polegało na rozpoznaniu sił przeciwnika w rejonie, gdzie niebawem miały wylądować główne siły.

Do desantu doszło kolejnej nocy. Wtedy to w okolice Drawska nadleciały samoloty 3 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. Z ich pokładów wyskoczyło blisko 500 spadochroniarzy. – Byli to przede wszystkim żołnierze naszej brygady. Po raz kolejny też wsparli nas Czesi z 43 Pułku Powietrznodesantowego. Większość sił wyruszyła z Krakowa, część jednak na pokłady samolotów weszła w bazie pośredniej, która znajduje się bliżej poligonu – tłumaczy kpt. Grzesło. Spadochroniarze skakali z wysokości około 300 m. Kolejnym krokiem było opanowanie lotniska Ziemsko. – Po tym, jak wyparliśmy przeciwnika, na lotnisko zaczęły ściągać samoloty ze sprzętem. Dotarły do nas m.in. moździerze, pojazdy terenowe czy uzbrojenie przeciwlotnicze – wylicza kpt. Grzesło. Do Ziemska doleciały też śmigłowce 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Pod niektórymi z nich podwieszone były armaty kalibru 23 mm. – Dużą część wyposażenia pododdziały desantowe mogą oczywiście zabrać ze sobą. Jest ono zrzucane z samolotów w zasobnikach i na tarach desantowych. Podczas „Swift Response” chcieliśmy jednak przetestować różne warianty transportu – przyznaje oficer.

Teraz pododdziały powietrznodesantowe starają się utrzymać kontrolę nad lotniskiem. – Realizujemy zadania ogniowe, wyprowadzamy rajdy na tereny zajmowane przez przeciwnika. Ani przez moment nie dajemy mu odetchnąć – przyznaje kpt. Grzesło. Pododdziały powietrznodesantowe współdziałają przy tym ze szwadronem z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Na tym jednak nie koniec. – Zgodnie z planem w piątek powinniśmy opanować rejon nad jeziorem Zły Łęg, a potem przekazać go zmierzającym do nas wojskom pancerno-zmechanizowanym – zapowiada kpt. Grzesło. To będzie koniec „Swift Response”, a jednocześnie początek kolejnych dużych ćwiczeń pod kryptonimem „Immediate Response ‘24”. Główną rolę odegrają w nim pododdziały 12 Dywizji Zmechanizowanej ze Szczecina, wspierane przez 1 Brygadę Pancerną oraz jednostki z USA i Wielkiej Brytanii. – W sobotę przeprawimy się na drugi brzeg – informuje mjr Błażej Łukaszewski, rzecznik szczecińskiej dywizji. Podczas ćwiczeń żołnierze będą korzystać z systemu symulacji pola walki „Gamer”. W uproszczeniu składa się on z systemu czujników, w które wyposażani są pojedynczy żołnierze i pojazdy, a także ze specjalnych nakładek na broń. Naciśnięcie spustu aktywuje laserową wiązkę. Jeśli ta osiągnie cel, zainstalowany na nim czujnik sygnalizuje trafienie i rodzaj uszkodzenia. – Dzięki temu ćwiczenia zdecydowanie zyskują na realizmie – podkreśla mjr Łukaszewski.

„Swift Response” i „Immediate Response” wpisują się w działania pod kryptonimem „Steadfast Defender”. Są to manewry rozgrywane na szczeblu operacyjnym. Mają przetestować gotowość do szybkiego przemieszczenia wojsk NATO na nierzadko dużą odległość i wprowadzenie ich do walki. Łącznie bierze w nich udział 90 tys. żołnierzy z wszystkich państw, co czyni je największym przedsięwzięciem od czasu zakończenia zimnej wojny. Jednym z wcześniejszych elementów „Steadfast Defendera” były chociażby manewry „Dragon ‘24”.

Tymczasem obecnie toczące się ćwiczenia nie ograniczają się do poligonu w Drawsku. We wtorek w ramach „Swift Response” niemal 800 spadochroniarzy z USA, Hiszpanii, Węgier i Włoch wylądowało na szwedzkim poligonie Skillingaryd. – Wysokiej klasy szkolenie, które prowadzimy z naszymi sojusznikami, pozwala przetestować i wzmocnić nasze wspólne zdolności. To także okazja, by zademonstrować nasze zaangażowanie na rzecz europejskiego bezpieczeństwa – podkreśla płk Joshua Gaspard ze 173 Brygady Powietrznodesantowej armii Stanów Zjednoczonych. Łącznie organizatorzy „Swift Response” zaplanowali sześć operacji desantowych w różnych częściach Europy. Polacy zaznaczyli swoją obecność nie tylko w Drawsku, lecz także w Estonii. Operują tam oddani pod brytyjskie dowództwo żołnierze 6 batalionu powietrznodesantowego z Gliwic. Jednostka stanowi część 6 BPD.

Zagraniczne odsłony „Swift Response”, podobnie jak ta rozgrywana w Polsce, stanowią wstęp do ćwiczeń „Immediate Response”. Na Półwyspie Skandynawskim np. żołnierze 10 Dywizji Górskiej przemieszczają się z Norwegii do Finlandii, gdzie będą trenować wspólnie m.in. z tamtejszą armią.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kpr. P. Strzałka, szer. D. Cisło

dodaj komentarz

komentarze


Rex Bolizlavus
 
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Podniebne wsparcie sojuszników
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Tych chwil z Dachau nie da się wymazać…
Święto ludzi z pasją
Poznać rakietowego Homara
Pilecki ucieka z Auschwitz
Wywieś flagę państwową! Cześć Biało-Czerwonej!
Szabla hubalczyków
Sport kształtuje mentalność
Kolejowy sabotaż udaremniony
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Pod żaglami – niepokonani z AMW
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Ile kosztują Starlinki dla Ukrainy
Feniks zakończony. Pomoc trwa
Żołnierze usuwają skutki nawałnicy
Su-22, czyli cztery dekady w siłach powietrznych
Ratownicy medyczni szkolą się z samoobrony
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Więcej polskiego trotylu dla USA
Piękny przykład patriotyzmu
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Rodzina na wagę złota
Trzy dekady DGW
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Medycyna na morzu
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu
„Pułaski” na Atlantyku
Flaga, flaga państwowa, barwy narodowe – biało-czerwony przewodnik
Henry Szymanski na tropie prawdy
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Pierwsza misja Gripenów
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Składy wysokiego ryzyka
Polskie F-16 w służbie NATO
Nowi generałowie Wojska Polskiego
Żołnierze walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku
Zatopiony problem
Więcej na mieszkanie za granicą
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Polska kupi najnowsze rakiety AMRAAM
Debiut polskiego AW149
Baltic Sea Under Control
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Więcej amunicji do Rosomaków
Prezydent wręczył awanse generalskie
Pracowity dyżur Typhoonów
Wyścig zbrojeń wystartował
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Podniebny Pegaz
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Wyrok za tragiczny wypadek
Wylicytuj Buzdygan i pomóż chorym dzieciom!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO