moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zmiana warty u podhalańczyków

Dowodził już polskimi żołnierzami na misji w Czadzie, a później brygadą wsparcia Wielonarodowego Korpusu . Płk Wojciech Kucharski został właśnie dowódcą 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Pod jego komendą będzie ponad 4 tysiące żołnierzy. A jedno z zadań pułkownika to przygotowanie podhalańczyków do wyjazdu do Afganistanu.


Pułkownik Kucharski od kilku dni dowodzi żołnierzami służącymi w dziesięciu jednostkach: w Rzeszowie, Jarosławiu, Przemyślu, Kłodzku i Nisku. Na stanowisku zastąpił gen. bryg. Stanisława Olszańskiego, który został zastępcą dowódcy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Zadaniem nowego dowódcy jest utrzymanie gotowości bojowej brygady. Będzie też zajmował się planowaniem szkolenia dowódców i sztabowców oraz nadzorowaniem szkoleń wszystkich żołnierzy.

To nie wszystko. Pułkownik jest także odpowiedzialny za przygotowanie podhalańczyków do misji w Afganistanie. W przyszłym roku 300 z nich zasili Polski Kontyngent Wojskowy. Z kolei w 2014 roku 21 BSP będzie główną siłą XVI zmiany kontyngentu. Na razie żołnierze przechodzą trening strzelecki i taktyczny.

– Chciałbym przede wszystkim utrzymać wysoki poziom wyszkolenia jednostek 21 Brygady. To naprawdę świetni żołnierze – mówi płk Kucharski i dodaje: – Zależy mi na tym, by wojskowi nadal doskonale działali w terenie górzystym. To ich mocna strona i chciałbym, aby tak pozostało.

Dowódca nie chce jeszcze mówić o swoich planach związanych z nowym stanowiskiem. – Muszę najpierw brygadę poznać, by wiedzieć na czym się skupić – tłumaczy.

Do podhalańczyków przyszedł ze Stargardu Szczecińskiego, gdzie dowodził Brygadą Wsparcia Dowodzenia Wielonarodowego Korpusu Północny-Wschód. – Dla każdego dowódcy najciekawszym wyzwaniem jest zawsze dowodzenie dużym związkiem taktycznym. Brygada Wsparcia nauczyła mnie wiele. Spotkałem tam świetnych fachowców i zdobyłem sporą wiedzę techniczną i specjalistyczną – wspomina płk Kucharski.

O przygotowaniu merytorycznym pułkownika mówią też jego dawni współpracownicy. – Jego wiedza może imponować. Zna też biegle dwa języki: francuski i angielski – opowiada płk Marian Matoszka, zastępca dowódcy Brygady Wsparcia Dowodzenia. Podkreśla, że pułkownik Kucharski cieszy się wśród żołnierzy ogromnym autorytetem. – Jako dowódca był wymagający, ale dzięki temu brygada osiągała sukcesy. Jest też bardzo kontaktowym i otwartym człowiekiem.


Oficer wywodzi się z rodziny o bogatych tradycjach wojskowych. Jego ojciec był zawodowym żołnierzem, a brat jest nadal w służbie. On sam służy już od 32 lat. – Nie związałem się z wojskiem przez przypadek. To świadomy i przemyślany wybór. Nie mogę powiedzieć, że chciałem bronić granic Polski, bo nie ma teraz takich zagrożeń, ale uważam, że chcąc utrzymać pokój, trzeba być militarnie przygotowanym – mówi płk Kucharski.

Zaczynał w 1980 roku w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Pancernych w Poznaniu. Później studiował także na Akademii Obrony Narodowej, w Centrum Wyższych Studiów Wschodnich oraz w Instytucie Wyższych Studiów Obrony Narodowej. Ukończył też paryskie Ogólnowojskowe Kolegium Obrony.

– Przyjaźnimy się od 1980 roku, kiedy to w szkole oficerskiej pobieraliśmy razem nasze pierwsze mundury. Wojtek już w szkole wyróżniał się na tle pozostałych podchorążych. Jest bardzo konsekwentny i zdyscyplinowany, zarówno w służbie, jak i w nauce – opowiada płk Stanisław Woźniak, zastępca szefa sztabu ds. operacyjnych 16 Dywizji Zmechanizowanej.

Przez trzy lata płk Wojciech Kucharski pracował w Brukseli w Sztabie Wojskowym Unii Europejskiej. Był tam starszym specjalistą oddziału ćwiczeń, szkoleń i analiz. Zajmował się wówczas m.in. tworzeniem Europejskiego Kolegium Bezpieczeństwa i Obrony. W 2008 roku dowodził pierwszą zmianą PKW w Czadzie.

Jego rodzina, żona Jolanta i trzech synów, przez tyle lat zdążyła się już przyzwyczaić do weekendowego męża i ojca. By spędzić z najbliższymi wolny czas, pułkownik dojeżdża do Elbląga. Jak wypoczywa? Interesuje się literaturą i historią wojen. Podczas służby w Brukseli poznał fińskich oficerów i zainteresował się historią ich kraju. Dlatego też ostatnio dużo czyta o wojnie zimowej (konflikt radziecko-fiński z lat 1939–40). Chciałby też zostać myśliwym. W lipcu ukończył roczny kurs myśliwski i otrzymał patent. Szczególnie lubi relaksować się na Mierzei Wiślanej. – Moje plany urlopowe zależą od rodziny. Wtedy to ja jestem na ich rozkazy – przyznaje z uśmiechem.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: st. sierż. Adam Król

dodaj komentarz

komentarze


Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
 
Strażacy ruszają do akcji
Głos z katyńskich mogił
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
Kolejne FlyEle dla wojska
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Odstraszanie i obrona
Kadisz za bohaterów
25 lat w NATO – serwis specjalny
Optyka dla żołnierzy
Przygotowania czas zacząć
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Na straży wschodniej flanki NATO
Front przy biurku
Charge of Dragon
Prawda o zbrodni katyńskiej
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Ramię w ramię z aliantami
Sandhurst: końcowe odliczanie
Sprawa katyńska à la española
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Święto stołecznego garnizonu
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Szpej na miarę potrzeb
Ocalały z transportu do Katynia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zbrodnia made in ZSRS
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
NATO on Northern Track
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Barwy walki
Wojna w świętym mieście, epilog
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
Zachować właściwą kolejność działań
SOR w Legionowie
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Rakiety dla Jastrzębi
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Zmiany w dodatkach stażowych
Mundury w linii... produkcyjnej
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
V Korpus z nowym dowódcą
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Wojna w świętym mieście, część druga
Szarża „Dragona”
NATO na północnym szlaku
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO