moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Rekrutacja w Dęblinie na finiszu

Testy sprawnościowe i rozmowa kwalifikacyjna – to ostatnie zadania dla kandydatów do Szkoły Orląt. Zakończyła się kilkuetapowa rekrutacja do Lotniczej Akademii Wojskowej. W tym roku na około 300 miejsc zgłosiło się niemal 1,6 tys. kandydatów. Większość z nich marzy o tym, by zostać pilotem, ale rośnie też zainteresowanie specjalnością związaną z dronami.

Przez ostatnie dwa tygodnie trwał ostatni etap rekrutacji do Lotniczej Akademii Wojskowej. Prorektor ds. studenckich płk rez. dr hab. Adam Wetoszka podkreśla, że w LAW-ie co roku na jedno miejsce przypada około czterech kandydatów. – W żadnej wojskowej uczelni w Polsce nie ma tylu chętnych. Kandydaci najczęściej interesują się kierunkami pilotażowymi, ale są też tacy, którzy nie chcą latać. Chcą być kontrolerami ruchu lotniczego, nawigatorami naprowadzania. Dużym i wciąż rosnącym zainteresowaniem cieszy się specjalność związana z bezzałogowymi statkami powietrznymi – mówi prorektor LAW-u i dodaje, że w przypadku tej specjalności przygotowano w tym roku 36 miejsc. Najwięcej miejsc – bo aż 50 – czeka na przyszłych pilotów śmigłowców. Tak wysoki limit w tym przypadku został ustanowiony ze względu na potrzeby kształcenia kadr do obsługi Apache’y, które kupiło Wojsko Polskie.

 

W tym roku w LAW-ie w 13 specjalnościach wojskowych będzie mogło kształcić się 303 nowych studentów. Jednak zgłosiło się aż 1564 chętnych. Do ostatniego etapu – czyli sprawdzianu kondycji fizycznej i rozmowy kwalifikacyjnej – dotrwało około tysiąca osób. 1 sierpnia się dowiedzą, czy udało im się zakwalifikować do tej prestiżowej szkoły. Niektórzy próbują po kilka razy. Weronika Zielińska już drugi raz staje w szranki. Po wyjściu z rozmowy kwalifikacyjnej jest zadowolona. – Komisja pytała mnie o historię szkoły, lotnictwo i o to, od kiedy interesuję się lotnictwem. Sprawdzano także dokumentację dotyczącą doświadczenia czy dodatkowych umiejętności – relacjonuje. Zdradziła, że celuje w kierunek pilot samolotu transportowego. Na drugim miejscu wskazała myśliwce. – To dlatego, że w ubiegłym roku nie dostałam kategorii zdrowia „A” i w obawie, że sytuacja się powtórzy, jako pierwszy wybór wskazałam maszyny transportowe – wyjaśnia.

W tym tygodniu na salach gimnastycznych Akademickiego Centrum Sportu odbywały się dwie z trzech konkurencji w ramach egzaminu ze sprawności fizycznej. Kobiety musiały wykonać zwis na drążku oraz bieg zygzakiem, tzw. kopertę. Mężczyźni mieli za zadanie podciągać się na drążku od pełnego wyprostu ramion do podciągnięcia brody nad drążek (11 podciągnięć dawało im maksymalną liczbę punktów). Potem bieg wahadłowy 10 razy po 10 m. Na stadionie LAW-u zaś odbył się bieg kobiet na 800 m i 1000 m mężczyzn.

18-letni Antoni Węgrzyn przyjechał do Dęblina z Mielca. Ukończył liceum ogólnokształcące, trenował ju-jitsu i przyznaje, że choć z lotnictwem nie miał dotąd do czynienia, o Szkole Orląt marzył od dziecka. – Zawsze chciałem iść do wojska, to dziadek zaszczepił we mnie pasję do munduru – wspomina. Dodaje, że tę fascynację z pewnością podsycają latające nad jego domem Black Hawki. 18-latek jest zadowolony ze swoich wyników. Chciałby zostać pilotem śmigłowca i z żołnierzami GROM-u wykonywać misje powietrzne Black Hawkami.

Kandydatów, którzy przebrnęli egzamin sprawności fizycznej, czekała kilkunastominutowa rozmowa kwalifikacyjna, podczas której weryfikowano oceny na świadectwie maturalnym, pytano o dodatkowe kursy czy zaangażowanie, np. w wojsku czy organizacjach mundurowych. Młodzi ludzie opowiadali o swoich zainteresowaniach oraz motywacjach dotyczących wybranego kierunku studiów. Musieli też wykazać się znajomością historii szkoły i lotnictwa.

– Z testów sprawnościowych można maksymalnie uzyskać 20 punktów. W przypadku rozmowy kwalifikacyjnej w zależności od specjalności na konto kandydata może wpłynąć od 30 do 60 punktów – wyjaśnia por. Marcin Helak z LAW-u. Ale komisja zwraca uwagę także na postawę prezentowaną przez kandydata na podchorążego. Tu można zyskać nawet 5 punktów. – Oceniany jest sposób prezencji, logiczne myślenie i ogólna wiedza z zakresu lotnictwa i wojskowości – mówi ppor. Ewelina Kobiałka.

Rekrutację otwarto w styczniu. Po zarejestrowaniu się w Portalu Rekrutacyjnym Wojska Polskiego i złożeniu wniosku w wybranym wojskowym centrum rekrutacji kandydaci przechodzili badania psychologiczne, a następnie byli kierowani do Wojskowego Centrum Medycyny Lotniczej w Warszawie na badania specjalistyczne. Na tym etapie ich plany podlegały pierwszej ważnej, czasem bolesnej weryfikacji, to kategoria zdrowia determinuje bowiem możliwość studiowania na tzw. kierunkach lotnych, na które zwykle jest najwięcej chętnych. Aby zostać pilotem samolotu bojowego naddźwiękowego, trzeba mieć najwyższą kategorię zdrowia Z/IA. Jeśli kandydat jej nie uzyska – może zmienić wybraną wcześniej specjalność albo zdecydować się na kierunek naziemny. – Lotnictwo jest piękne i prestiżowe, ale i bardzo wymagające. Bardzo wielu z tych młodych ludzi chce zostać pilotami, ale często zderzają się z rzeczywistością podczas badań lekarskich, gdy okazuje się, że nie mają odpowiedniego zdrowia lub predyspozycji do tego zawodu – opowiada por. Helak. Na badaniach lekarskich sprawdzane są także pewne cechy i umiejętności kandydatów, jak np. refleks czy spostrzegawczość.

Kolejny etap – tylko dla osób kandydujących na pilotów – to test na symulatorze „Selekcjoner”. Po krótkim instruktażu mają oni do wykonania kilka zadań, jak lot po prostej czy wznoszenie się. – W jego trakcie poddawani są też obserwacji psychologicznej. Sprawdzamy, czy mają podzielność uwagi i ogólne predyspozycje do latania – mówi ppłk pil. Marcin Oberda z Akademickiego Centrum Szkolenia Lotniczego. W tym roku na symulatorze przebadano około 500 osób. Odpadło jedynie siedem.

Za kilka dni wyniki zostaną ogłoszone i będzie jasne, kto jesienią dołączy do elitarnego grona studentów Szkoły Orląt.

Anita Blinkiewicz

autor zdjęć: Marta Serafin, Karolina Zawadka

dodaj komentarz

komentarze


Szef MON-u: Panujemy nad sytuacją, apeluję o spokój
Defender dla oryginalnych i użytecznych
Spotkanie Trump-Nawrocki
Gen. Nowak: Pilotom wolno mniej
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Polska i Szwecja, razem na rzecz bezpieczeństwa
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
„Żelazny obrońca” wkracza w decydującą fazę
Beret „na rekinka” lub koguta
Drony nad Polską
Orlik na Alfę
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
PGZ idzie w morze
Rosyjskie drony spowodowały zniszczenia
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
K9 ładowane z automatu
Wyróżnienia dla najlepszych
Wielkie zbrojenia za Odrą
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Szwecja kupuje Pioruny!
Terytorialsi na pętli
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
Laury MSPO przyznane
Współpraca z Koreą ma wymiar strategiczny
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Wojskowi szachiści z medalem NATO
NATO – jesteśmy z Polską
Dwie agresje, dwie okupacje
Hekatomba na Woli
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Kolejne naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
Drony zestrzelone. Trwają poszukiwania szczątków maszyn
Drony zneutralizowane. Wojsko odnajduje resztki bezzałogowców
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Polska chce przyjąć więcej wojsk z USA
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Premier: Sytuacja wydaje się być pod kontrolą
„Żelazny obrońca” na Bugu
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Świetne występy polskich żołnierzy
Terytorialsi w Pieninach
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
„Pamięć o nim będzie szybować wysoko”
Zielona lista, czyli decyzja należy do żołnierza
Z najlepszymi na planszy
Certyfikacja „Dwunastki” na XII zmianę do Libanu
Nocne ataki na Ukrainę
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Miliardy euro na obronność dla Polski!
„Road Runner” w Libanie
Wojsko i policja odnajdują szczątki kolejnych dronów
Premier: prowokacja bez precedensu
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Prezydent: to bezprecedensowy moment w historii NATO i Polski
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Zwycięska batalia o stolicę
Granica z Białorusią zamknięta. Przez ćwiczenia „Zapad”
Drony na celowniku
„Koalicja chętnych” o kolejnych działaniach w sprawie Ukrainy
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Nagrody MSPO 2025 cz. 4
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Brytyjczycy żegnają Malbork
Kuna na poligonie
Premier i szefowa UE na granicy w Krynkach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO