moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Gen. Nowak: Pilotom wolno mniej

Niedopuszczalny jest hejt, który spotkał Maćka. Był świetnym pilotem, świetnym oficerem, był patriotą. Nie robił tego dla pieniędzy, robił dla nas. Zrobił dla Polski więcej niż wielu ludzi przez całe życie. Nie można obrażać takich ludzi jak on! – mówi gen. dyw. pil. Ireneusz Nowak, inspektor sił powietrznych w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych.

Pożegnaliśmy dzisiaj „Slaba”. Całe lotnicze środowisko nadal nie może uwierzyć w to, co się stało… Dlatego ciągle wracamy do tych chwil, które dane nam było z nim spędzić. Jak poznaliście się panowie z ppłk. Maciejem Krakowianem?

Gen. pil. Ireneusz Nowak: W 2013 roku byłem szefem Oddziału Lotnictwa Bojowego i wizytowaliśmy bazy w Stanach Zjednoczonych, w których szkolili się nasi piloci. I wtedy właśnie poznałem „Slaba”, młodego porucznika, który w Vance w Oklahomie latał na T-38. Pamiętam, że zrobił na mnie fenomenalne wrażenie. To była zupełnie nowa jakość w polskim lotnictwie. Duet Kajetan Łapczuk i Maciek, wysłani wówczas po naukę do Air Force Academy w Colorado Springs, był przyszłością Wojska Polskiego. Młodzi, ambitni, bez kompleksów. A trzeba pamiętać, że ta akademia jest niesamowicie wymagającą uczelnią. By tam przetrwać, trzeba być naprawdę silnym człowiekiem. Ogromna selekcja jest już przy rekrutacji, a potem tylko trudniej. Nie kończą jej słabeusze, ale ludzie doskonale przygotowani do dalszych wyzwań i misji w lotnictwie.

Później, już w bazie w Krzesinach poznaliście się lepiej...

Dużo razem lataliśmy… Od początku był bardzo wysoko oceniany. Szybko przyswajał wiedzę, wszedł w środowisko, zaadaptował standardy. To bardzo hermetyczne środowisko. Ci ludzie się znają, latają ze sobą, dzielą wspólne ryzyko i trudy codziennej służby. I to cementuje. Dlatego relacje koleżeńskie w bazach są niesamowicie silne. Maciek był bardzo lubiany, ponieważ był pracowity, nigdy nie odmawiał pomocy. To tylko wzmacnia siłę ciosu, który dostaliśmy.

Rozmawiając z Maćkiem, czuło się, że to niesamowicie dobry człowiek. Czasami aż trudno mi było sobie wyobrazić, że to jednak pilot myśliwca bojowego. Że za sterami samolotu musi pokazać pazur łowcy.

Każdy z nas jest normalnym, kontrolującym się człowiekiem, dobrze ułożonym, przewidywalnym, stosującym przyjęte w społeczeństwie standardy. Ale gdy zamyka się kabina… No to wtedy jest już inna rozmowa. To nie znaczy, że trzeba być szalonym. Zawsze powtarzam pilotom: jesteście wojskową elitą, wszyscy na was patrzą i to wy musicie wyznaczać standardy. Pilotom po prostu wolno mniej.

Feralny czwartek… Dwa dni przed pokazami… Ta wiadomość…

Nie mogłem w to uwierzyć, bo statystycznie nie było możliwe, by rok po roku zdarzyła się niemal taka sama katastrofa. Ufaliśmy Maćkowi, wierzyliśmy w jego rozsądek. Jak zawsze przed lotem sprawdzaliśmy dokumentację i procedury lotów pokazowych. W naszej ocenie nie było tam żadnego zagrożenia, że coś zostało niedopełnione. Dlatego szok był tym większy, bo wszyscy mówili: każdy, tylko nie Maciek… Był wzorcem pilota pokazowego… Ale każdy jest tylko człowiekiem, a w tym zawodzie nie można do końca wyeliminować ryzyka.

Po wypadku było do przewidzenia, że jak zawsze w takich przypadkach rozpędzi się karuzela domysłów, spekulacji, pisanych ad hoc teorii...

Nikt nie zasługuje na śmierć odartą z intymności, w świetle reflektorów, pokazywaną potem we wszystkich telewizjach. Jako oficer, ale i jako obywatel pytam, gdzie jest etyka w tym kraju. Co się stało z ludźmi takiego, że nie szanują rodziny, że nie szanują nas i to wszystko robią? To pytanie trzeba zadać głośno. Jeszcze zanim przeanalizowaliśmy rejestrator, to już wydawano wyroki i „eksperci” wiedzieli co się stało… To jest niezwykle przykre.

Niedopuszczalny jest hejt, który spotkał Maćka. Był świetnym pilotem, świetnym oficerem, był patriotą. Nie robił tego dla pieniędzy, robił dla nas. Zrobił dla Polski więcej niż wielu ludzi przez całe życie. Nie można obrażać takich ludzi jak on!

Chciałbym powiedzieć o jeszcze jednej rzeczy. Po poprzedniej katastrofie na pokazach powiedziałem w „Polsce Zbrojnej”, że uważam, że jest ich za dużo. Szczególnie w tych ciężkich czasach, gdy zadań pilotom nie brakuje. Od razu zostałem wyzwany od „wojskowego betonu”, który najchętniej zakazałby wszystkich pokazów. Nie chcę mieć z takimi ludźmi do czynienia, z tymi pseudofanami lotnictwa, którzy są z nami, jak jest dobrze, a jak coś się stanie, to są pierwszymi sędziami.

Widzę, że jest w Panu mnóstwo rozgoryczenia...

Jestem rozgoryczony, bo były to zachowania niegodne wobec uczciwego, prawego człowieka, jakim był Maciek… Oczywiście, otrzymaliśmy także mnóstwo słów wsparcia. Za wszystkie dziękuję, ale niestety te negatywne mają większą siłę oddziaływania. To one się niosą i są głośniejsze. To po nich zostają najgłębsze blizny.

Rozmawiała: Ewa Korsak

autor zdjęć: Piotr Łysakowski

dodaj komentarz

komentarze


Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Salwa z wysokości
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Premier i szefowa UE na granicy w Krynkach
Premierowe strzelania Spike’ami z Apache’ów
Orlik na Alfę
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Kikimora o wielu twarzach
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Wielkie zbrojenia za Odrą
Wicepremier Kosiniak-Kamysz rozmawia o technologiach nuklearnych
Hekatomba na Woli
Świetne występy polskich żołnierzy
MON rozpoczyna współpracę z Ligą Obrony Kraju
Zielona lista, czyli decyzja należy do żołnierza
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Skorzystaj z szansy na zostanie oficerem
Lockheed Martin wspiera polskich weteranów
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Nasz Hercules
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Nocne ataki na Ukrainę
System Trophy będzie chronił czołgi K2PL
Beret „na rekinka” lub koguta
„Road Runner” w Libanie
Zwycięska batalia o stolicę
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Lepsza efektywność
Piorun 2 coraz bliżej
„Był twarzą sił powietrznych”
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
„Żelazny obrońca” wkracza w decydującą fazę
Statuetki dla tuzów biznesu
Morski Drozd, czyli polski ekranoplan
Nowe radary i ładunki trotylowe dla armii
Dwie agresje, dwie okupacje
Małopolscy terytorialsi tym razem walczyli z suszą
Fantom, który sam się leczy po postrzale
Startuje „Żelazny obrońca”
Gen. Nowak: Pilotom wolno mniej
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Czas nowych inwestycji
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Laury MSPO przyznane
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
„Żelazna Dywizja” na Narwi
Inowrocławscy saperzy z misją na południu
Brytyjczycy żegnają Malbork
Finisz programu „Orlik”?
Detect & Classify: satelity z AI
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Z najlepszymi na planszy
31 Baza Lotnictwa Taktycznego apeluje do mediów
Polskie siły zbrojne stawiają na nowoczesność
Strategiczne partnerstwo Polski i Kanady
„Naval” o „Zielonej liście” wyposażenia osobistego
Awaryjne lądowanie wojskowego śmigłowca
Towarzysze czołgów
Agencja Uzbrojenia na zakupach. Kieleckie targi to dopiero początek
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Na otwartym morzu mierzą daleko!
Czarna skrzynka F-16 w rękach śledczych
„Pamięć o nim będzie szybować wysoko”
Polska chce przyjąć więcej wojsk z USA
Wyczekiwane przyspieszenie
StormRider na fali
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Kadeci będą się uczyć obsługi dronów
NATO ćwiczy na Bałtyku. Z polskim udziałem
Loty szkoleniowe na F-16 wstrzymane do odwołania
Łódź na granicy
Polska i Szwecja, razem na rzecz bezpieczeństwa
Banki – nowi partnerzy PGZ-etu
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Spotkanie Trump-Nawrocki
Polski udział w produkcji F-16 i F-35
Grot A3 w drodze do linii
Coś dla Huzara, coś dla fregaty
„Koalicja chętnych” o kolejnych działaniach w sprawie Ukrainy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO