moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Setka lotów w „Akcji Serce” za nimi!

Połowa czerwca okazała się wyjątkowo pracowita dla lotników z bazy w Gdyni-Babich Dołach. Załogi samolotu transportowo-desantowego z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego po raz 100. i 101. w swojej historii uczestniczyły w akcji transportowania organów do przeszczepu. Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej wspiera pacjentów i kliniki transplantacyjne od 2007 roku.

W sobotę 14 czerwca załoga samolotu M28 Bryza z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego po raz szósty w tym roku została wyznaczona do akcji przetransportowania narządu do przeszczepu. Pobrany w katowickim ośrodku organ został przekazany lekarzom-transplantologom z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Był to jednocześnie setny lot w ramach „Akcji Serce” wykonany przez żołnierzy Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Lot odbył się po trasie Gdynia – Katowice – Gdańsk – Gdynia.

 

REKLAMA

Bezpieczeństwo ponad wszystko

– Informację o potrzebie wykonania lotu o statusie „hospital” otrzymaliśmy jeszcze w piątek. Dzięki temu mogliśmy przygotować się z wyprzedzeniem do akcji – mówi polsce-zbrojnej.pl dowódca załogi M28 Bryza kpt. pil. Michał Nawojczyk.

Jak wyglądały te przygotowania? Gdyńscy lotnicy rozpoczęli sobotni poranek pobudką o godzinie 3.00. Po niej o 3.30 nastąpiła standardowa odprawa i bezpośrednie przygotowania do lotu do Katowic. Jednym z największych problemów, na jakie piloci wojskowego M28 Bryza napotkali tuż po starcie, były utrudnienia w działaniach systemów nawigacji satelitarnej. To element trwającej wojny hybrydowej Rosji skierowanej przeciwko państwom NATO. Rozmieszczone w obwodzie kaliningradzkim systemy walki elektronicznej od czasu wybuchu pełnoskalowego konfliktu w Ukrainie zakłócają między innymi sygnał GPS w północno-wschodniej Polsce i na całym Bałtyku. – W północnej części kraju są cały czas zakłócenia, więc zaraz po starcie z Gdyni mieliśmy problemy z GPS-em – przyznaje kpt. pil. Nawojczyk. – Niezależnie od rodzaju lub typu samolotu, który realizuje zadania, każdy mierzy się z podobnymi problemami. Jednak mamy opracowane procedury, dzięki czemu jesteśmy w stanie realizować wszystkie zadania w pełni profesjonalnie i bezpiecznie – zapewnia.

Spokojna podróż nad Polską

Lot na południe kraju rozpoczął się o godz. 5.30. Dobre warunki pogodowe sprzyjały załodze i lądowanie na lotnisku w Katowicach odbyło się około godziny 7.30. – W czasie zniżania dowiedzieliśmy się, że operacja przekazania narządu będzie opóźniona o około 45 min. To dało nam więcej czasu, by na wszelki wypadek dotankować samolot. Przydało się to nam, gdyż w drodze powrotnej lecieliśmy pod wiatr, co zawsze zwiększa spalanie paliwa – wyjaśnia dowódca załogi M28 Bryza.

Maszyna z załogą oraz dwójką medyków i narządem do przeszczepu na pokładzie wylądowała w Gdańsku około godziny 11.00. Lotnicy otrzymali później informację, że operacja wszczepienia narządu trwała do godziny 22.00. – To był lot jak każdy inny – mówi o symbolicznym, setnym locie w „Akcji Serce” kpt. pil. Nawojczyk. – Do każdej czynności związanej z transportem organów do przeszczepu podchodzimy bardzo poważnie. Nie ma tu miejsca na nonszalancję. Każdy wie, że lecimy, by ratować ludzkie życie. W naszej służbie ważne jest również to, że realizujemy nie tylko te zadania, do których na co dzień szkolimy się i przygotowujemy. Uczestnicząc dodatkowo w tego typu lotach, zawsze mamy uśmiech na twarzy, bo czujemy satysfakcję z tego, że wykonywaliśmy dobrą, potrzebną pracę – zaznacza dowódca.

Niedzielny lot ratujący życie

Po raz kolejny gdyńscy lotnicy i ich maszyny zostały poderwane z płyty lotniska w niedzielę 15 czerwca. Tym razem był to siódmy w tym roku transport medyczny dla lotników morskich. Zrealizowali go po trasie Gdynia – Warszawa – Gdynia. Narząd do transplantacji przekazano lekarzom Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Warszawie. Był to zarazem 101. lot wykonany na rzecz pacjentów od 2007 roku.

Inicjatorem „Akcji Serce” był prof. Zbigniew Religa. W 1985 roku poprosił on szefa Sztabu Generalnego WP o pomoc w dostarczeniu serca od dawcy ze Szczecina dla pacjenta, który przebywał w Klinice Kardiochirurgii w Zabrzu. Czas był tu kwestią kluczową. Tylko transport drogą lotniczą sprawił, że narząd nie uległ nieodwracalnym zmianom, które uniemożliwiłyby wszczepienie go potrzebującemu pacjentowi.

Do misji ratowniczej w ramach pierwszej „Akcji Serce” użyto samolotu transportowego An-26. Na jego pokładzie oprócz wojskowych lotników znajdował się także prof. Religa wraz z zespołem lekarzy. Powodzenie akcji przyspieszyło rozwój polskiej transplantologii.

Klinika Kardiochirurgii w Zabrzu była pierwszą, która nawiązała współpracę z wojskowym lotnictwem. Wkrótce dołączyła do programu Klinika Kardiochirurgii w Krakowie. Po zaktualizowaniu umowy między Wojskiem Polskim a Ministerstwem Zdrowia, na liście klinik obsługiwanych przez lotników znalazło się Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. Obecnie transplantacje wykonuje sześć ośrodków w Polsce. Według Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Transplantacji „Poltransplant” w 2024 roku w Polsce wykonano 2151 przeszczepów narządów od zmarłych dawców, w tym 202 przeszczepy serca.

Roma Bojanowicz

autor zdjęć: kmdr ppor. Marcin Kołodziejski, załoga samolotu An-28 TD

dodaj komentarz

komentarze


Nie żyje żołnierz PKW Irak
 
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
W tydzień poznali smak żołnierskiego fachu
Demony wojny nie patrzą na płeć
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Blue Force vs Red Force w Orzyszu
Tłumy na zawodach w Krakowie
Lotnicy uratowali Wielką Brytanię
Czarna Pantera celuje
BWP-1 – historia na dekady
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
Ewakuacja Polaków z Izraela
W drodze do amunicyjnego bezpieczeństwa
K9 i FlyEye na poligonie w Ustce
Pełna mobilizacja. Żołnierze ruszają na tereny zagrożone powodzią
Nowe Abramsy już w Wesołej
Dzieci wojny
Kajakami po medale
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
Podejrzane manewry na Bałtyku
Cybermiasteczko na Festiwalu Open’er
Pracowity pobyt w kosmosie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Międzynarodowy festiwal lotnictwa. Zbliża się Air Show Radom 2025
Broń przeciwko wrogim satelitom
Dwa tygodnie „rozgryzania” Homara-K
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych
Korzystne zmiany w dodatkach dla sił powietrznych
Święto sportów walki w Warendorfie
Wyższe stawki dla niezawodowych
Ostatnia niedziela…
Radar na bezpieczeństwo
Pierwszy polski lot Apache’a
Czarne Pantery, ognia!
Nawrocki przedstawia kierownictwo BBN-u
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
Potrzebujemy najlepszych
Pół tysiąca terytorialsów strzeże zachodniej granicy
Miliardowe wsparcie dla PGZ
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Najtrudniejsze w służbie na polsko-białoruskiej granicy jest…
Wołyń – pamiętamy
Niemal 500 absolwentów AWL-u już oficjalnie oficerami WP
Niebezpieczne incydenty na polsko-białoruskiej granicy
PGZ buduje suwerenność amunicyjną
Alert pogodowy. Żołnierze są najbliżej zagrożonych miejsc
Ratownik w akcji
Zatrzymania na granicach
Rekompensaty na ostatniej prostej
Planowano zamach na Zełenskiego
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
Śmierć gorsza niż wszystkie
Polacy i Holendrzy razem dla obronności
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Umacnianie ściany wschodniej
Bezpieczniejsza Europa
Odbudowa obrony cywilnej kraju
12 tys. żołnierzy gotowych do działania
Pancerny drapieżnik, czyli Leopard 2A5
Flyer, zdobywca przestworzy
Odznaczenia za misję
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO