Dzisiaj do Giżycka dojechała następna partia samobieżnych haubic K9. Trafią one do dywizjonu artylerii samobieżnej, który jest w trakcie przezbrajania na nowoczesną platformę. Dla 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej to już trzecia dostawa ciężkiego sprzętu z Korei Południowej odebrana w ostatnich miesiącach.
Poprzednia dostawa haubic samobieżnych kalibru 155 mm K9A1 Thunder dla 15 Brygady Zmechanizowanej im. Zawiszy Czarnego została zrealizowana w marcu 2025 roku. Na początku maja zawiszacy odebrali pierwsze czołgi K2 Black Panther, a niespełna trzy tygodnie później – drugą partię Thunderów. Dokładna liczba dostarczonych egzemplarzy nie jest podawana do wiadomości publicznej.
Nowe haubice pomogą przezbroić dywizjon artylerii samobieżnej, który jeszcze w maju ćwiczył na poligonie w Ustce, korzystając z haubic samobieżnych kalibru 122 mm 2S1 Goździk. Szkolenie to było połączone z międzynarodowymi ćwiczeniami „Arcane Thunder ’25”, prowadzonymi przez Amerykanów z wielodomenowej grupy zadaniowej (2 MDTF) na terenie Niemiec, Polski i USA.
Południowokoreańskie haubice samobieżne K9 trafiają do polskich artylerzystów od grudnia 2022 roku. W lipcu 2022 roku Agencja Uzbrojenia zawarła umowę ramową z Hanwha Defense na zakup łącznie 672 haubic samobieżnych K9A1 i K9PL wraz z m.in. pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta. Pierwsza umowa wykonawcza dotyczyła dostarczenia 212 egzemplarzy K9A1 w latach 2022–2026. Druga została podpisana w grudniu 2024 roku. Dzięki niej Wojsko Polskie zostanie dozbrojone dodatkowymi sześcioma samobieżnymi haubicami K9A1 (w 2025 roku) i 146 w wersji K9PL (w latach 2026–2027).
K9 Thunder to południowokoreańska haubica samobieżna na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi armata kalibru 155 mm. W zależności od typu amunicji pozwala ona precyzyjnie prowadzić ogień na dystansach do około 40 km. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 12,7-milimetrowy wielkokalibrowy karabin maszynowy. Opancerzenie K9 zapewnia ochronę przed bronią małokalibrową i odłamkami artyleryjskimi. Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów, które zapewniają wysoką prędkość i mobilność w każdym terenie. Masa haubicy wynosi 47 t. Platformę obsługuje pięcioosobowa załoga.
Poza Koreą Południową i Polską haubice z rodziny K9 (w różnych wersjach i konfiguracjach) są używane przez wojska tureckie, estońskie, indyjskie, norweskie, fińskie, egipskie, australijskie. Do grona użytkowników wkrótce dołączy również Rumunia.
autor zdjęć: st. chor. sztab. Mariusz Kraśnicki/ 15 GBZ

komentarze