moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Jak namierzyć drona?

Ma 8 m długości, waży 800 kg, a do tego emituje dźwięki i wykonuje manewry typowe dla okrętu podwodnego – tak działa autonomiczny pojazd podwodny Saab AUV62-AT, który niebawem zasili polską marynarkę. Sprzęt właśnie dotarł do Gdyni i przechodzi odbiór techniczny. Posłuży do szkolenia sił ZOP.

Pod tym skrótem kryją się wszelkie jednostki przeznaczone do poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych. Polska ma ich całkiem sporo. Takie zadania mogą wykonywać dwie fregaty typu Oliver Hazard Perry, korweta ORP „Kaszub”, ale też śmigłowce morskie SH-2G, Mi-14PŁ i nowo pozyskane AW-101. Najlepszym sposobem na trenowanie ich załóg jest bezpośrednia współpraca z okrętem podwodnym. Tyle że ta forma szkolenia generuje spore koszty. W dodatku polska marynarka obecnie dysponuje tylko jednym okrętem podwodnym – ORP „Orzeł”, który do służby wszedł jeszcze pod koniec lat osiemdziesiątych. Dlatego szuka nowych sposobów na utrzymanie sił ZOP w wysokiej gotowości.

Temu właśnie celowi ma służyć pozyskanie nowoczesnego systemu szwedzkiej firmy Saab Dynamics AB. Głównym jego elementem jest autonomiczny pojazd podwodny AUV62-AT. Ma on 8 m długości, waży 800 kg, a w toni wodnej zachowuje się… niemal jak autentyczny okręt podwodny. Przede wszystkim wydaje charakterystyczne dla niego dźwięki. – Przed wysłaniem pojazdu na misję operator programuje sygnatury akustyczne. Do wyboru ma sygnatury pasywne i aktywne – mówi kpt. mar. Adrian Panasiuk z Dywizjonu Okrętów Podwodnych 3 Flotylli Okrętów w Gdyni. Jak tłumaczy, w pierwszym przypadku urządzenie samo emituje dźwięki, które następnie są przechwytywane i analizowane przez operatora stacji hydrolokacyjnej na fregacie, korwecie czy śmigłowcu. W drugim – pojazd przechwytuje sygnał wysłany z pokładu wspomnianych jednostek, a następnie wzmacnia go i odsyła z powrotem. – Operator AUV62-AT może ustawić różne natężenia sygnałów albo zdecydować o przeplataniu się sygnatur podczas jednej misji. Może nawet podjąć decyzję, że pojazd będzie emitował dwie sygnatury jednocześnie. Liczba kombinacji jest tutaj przeogromna – przyznaje kpt. mar. Panasiuk.

Sam pojazd porusza się po zaprogramowanej wcześniej trasie. Operator przed zadaniem dobiera mu parametry ruchu – prędkość, kurs, głębokość. Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba, przechodzi na sterowanie ręczne. – Pojazd może wyruszyć na misję z brzegu, ale też z okrętu. Jednostka pływająca nie musi być specjalnie przystosowana do jego obsługi. Wystarczy, że będzie wyposażona w dźwig, który opuści drona do wody, a potem podejmie go z wody i przeniesie z powrotem na pokład. Misję pojazdu można monitorować z laptopa.

AUV62-AT został zamówiony przez Wojsko Polskie blisko dwa lata temu. W tym miesiącu dotarł do Gdyni. Obecnie przechodzi odbiór techniczny w 3 Flotylli Okrętów. Niebawem powinien trafić na wyposażenie Dywizjonu Okrętów Podwodnych. Dlaczego właśnie tam? – Mamy specjalistów doskonale przygotowanych do operowania w środowisku podwodnym. Wiemy mnóstwo o rozchodzeniu się dźwięku w toni wodnej, o zasoleniu Bałtyku. Potrafimy dobrać odpowiednie parametry do poszczególnych misji – zaznacza kpt. mar. Panasiuk.

Z ich pracy skorzystają przede wszystkim lotnicy morscy i marynarze z Dywizjonu Okrętów Bojowych. – Zapewni to nam większą swobodę w szkoleniu operatorów stacji hydroakustycznych. A to dla nas niezwykle ważne – podkreśla kmdr Piotr Smela, dowódca dOB. – Bałtyk nie jest akwenem głębokim, ale stwarza doskonałe warunki dla operowania okrętów podwodnych. To kwestia specyficznych warunków hydrologicznych – choćby zasolenia i tego, jak układają się poszczególne warstwy wody. Dźwięk pod wodą rozchodzi się nieregularnie, okręt podwodny trudno namierzyć. Tym większą wagę należy przywiązywać do szkolenia sił ZOP – dodaje. Na tym jednak nie koniec. Po pozyskaniu nowych okrętów podwodnych AUV62-AT pomogą także w szkoleniu ich załóg. – Okręty podwodne mają szerokie możliwości. Wśród nich jest także poszukiwanie innych jednostek tej klasy – podkreśla kpt. mar. Panasiuk.

Pozyskanie nowych okrętów dla marynarki wojennej zakłada program „Orka”.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Saab

dodaj komentarz

komentarze


17 września 1939. Nigdy więcej
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Black Hawki nad Warszawą
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Człowiek w pętli
Brytyjczycy żegnają Malbork
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
WOT sprawdzał się w Nowej Dębie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W poszukiwaniu majora Serafina
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Hekatomba na Woli
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
Święto Wojsk Lądowych
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
Kurs dla najlepszych w SERE
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Zwycięska batalia o stolicę
„Road Runner” w Libanie
Krok ku niezależności
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Czołgiści w ogniu
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Młody narybek AWL-u na szkoleniu
Rekompensaty na nowych zasadach
H145M – ciekawa oferta dla Polski
Premiera na MSPO: Pocisk dalekiego zasięgu Lanca
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Wielkie zbrojenia za Odrą
Trenują przed „Zapadem ‘25”
NATO – jesteśmy z Polską
Z najlepszymi na planszy
Apache’e nad Inowrocławiem
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Cios w plecy
Debiut polskich Patriotów
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Pożegnanie z Columbią
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Największy transport Abramsów w tym roku
Dwie agresje, dwie okupacje
Brytyjczycy na wschodniej straży
Eurokorpus pod hiszpańskim dowództwem
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Husarz z polskim instruktorem
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Orlik na Alfę
Miliardy na budowę schronów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO