moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Żołnierze generała Kleeberga pokonują czerwonoarmistów

Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie” kojarzy się głównie z walkami z Niemcami pod Kockiem. Zanim jednak do nich doszło, pod koniec września 1939 roku jednostki gen. Franciszka Kleeberga starły się z wojskami sowieckimi. Serie zwycięskich potyczek z siłami Armii Czerwonej Polacy stoczyli w okolicach wsi Jabłoń i Milanów.

Spieszona polska kawaleria w czasie bitwy pod Kockiem.

„Dobre ponad sto trupów żołnierzy sowieckich zostało na polu walki. Przeszło 60 jeńców wziął 79 p.p. Ostatecznym łupem 79 i 83 p.p. było 11 c.k.m., 7 r.k.m., 1 zaprzężone działo, większa ilość broni ręcznej i 10 pełnych amunicji wozów” – tak rezultaty bitwy pod Milanowem opisał gen. Adam Epler, dowódca Dywizji „Kobryń” z Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” w książce „Ostatni żołnierz polski kampanii roku 1939”.

SGO „Polesie” powstała 11 września z zadaniem obrony Polesia i zabezpieczenia polskich wojsk cofających się na wschód przed Niemcami. W jej składzie znalazły się 50 Dywizja Piechoty „Brzoza”, 60 Dywizja Piechoty „Kobryń”, Podlaska Brygada Kawalerii i Dywizja Kawalerii „Zaza”. Na czele SGO stanął gen. Franciszek Kleeberg.

Po agresji sowieckiej na Polskę 17 września gen. Kleeberg postanowił iść z pomocą broniącej się Warszawie. – Kiedy 28 września do zgrupowania dotarła informacja o kapitulacji stolicy, dowódca zdecydował przebijać się w Góry Świętokrzyskie, aby tam prowadzić walki partyzanckie – mówi dr Tomasz Nowalik, historyk dziejów II wojny.

Po drodze maszerujące oddziały SGO „Polesie” natknęły się na siły Armii Czerwonej. Po południu 28 września w okolicy wsi Jabłoń (woj. lubelskie) 9 Pułk Strzelców Konnych został zaatakowany przez sowieckie czołgi i kawalerzystów. Pomimo zaskoczenia, natarcie bolszewików powstrzymały polskie karabiny maszynowe i bateria dział, które zniszczyły 4 czołgi nieprzyjaciela.

Następnego dnia rano Podlaska Brygada Kawalerii opuściła zajmowane stanowiska i wyruszyła w stronę Parczewa. We wsi Jabłoń zastąpić ją miały oddziały Dywizji Piechoty „Kobryń”. Kiedy jej pierwsze kolumny dotarły do pobliskiej wsi Puchowa Góra, nastąpił kolejny atak oddziałów sowieckich. Uderzyły piechota i jednostki pancerne, atak zatrzymała jednak polska kawaleria. Po wyparciu nieprzyjaciela z Puchowej Góry polskie oddziały zajęły pozycje na skraju miejscowości i artyleria rozpoczęła ostrzeliwanie drogi na Jabłoń oraz sowieckich pozycji obronnych w obrębie tej wioski. Następnie piechota z Dywizji „Kobryń” ruszyła do natarcia i uderzyła na tyły sowieckiej 143 Dywizji Strzeleckiej. Broniących się czerwonoarmistów wsparło niespodziewanie kilkanaście czołgów lekkich, jednak pancerny kontratak załamał się pod ogniem polskich działek przeciwpancernych i granatów ręcznych.

Polacy wzięli ponad 50 jeńców. Po przesłuchaniu dowódca dywizji postanowił odesłać ich do oddziałów. „Bolszewicy zaczęli błagać, aby ich nie odsyłać. (…) Zaczęli się skarżyć na stosunki w wojsku. Opowiadali o nędzy, o złym traktowaniu. (...) Spodziewaliśmy się raczej fanatyzmu i braku krytycyzmu. Bili się przecież dobrze i bardzo ofiarnie. Gdy już wyczerpali swe wszystkie argumenty zaczęli prosić, aby ich wcielić do polskich oddziałów. (…) Przysięgali, że będą nam wierni i pójdą wszędzie z nami” – pisał gen. Epler. Ostatecznie, gen. Kleeberg zgodził się na wstąpienie Rosjan w szeregi SGO „Polesie”.

Wieczorem oddziały piechoty Armii Czerwonej wsparte czołgami ponownie natarły na Polaków, jednak czerwonoarmiści nie byli w stanie wyprzeć naszych sił ze wsi. Po powstrzymaniu sowieckiego ataku oddziały Dywizji „Kobryń” przeszły do lasów milanowskich.

30 września wieczorem pod Milanowem Sowieci uderzyli jeszcze raz na Polaków. Bój rozegrał się w okolicach stacji kolejowej. Natarcie bolszewików zatrzymały polskie cekaemy. – Do ataku ruszyły oddziały 79 Pułku Piechoty, w tym czasie żołnierze 83 Pułku Piechoty oskrzydlili czerwonoarmistów i Polacy przełamali szyki nieprzyjaciela – opisuje historyk.

Polacy zdobyli armatę przeciwpancerną, sporo ręcznych i ciężkich karabinów maszynowych, do niewoli dostało się około 60 jeńców. Wielu z nich na własną prośbę także wstąpiło w szeregi polskiego wojska i walczyło później z Niemcami pod Kockiem.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Pożegnanie z Columbią
Święto Wojsk Lądowych
Defendery skompletowane
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Kurs dla najlepszych w SERE
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Wielkie zbrojenia za Odrą
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Największy transport Abramsów w tym roku
Debiut polskich Patriotów
Rekompensaty na nowych zasadach
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Orlik na Alfę
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Cios w plecy
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Krok ku niezależności
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
H145M – ciekawa oferta dla Polski
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Brytyjczycy na wschodniej straży
Czołgiści w ogniu
NATO – jesteśmy z Polską
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Dwie agresje, dwie okupacje
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
„Road Runner” w Libanie
Black Hawki nad Warszawą
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Husarz z polskim instruktorem
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Brytyjczycy żegnają Malbork
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Zwycięska batalia o stolicę
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Hekatomba na Woli
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
W poszukiwaniu majora Serafina
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
17 września 1939. Nigdy więcej
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Z najlepszymi na planszy
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Niemiecki plan zniszczenia Polski

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO