Resuscytacja krążeniowo-oddechowa, użycie AED, budowanie schronienia, pozyskiwanie wody – m.in. tego uczyli się we Wrocławiu ochotnicy, którzy postanowili poświęcić sobotę na nabycie umiejętności przydatnych w sytuacji zagrożenia lub gdy trzeba będzie pomóc poszkodowanemu. Instruktorzy z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych przeszkolili 130 osób.
Sobotnie zajęcia w jednostce przy ul. Obornickiej we Wrocławiu rozpoczęły się o 8 rano i trwały 8 godzin. – Ze względu na dużą liczbę chętnych utworzyliśmy listę rezerwową. Obywatele chcą się szkolić, chcą mieć wiedzę, potrafić zareagować w sytuacji kryzysowej. To cieszy. Przed nami jeszcze kolejne szkolenia 6 grudnia. W sumie na dzisiejsze zajęcia i te grudniowe zgłosiło się 300 osób – mówił w sobotni poranek płk Grzegorz Oskroba, komendant Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu.
Pięćdziesięcioro ochotników przystąpiło do szkolenia medycznego. Przeprowadzili je instruktorzy z 2 Wojskowego Szpitala Polowego we Wrocławiu, którzy przygotowali dla uczestników pokazy i ćwiczenia z zakresu pierwszej pomocy. Zajęcia były podzielone na pięć bloków tematycznych, tak by każdy kursant nabył umiejętności m.in. tamowania krwotoków, ułożenia poszkodowanego w pozycji bocznej ustalonej, posługiwania się AED, zakładania opaski uciskowej czy wzywania pomocy. – To są pewne podstawy, natomiast nigdy dość szkoleń i dobrze by było, gdyby jak najwięcej Polaków umiało udzielić pierwszej pomocy. Liczy się też świadomość – choćby użycie AED. Bardzo wielu ludzi nie tylko nie umie go użyć, ale nawet nie ma pojęcia, że ten defibrylator jest ogólnie dostępny w miejscach publicznych – takich jak stacje benzynowe, centra handlowe, dworce kolejowe, obiekty sportowe i wiele innych. Takie szkolenie, jak dzisiejsze, ma to zmienić – uświadomić, że taki sprzęt jest i nauczyć z niego korzystać, tak by nie bać się po niego sięgnąć, gdy zajdzie potrzeba. Cieszy nas, że zainteresowanie szkoleniami jest duże – przyznaje lekarz płk. Jarosław Bukwald, komendant 2 Wojskowego Szpitala Polowego we Wrocławiu.
Marta Pazgrat z Wrocławia w sobotni poranek przybyła na szkolenie medyczne, by odświeżyć wiedzę i nabyte już kiedyś umiejętności. – Dawno temu należałam do harcerstwa. Podstawy nabyłam. Na obecne szkolenie zdecydowałam się może trochę z chęci sprawdzenia, ile pamiętam, z chęci odzyskania tej wiedzy i umiejętności, i muszę powiedzieć, że wiedza wraca, choć obecnie jest na pewno nowocześniej. Uczono nas choćby użycia stazy taktycznej, czyli profesjonalnej opaski uciskowej do tamowania krwotoku. W czasach harcerstwa były to bardziej improwizowane opatrunki, np. przy użyciu paska do spodni – mówi ochotniczka.
Z kolei Piotr Kasprzyk przyznaje, że przystąpił do szkolenia z dwóch powodów: niepewnej sytuacji międzynarodowej i chęci nabycia umiejętności udzielenia pomocy najbliższym, gdyby zaszła konieczność. – Chcę po prostu wiedzieć, jak mogę pomóc rodzinie czy innym potrzebującym – podkreśla.
#wGotowości, by przetrwać
Na terenach poligonowych Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych z kolei odbyło się szkolenie z przetrwania. W mroźny sobotni poranek stawiło się na nie osiemdziesięcioro chętnych, by zdobyć umiejętności takie jak reakcja na sygnały o zagrożeniu, radzenie sobie w sytuacji przebywania w schronie, gaszenie pożaru, zorganizowanie prowizorycznego schronienia w warunkach polowych, rozpalanie ogniska, uzdatnianie wody w warunkach polowych czy posługiwanie się mapą i kompasem.
Robert Wojakowski z Wrocławia przyznaje, że do szkolenia skłoniła go nie tylko sytuacja w Europie i zagrożenie wojenne, lecz także możliwość praktycznego wykorzystania nabytej wiedzy. – Intensywnie uprawiam turystykę rowerową, górską, więc dla mnie cenną sprawą jest np. umiejętność zbudowania schronienia w lesie przy użyciu zwykłej płachty biwakowej. Często latem wybieram się na długie wyprawy, gdzie zdarza się spanie w namiocie, w ukryciu, więc taka wiedza może być naprawdę użyteczna – przyznaje.
Dla kogo #wGotowości?
Trwające obecnie ćwiczenia to pilotaż programu powszechnych dobrowolnych szkoleń obronnych „W gotowości”. Pełna oferta darmowych kursów dla obywateli będzie dostępna w nowym roku. Uczestnicy mogą wybrać zajęcia z dwóch głównych ścieżek szkoleniowych. Pierwsza z nich to odporność, skierowana do wszystkich obywateli, w tym pracowników instytucji publicznych. Obejmuje cztery jednodniowe kursy tematyczne: bezpieczeństwa, przetrwania, medyczny i cyberhigieny. Wojskowi instruktorzy uczą na szkoleniach m.in. tego, jak przygotować siebie i dom na sytuacje kryzysowe, udzielić pierwszej pomocy, reagować na zagrożenia i chronić dane w sieci.
Druga ścieżka, rezerwy, skierowana jest do osób, które chcą się dobrowolnie szkolić w ramach struktur obrony państwa bez konieczności pełnienia zawodowej służby wojskowej. Chodzi o osoby bez przeszkolenia wojskowego, żołnierzy rezerwy i kandydatów na oficerów. Ścieżka ta obejmuje szkolenia podstawowe, kursy doskonalące i trzyletnie kursy oficerskie przy uczelniach cywilnych.
Z zajęć może skorzystać każdy dorosły Polak. Na szkolenia indywidualne można się zapisać przez aplikację mObywatel.
autor zdjęć: Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych

komentarze