Mam przeświadczenie, że to bardzo pewna inwestycja w bardzo niepewnych czasach – powiedziała Joanna Kluzik-Rostkowska, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Obrony Narodowej, podczas uroczystości otwarcia nowej hali produkcyjnej w Fabryce Broni „Łucznik” w Radomiu. Obiekt o łącznej powierzchni użytkowej 3513,53 m2 powstał z myślą o zwiększeniu możliwości produkcyjnych.
W nowo otwartej hali zastosowano rozwiązania, które mają umożliwić dalszą automatyzację i robotyzację procesów produkcji, a jednocześnie zwiększyć bezpieczeństwo pracy i komfort pracowników. Nowa inwestycja, o kubaturze ponad 21 tys. m³, powstała w niespełna rok i kosztowała ponad 31 mln zł brutto. – Powstanie nowej hali jest częścią większego projektu rozbudowy mocy wytwórczych Fabryki Broni i odpowiada na współczesne potrzeby rynku. Od przyszłego roku moce produkcyjne zakładu zwiększą się do ponad 80 tys. sztuk broni rocznie. To nasza odpowiedź na rosnące potrzeby Ministerstwa Obrony Narodowej, Sił Zbrojnych RP oraz służb mundurowych – podkreślił Seweryn Figurski, prezes zarządu Fabryki Broni „Łucznik” Radom.
Prezes zaznaczył również, że inwestycję otwarto niemal dokładnie rok po wbiciu pierwszej, symbolicznej łopaty. – Pokazujemy tym samym, że potrafimy działać szybko, odpowiedzialnie i z myślą o przyszłości polskiego przemysłu zbrojeniowego – dodał Figurski. Wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Obrony Narodowej Joanna Kluzik-Rostkowska przyznała, że bardzo się cieszy z otwarcia nowej hali produkcyjnej w Radomiu. – W oczywisty sposób jesteśmy bardzo zainteresowani tym, aby jak najwięcej pieniędzy, które mamy do wydania na naszą obronność, zostawało tutaj, w Polsce. Jesteśmy zainteresowani tym, aby możliwie jak najwięcej zostało ich w Radomiu – powiedziała polityk.
Nową halę wyposażono w pełen pakiet systemów zabezpieczeń, od monitoringu i kontroli dostępu, przez systemy przeciwpożarowe, po instalacje wspierające bezpieczeństwo pracowników. – Priorytetem było stworzenie obiektu bezpiecznego, nowoczesnego i funkcjonalnego. Wykorzystaliśmy konstrukcję żelbetową i prefabrykowaną, zaprojektowaliśmy elastyczne systemy ogrzewania i chłodzenia, a także rozbudowaną infrastrukturę teletechniczną. Hala jest przygotowana na dynamiczny rozwój, zarówno technologiczny, jak i produkcyjny – zaznaczył Daniel Wilk, członek zarządu Fabryki Broni „Łucznik”.
Uroczyste otwarcie nowej hali produkcyjnej poprzedziło złożenie w ziemi kapsuły czasu, w której umieszczono pamiątki dokumentujące współczesną historię zakładu. Wydarzenie symbolicznie podsumowało obchody stulecia Fabryki Broni. – Zastanawiam się, co będzie za sto następnych lat, kiedy tę kapsułę wyciągną. Mam nadzieję, że dojdą do wniosku, że tak dobrze przygotowaliśmy się na potencjalny konflikt, że nikomu nie opłacało się nas zaatakować i w związku z tym wygraliśmy tę wojnę, zanim się zaczęła, czego bardzo serdecznie wszystkim życzę – powiedziała Joanna Kluzik-Rostkowska.
Jakub Czułba, członek zarządu Fabryki Broni „Łucznik”, zwrócił uwagę na otwarcie nowego obiektu w roku obchodów stulecia zakładu. – W złożonej w ziemi kapsule czasu umieściliśmy przedmioty symbolizujące przeszłość i współczesność naszego przedsiębiorstwa. Nowa hala wyposażona jest w najnowocześniejsze sterowane cyfrowo urządzenia, zapewniające osiągnięcie przez fabrykę największych w historii mocy produkcyjnych. W ten efektowny sposób otwieramy drugie stulecie dziejów zakładu – stwierdził Czułba.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze