27 stycznia 1945 roku oddziały 60. Armii radzieckiej weszły do opuszczonego przez Niemców obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Pozostali przy życiu więźniowie witali ich jako wyzwolicieli. W Auschwitz-Birkenau hitlerowcy zamordowali ponad milion osób. Rocznica wyzwolenia obozu jest obchodzona jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Żołnierze radzieccy wyzwalający obóz koncentracyjny Auschwitz. Źródło: en.wikipedia.org
„Pierwszy rosyjski patrol pojawił się w pobliżu obozu dwudziestego siódmego stycznia 1945 roku około południa. (…) Z jakimś dziwnym zakłopotaniem patrzyli na rozkładające się trupy, na porozwalane baraki i na nas, tych niewielu żywych” – opisał dzień wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz pisarz Primo Levi, jeden z więźniów w książce „Rozejm”.
Stopniową likwidację nazistowskiego obozu Auschwitz jego władze rozpoczęły w sierpniu 1944 roku, gdy wojska sowieckie dotarły do linii Wisły. Sukcesywnie ewakuowano więźniów w głąb Rzeszy, gdzie mieli pracować w zakładach przemysłowych. Do stycznia 1945 roku z terenu KL Auschwitz-Birkenau esesmani wywieźli około 65 tys. osób. Jednocześnie obsługa obozu zaczęła zacierać ślady popełnionych tu zbrodni: palono dokumenty m.in. kartoteki zamordowanych i imienne wykazy Żydów deportowanych do Auschwitz, rozebrano krematorium IV, przygotowano do wysadzenia pozostałe trzy budynki krematoryjne, likwidowano doły z prochami ofiar. – Jesienią 1944 roku esesmani wymordowali większość więźniów Żydów, członków tzw. Sonderkommando, zmuszanych do obsługi komór gazowych i krematoriów – mówi dr Andrzej Rafalski, historyk zajmujący się okresem II wojny światowej.
Ostateczną likwidację obozu Niemcy zaczęli w połowie stycznia 1945 roku po rozpoczęciu przez Armię Czerwoną ofensywy wiślańsko-odrzańskiej. 17 stycznia na ostatnim apelu w obozie stanęło 67 012 więźniarek i więźniów. Przez następne kilka dni strażnicy wyprowadzili ok. 56 tys. z nich.
Rozpoczęły się „marsze śmierci”. W pieszych kolumnach esesmani pognali więźniów w kierunku Wodzisławia Śląskiego i Gliwic, skąd wagonami transportowano ich do obozów w głębi Rzeszy. Po drodze tysiące więźniów umierało z wycieńczenia i mrozu. Tych, którzy próbowali uciec lub nie mieli sił iść dalej, strażnicy zabijali. – Szacuje się, że w „marszach śmierci” zmarło lub zginęło od 9 tys. do nawet 15 tys. więźniów – podaje historyk.
W obozie pozostało ok. 9 tys. więźniów zbyt słabych lub chorych, aby mogli wziąć udział w pieszej ewakuacji. Esesmani zabijali ich niemal do ostatniej chwili. Życie straciło wówczas prawie 700 więźniów. Niemcy wysadzili też w powietrze komory gazowe oraz trzy krematoria i podpalili magazyny z mieniem pomordowanych. Potem obóz opuściły stałe posterunki SS.
„Niemcy burzyli krematoria. Czekaliśmy na wolność. Czekaliśmy, że nas ktoś wyzwoli” – mówiła była więźniarka Zdzisława Włodarczyk podczas ubiegłorocznych obchodów rocznicy wyzwolenia obozu.
Zadanie zajęcia Oświęcimia otrzymała dowodzona przez gen. Pawła Kuroczkina 60. Armia I Frontu Ukraińskiego, która nacierała lewym brzegiem Wisły. Rankiem w sobotę 27 stycznia do Oświęcimia zbliżyły się pierwsze oddziały radzieckie. Przed południem zwiadowcy z 100. Dywizji Piechoty generała-majora Fiodora Krasawina weszli na teren podobozu Monowitz, w południe dotarli do centrum Oświęcimia, a około 15.00, po krótkiej walce z wycofującymi się Niemcami, Rosjanie wkroczyli na teren obozu Auschwitz-Birkenau. Podczas wymiany ognia w rejonie obozu oraz Oświęcimia poległo ok. 230 żołnierzy radzieckich.
Wyzwoleni więźniowie obok wartowni (Blockführerstube) przy bramie do obozu macierzystego. Fot. auschwitz.org
W Auschwitz, Birkenau i Monowitz wyzwolenia doczekało zaledwie 7 tys. więźniów, wśród nich prawie 500 dzieci. Część tuż po wyzwoleniu wróciła do domów, jednak większość ocalonych wymagała pomocy lekarskiej. Pierwsi udzielili jej sowieccy lekarze wojskowi i sanitariusze, pomagali także mieszkańcy okolicznych miejscowości. Na terenie byłego obozu zorganizowano szpitale. – Na początku lutego powstał też szpital Polskiego Czerwonego Krzyża kierowany przez dr. Józefa Bellerta – podaje dr Rafalski. Pod opieką lekarzy znalazło się około 4,5 tys. byłych więźniów z ponad dwudziestu państw. Mimo wysiłku lekarzy część z nich zmarła, pozostali opuścili szpitale w ciągu kilku miesięcy.
„Wspomnienia stamtąd zachowałem na całe moje życie. To wszystko było najbardziej poruszające i najstraszniejsze, co zobaczyłem i sfilmowałem podczas wojny” – wspominał Aleksander Woroncow, członek sowieckiej wojskowej ekipy filmowej, która dokumentowała wyzwolenie obozu.
Obóz Auschwitz-Birkenau, założony w kwietniu 1940 roku, był największym niemieckim nazistowskim obozem zagłady. Hitlerowcy zamordowali w nim ponad milion ofiar, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
autor zdjęć: en.wikipedia.org, www.auschwitz.org
komentarze