moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Amerykanie nie odpuszczą wschodniej flanki

USA nie zamierzają doprowadzić do wycofania wojsk NATO ze wschodniej flanki, Kreml trwa jednak przy swoich żądaniach, chcąc zastopować Sojusz w Europie – tak w skrócie opisać można rezultaty amerykańsko-rosyjskich rozmów w Genewie. Negocjacje miały przyczynić się do obniżenia napięcia, które od dłuższego czasu narasta na Starym Kontynencie.

W ubiegłym roku Rosja zgromadziła na granicy z Ukrainą przeszło 100 tys. żołnierzy. Stopień gotowości bojowej podnieśli też prorosyjscy rebelianci, którzy przy wsparciu sąsiada kontrolują ukraiński Donbas. Zachód w działaniach tych dostrzegł zapowiedź inwazji. Analitycy możliwy termin uderzenia oszacowali na przełom stycznia i lutego. Niebawem Kreml zażądał od NATO i USA gwarancji bezpieczeństwa. W projektach dwóch traktatów przygotowanych przez Rosjan znalazły się m.in. zapisy o nieprzyjmowaniu w szeregi Sojuszu państw dawnego ZSRS oraz wycofaniu natowskich wojsk z państw wschodniej flanki, w tym Polski. Rosnące napięcie rozładować ma seria rozmów. Jako pierwsi do stołu zasiedli przedstawiciele Rosji i USA.

Jeszcze przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania w Genewie politycy zgodnie powątpiewali, że przyniosą one konkretne rezultaty. – O postępy będzie trudno, skoro Rosja przykłada Ukrainie broń do skroni – podkreślał Antony Blinken, sekretarz stanu USA. Tak też się stało. Po negocjacjach trwających niemal osiem godzin strony pozostały przy swoich stanowiskach. Wendy Sherman, wiceszefowa dyplomacji USA, wspomniała na konferencji prasowej, że Rosjanie usłyszeli kilka propozycji dotyczących m.in. obustronnego ograniczenia ćwiczeń wojskowych prowadzonych w Europie czy rozmieszczania rakiet krótkiego zasięgu. Zasadniczo jednak Amerykanie twardo stoją na wcześniej wypracowanym stanowisku. – Odrzuciliśmy rosyjskie propozycje dotyczące bezpieczeństwa, które były od początku skazane na porażkę. Nie pozwolimy też, by ktokolwiek wymusił zakończenie polityki otwartych drzwi NATO – zadeklarowała Sherman. Szefowa amerykańskiej delegacji powtórzyła, że Stany Zjednoczone chcą i będą współpracować z suwerennymi państwami, które wyrażą taką chęć. – Nie będziemy też podejmować żadnych decyzji o Ukrainie bez Ukrainy i o Europie bez Europy – podkreśliła.

Ale także Rosja nie zamierza się cofać. Tak przynajmniej po spotkaniu w Genewie zapewnił Siergiej Riabkow, wiceminister spraw zagranicznych, który stał na czele rosyjskiej dyplomacji. – Przedstawiliśmy Amerykanom dokładnie logikę i treść naszych propozycji. Wyjaśniliśmy, dlaczego nierozszerzanie NATO to dla nas absolutny imperatyw – mówił. Powtórzył też, że Sojusz powinien zrezygnować z „materialnego oswajania terytoriów, które wstąpiły do NATO po 1997 roku”. Riabkow przyznał, że dalsza eskalacja napięcia może mieć poważne konsekwencje. Zapewnił jednocześnie, że Rosja nie ma zamiaru atakować Ukrainy, gromadzenie zaś wojsk przy granicy tego kraju to jedynie ćwiczenia.

Sytuacja jest więc patowa. „Optymiści zwrócą uwagę, że rozmowy miały charakter zbliżony do biznesowego, nie zostały zerwane w atmosferze kłótni, Rosjanie zaś powtarzali, że nie chcą wojny ze swoim sąsiadem. Pesymiści zauważą jednak, że nawet po takich zapewnieniach amerykańscy urzędnicy nie nabrali przekonania, iż Rosja na poważnie bierze pod uwagę opcję dyplomatycznego rozwiązania tego kryzysu” – komentuje James Landale, korespondent BBC specjalizujący się w sprawach dyplomacji. Kreml zapewne ryzykuje wiele. Amerykanie zdążyli już zapowiedzieć, że w razie napaści na Ukrainę wzmocnią wschodnią flankę NATO i obłożą Rosję kolejnymi sankcjami. Miałyby one objąć m.in. rosyjskie instytucje finansowe. USA konsekwentnie też dozbrajają ukraińską armię. Według CNN wartość tej pomocy urosła do 450 mln dolarów. Pod koniec ubiegłego roku na Ukrainę dotarły kolejne pociski Javelin, łodzie patrolowe i sprzęt elektroniczny.

Tymczasem w poniedziałek, niemal równolegle z amerykańsko-rosyjskimi negocjacjami w Genewie, toczyły się rozmowy w ramach komisji NATO-Ukraina. – Rosja jako agresor nie ma prawa stawiać żądań – mówiła w Brukseli Olga Stefaniszyna, wicepremier Ukrainy ds. europejskich i euroatlantyckiej integracji. – Władze w Kijowie mają prawo do wyboru własnych sojuszy wojskowych – dodawała. Sekundował jej Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO. – Będziemy wspierać Ukrainę politycznie, podkreślając poparcie dla integralności terytorialnej, oraz praktycznie, przekazując fundusze, pomagając w reformach i modernizacji ukraińskiej armii – zapewniał.

Już w środę Stoltenberg będzie miał okazję, by to powtórzyć podczas rozmów NATO–Rosja. Po nich nastąpi kolejna tura negocjacji, tym razem w ramach OBWE.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze

~stop447
1642013580
Ciekawe o czym naprawde rozmawiają nasi 447przyjaciele z ruskami. I kogo chcą przehandlować.....
0D-94-23-C6

Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Trenują przed „Zapadem ‘25”
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Świetne występy polskich żołnierzy
Największy transport Abramsów w tym roku
Black Hawki nad Warszawą
Brytyjczycy żegnają Malbork
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Pożegnanie z Columbią
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Defendery skompletowane
Kurs dla najlepszych w SERE
Hekatomba na Woli
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Czołgiści w ogniu
Wielkie zbrojenia za Odrą
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Dwie agresje, dwie okupacje
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Tukan na smyczy
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Brytyjczycy na wschodniej straży
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Święto Wojsk Lądowych
Orlik na Alfę
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Road Runner” w Libanie
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Żandarmeria skontroluje także cywilów
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Terytorialsi na pętli
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
NATO – jesteśmy z Polską
Zwycięska batalia o stolicę
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Z najlepszymi na planszy
Rekompensaty na nowych zasadach
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Husarz z polskim instruktorem
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Premier: prowokacja bez precedensu
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
Krok ku niezależności
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO