moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Historyczny sprawdzian polskich okrętów rakietowych

Pierwsze w swojej historii strzelania pociskami manewrującymi RBS-15 Mk 3 wykonały załogi okrętów rakietowych ORP „Orkan” i ORP „Piorun” z 3 Flotylli Okrętów. Sprawdzian został przeprowadzony na poligonie u wybrzeży Szwecji. Rakiety zniszczyły cele rozmieszczone w odległości 150 km. – Do tego zadania przygotowywaliśmy się przez długie miesiące – mówią marynarze.

Do Szwecji wyruszył cały zespół okrętów. Ćwiczenia zabezpieczały fregata ORP „Gen. K. Pułaski”, zbiornikowiec ORP „Bałtyk” oraz okręt ratowniczy ORP „Lech”. Najważniejsze były jednak dwie jednostki rakietowe ORP „Orkan” i ORP „Piorun”. Ich załogi miały bowiem wykonać pierwsze w swojej historii strzelania z rakiet RBS 15 Mk3. Pociski wyprodukowane przez szwedzką firmę Saab do wyposażenia marynarki wojennej weszły sześć lat temu. Każdy z nich posiada odłamkową głowicę bojową o masie 200 kg, a ich zasięg dochodzi do 200 km. Zastąpiły rakiety RBS Mk2.

Polskie okręty zostały skierowane na poligon w okolicach Härnösand. Tam właśnie we wtorek i środę marynarze odpalili rakiety. Jako pierwsza do testu przystąpiła załoga ORP „Orkan”, który wśród okrętów projektu 660M pełni rolę jednostki grupowej. – Strzelaliśmy do pojedynczego celu. Była to rozstawiona na morzu tarcza. Dzieliła nas od niej odległość 150 km – wyjaśnia kmdr ppor. Marcin Wolski, dowódca „Orkana”. Jak wygląda sama procedura? Okrętowy radar jest w stanie lokalizować obiekty do linii horyzontu. Jeśli cel znajduje się dalej, załoga korzysta z informacji przekazanych z zewnątrz, na przykład z samolotu bądź innego okrętu. Dane na temat położenia i parametrów ruchu jednostki przeciwnika trafiają do systemu walki Tacticos, a ten pomaga zbudować plan ataku. Rakieta dostaje wytyczne na temat wysokości, na jakiej ma lecieć, i punktów zwrotu. Potem już sama koryguje swój lot. Pocisk wystrzelony we wtorek z pokładu ORP „Orkan” dosięgnął celu.

Dzień później strzelanie zaliczyła załoga ORP „Piorun”. Jej zadanie było nieco inne. Na morzu zostały rozmieszczone trzy tarcze. Marynarze musieli dokonać wyboru jednej z nich i przeprowadzić skuteczny atak. Odległość była taka sama, jak w przypadku „Orkana”. – Strzelaliśmy pociskiem wyposażonym w aparaturę telemetryczną, dlatego na każdym etapie mogliśmy śledzić, jak zachowuje się w powietrzu – tłumaczy kpt. mar. Mateusz Gerasimiuk, dowódca ORP „Piorun”. I tym razem sprawdzian wypadł pomyślnie.

– Dla nas to ogromna satysfakcja, bo do tego zadania przygotowywaliśmy się przez długie miesiące – przyznaje kmdr ppor. Wolski. Marynarze spotykali się z ekspertami firmy Saab. – Wiedzę czysto techniczną należało odpowiednio połączyć z taktyką obowiązującą w naszej marynarce – zaznacza kpt. mar. Gerasimiuk. Jednocześnie podczas wyjść na morze załogi wykonywały symulowane uderzenia rakietowe. – Wykorzystywaliśmy wszystkie możliwości, jakie dają nam okrętowe systemy – podkreśla kmdr ppor. Wolski. Zanim marynarze wyruszyli do Szwecji, przeszli jeszcze certyfikację przed komisją złożoną ze specjalistów z 3 Flotylli Okrętów oraz Inspektoratu Marynarki Wojennej. Strzelania na poligonie pod Härnösand miały sprawdzić poziom ich wyszkolenia, ale też pokazać możliwości okrętów 660M wyposażonych w nowoczesne uzbrojenie. – Było to najważniejsze w tym roku przedsięwzięcie szkoleniowe naszej flotylli – podkreśla kadm. Mirosław Jurkowlaniec, dowódca 3 Flotylli Okrętów w Gdyni. – Gratuluję załogom. Ich wyszkolenie i przygotowanie sprawiły, że strzelania zakończyły się pełnym sukcesem. Tak trzymać! – dodaje.

Marynarka wojenna dysponuje w sumie trzema okrętami projektu 660M. Do służby weszły w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. W latach 2008–2009 zostały poddane gruntownej modernizacji. Wyposażono je m.in. w system bojowy Tacticos czy radary wykrywania Sea Giraffe. W swojej klasie to dziś jedne z najnowocześniejszych jednostek na Bałtyku. Do ich zadań należy wykonywanie uderzeń na okręty i statki przeciwnika, zwalczanie nieprzyjacielskich samolotów, osłona konwojów, patrolowanie kluczowych szlaków komunikacyjnych.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: bsmt Łukasz Lewandowski, Michał Pietrzak

dodaj komentarz

komentarze


Przedwczesny triumf
Rozwijanie śmigłowcowych zdolności
Abolicja dla ochotników
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
Unia chce zbudować „mur dronowy"
Jednym głosem w sprawie obronności
Od doświadczeń z wojny do pokolenia Z
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Dziki na Legwanach
Medycyna na trudne czasy
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
AWL zainaugurowała rok akademicki 2025/26
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
Wyzwaniem – czas
Para ratowników i pies w kopalni złota
Medale pięcioboistów Wojska Polskiego
Owad z drukarki
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Europa ma być zdolna do obrony
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Weterani pamiętają
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Koniec dzieciństwa
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Polski „Wiking” dla Danii
Strategiczna inwestycja w Bumarze-Łabędy
Świadczenia mieszkaniowe w górę
Wojsko podzieli się Merkurym 2.0
Maratońskie święto w Warszawie
Rozkaz: zatankować kompanię Abramsów
Terytorialsi ćwiczyli taktykę i walkę z pożarem
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Jak skutecznie szkolić polskie wojsko?
Historia jest po to, by z niej czerpać
Okiełznać Borsuka
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polskie „Tygrysy” nagrodzone w Portugalii
Pływali jak morscy komandosi
Norwegowie zaczynają szkolenia Ukraińców w Polsce
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
W obronie gazoportu
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Speczespół wybierze „Orkę”
Nowe horyzonty medyków
Kraków – strategiczne centrum wojskowej medycyny
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
W wojsku orientują się najlepiej
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Baltexpo ‘25 wystartowały
Wioślarze mistrzami świata, a pięcioboiści znów na podium
Wkrótce rusza pilotaż powszechnych szkoleń obronnych
Rekompensaty na nowych zasadach
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
Lubuscy pancerniacy sforsują Odrę
Brytyjczycy na wschodniej straży
Kopuła nad bewupem
W poszukiwaniu majora Serafina
Drony w natarciu
Terytorialsi dłużej będą wspierać Straż Graniczną
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kircholm 1605
RAF nad Polską. Cel: patrolować i odstraszać
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Apache i Chinook a sprawa polska
„Road Runner” w Libanie
Koniec pewnej epoki

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO