moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zmieszani z błotem

Trzynastka okazała się szczęśliwa dla Biegu Katorżnika. Na starcie stawiła się rekordowa liczba zawodników, którzy wiedzieli, że na trasie poczują się skatowani, sponiewierani i do tego jeszcze będą się taplać w błocie. Nikt jednak nie narzekał. Na tym właśnie polega urok ekstremalnego biegu rozgrywanego w lublinieckim Kokotku.

Biegi spod znaku Katorżnika, bo rywalizowano w kilku grupach, odbyły się w minioną sobotę. Łącznie wystartowało w nich ponad 1600 uczestników. Organizatorem imprezy był Wojskowy Klub Biegacza „Meta”. To już trzynasta edycja ekstremalnego biegu, którego popularność zaczyna przysparzać „Mecie” problemów. – Mimo ustanowionych limitów ulegliśmy prośbom i przekroczyliśmy liczbę 1600 zapisanych osób, mimo że jest to dla nas absolutne maksimum. Chcemy bowiem, by zawodnicy mogli się ścigać, a nie przepychać przez tłum. Zależy nam również na podtrzymaniu elitarności imprezy – komentuje decyzję Zbigniew Rosiński z Wojskowego Klubu Biegacza „Meta”.

Organizatorzy z „Mety” zadbali o to, by Katorżnik dał się we znaki nawet najtwardszym i najbardziej doświadczonym zawodnikom. Po raz pierwszy około trzynastokilometrowa trasa przebiegała przez trzy akweny wodne. – Każda edycja Katorżnika jest inna. Natura zaciera ślady i nawet dobrze znane miejsca mogą zaskakiwać – wyjaśnia Zbigniew Rosiński. – W tym roku mieliśmy dużo dziewiczych odcinków, w tym zupełnie nowe, trzecie jezioro. Jednoczenie pogoda w ostatnich dniach spowodowała wiele utrudnień. Było wiele powalonych drzew, wzrósł także poziom wody. Widać po czasach, że tegoroczny bieg był trudniejszy – dodaje Rosiński. Ze względu na wydłużoną trasę oraz utrudnienia powstałe w wyniku załamania pogody, czasy zwycięzców biegów mężczyzn były wyraźnie gorsze niż w zeszłym roku i oscylowały wokół 2 godzin 30 minut.

Olbrzymi wysiłek

Najlepsi okazali się mjr Bogusław Mazurek z warszawskiego Inspektoratu Systemów Informacyjnych oraz Jarosław Fijałkowski, dziennikarz TVN24. Zdeklasowali pozostałych zawodników i ukończyli bieg w 2 godziny 9 minut i 21 sekund. To wynik zaskakujący, bo obaj startowali w biegu dla VIP-ów.

– Trasa była bardzo wymagająca, ale i malownicza, a organizatorzy świetnie ją przygotowali. Brakowało jedynie piorunów i burzy. Wszystko przebiegło rewelacyjnie – żartuje mjr Bogusław Mazurek. – Po przebrnięciu kilku kilometrów każdy kolejny ruch w bagnach wymagał olbrzymiego wysiłku, czasami dawały się we znaki skurcze. Ale spodziewaliśmy się tego – dodaje mjr Mazurek.

– Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się ukończyć Katorżnika. Pierwszy raz startuję w zawodach tego typu i nie spodziewałem się, że będzie tak trudno. Było bagno, błoto, trzciny, ciągle wpadaliśmy w dziury, do tego woda, woda, i jeszcze raz woda. Biegam bardzo dużo, aczkolwiek nie wiem, kiedy dojdę do siebie po tym wysiłku – podsumowuje swój start Rafał Jagiela z Opola, zwycięzca jednego z biegu mężczyzn.

Najlepszą ze startujących kobiet okazała się Anna Kurdyk, która przekroczyła metę z czasem 02:50:44. – Jest to mój drugi start i było równie cudownie jak w zeszłym roku. Wróciłam tutaj z wielkim sentymentem. Serce aż się rwie do tego, żeby wziąć udział we wszystkich zawodach organizowanych w Lublińcu – podkreśla Anna Kurdyk.

Nigdy nie jest za późno

Oprócz biegów rozgrywanych na głównej trasie organizatorzy przygotowali osobne konkurencje dla najmłodszych oraz seniorów. W Małym, Mikro oraz Mini Katorżniku wystartowało ponad 200 dzieci i nastolatków z całej Polski. Coraz większą popularnością cieszy się również klasyfikacja Babci i Dziadka.

– Żeby utrzymać taką formę, trzeba po prostu trenować. Potrzebna jest także siła woli i chęć do tego, żeby być coraz lepszym. Nigdy nie jest za późno na to, żeby zacząć uprawiać sport – mówi Marian Adamus z Bytomia, zwycięzca biegu Babci i Dziadka. Mężczyzna w tym roku skończył 68 lat.

Zawodnicy chcący zmierzyć się z Biegiem Katorżnika zespołowo, mogli wystartować w kategorii Gallery Team lub w rozegranym w nocy z piątku na sobotę Biegu Skazańca. Jest to ekstremalna wersja zawodów symulująca porwanie, przetrzymanie oraz ucieczkę „zakładników”. W ramach dodatkowego utrudnienia śmiałkowie biorący udział w tym biegu przez całą trasę pozostają skuci łańcuchami w pary.

– Uczestników przewieziono w nieznane im miejsce, w którym zostali pojmani przez „grupę zbrojną”. Wcześniej, podczas szkolenia poznali procedury, których bezwzględnie musieli się trzymać. Bardzo ważny jest dla nas nie tylko profesjonalizm, ale przede wszystkim bezpieczeństwo zawodników – podsumowuje Piotr ze Stowarzyszenia Żołnierzy Wojsk Specjalnych „Zjednoczeni Zwyciężymy”.

Michał Zieliński

autor zdjęć: Michał Zieliński, Jarosław Wiśniewski

dodaj komentarz

komentarze


K9 i FlyEye na poligonie w Ustce
 
Wyższe stawki dla niezawodowych
Nabór do „Wakacji z wojskiem” 2025 trwa
Śmierć gorsza niż wszystkie
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Dzieci wojny
Podejrzane manewry na Bałtyku
BWP-1 – historia na dekady
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
Broń przeciwko wrogim satelitom
Rekompensaty na ostatniej prostej
Flyer, zdobywca przestworzy
Pełna mobilizacja. Żołnierze ruszają na tereny zagrożone powodzią
Odznaczenia za misję
12 tys. żołnierzy gotowych do działania
Demony wojny nie patrzą na płeć
Blue Force vs Red Force w Orzyszu
Potrzebujemy najlepszych
Cybermiasteczko na Festiwalu Open’er
Pancerny drapieżnik, czyli Leopard 2A5
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Czarne Pantery, ognia!
Tłumy na zawodach w Krakowie
W tydzień poznali smak żołnierskiego fachu
Pierwszy polski lot Apache’a
Ratownik w akcji
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
PT-91, czyli trzy dekady twardej służby
Ewakuacja Polaków z Izraela
Bezpieczniejsza Europa
Nawrocki przedstawia kierownictwo BBN-u
Radar na bezpieczeństwo
Niebezpieczne incydenty na polsko-białoruskiej granicy
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
Najtrudniejsze w służbie na polsko-białoruskiej granicy jest…
Miliardowe wsparcie dla PGZ
Lotnicy uratowali Wielką Brytanię
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
Nowe Abramsy już w Wesołej
Polacy i Holendrzy razem dla obronności
Umacnianie ściany wschodniej
Korzystne zmiany w dodatkach dla sił powietrznych
Czarna Pantera celuje
Kajakami po medale
Międzynarodowy festiwal lotnictwa. Zbliża się Air Show Radom 2025
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Ostatnia niedziela…
Dwa tygodnie „rozgryzania” Homara-K
Planowano zamach na Zełenskiego
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Pół tysiąca terytorialsów strzeże zachodniej granicy
Alert pogodowy. Żołnierze są najbliżej zagrożonych miejsc
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Zatrzymania na granicach
Niemal 500 absolwentów AWL-u już oficjalnie oficerami WP
Święto sportów walki w Warendorfie
PGZ buduje suwerenność amunicyjną
Pieta Michniowska
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych
Pracowity pobyt w kosmosie
Wołyń – pamiętamy
W drodze do amunicyjnego bezpieczeństwa
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO