moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Amunicja pod kontrolą MON-u

Co tydzień wiceminister obrony Bartosz Kownacki dostaje meldunek z postępów w realizacji dwóch kontraktów, które armia podpisała z firmą ZM Dezamet. Dotyczą one kupna amunicji do 120-milimetrowych moździerzy Rak. – Sekretarz stanu objął te umowy osobistym nadzorem z powodu rocznego opóźnienia w pracach badawczo-rozwojowych – przyznaje Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON-u.

Pod koniec kwietnia MON podpisało kontrakt na zakup 64 moździerzy samobieżnych Rak kalibru 120 mm na podwoziu kołowego transportera opancerzonego Rosomak oraz 32 artyleryjskich wozów dowodzenia. Sprzęt sprzeda wojsku konsorcjum zawiązane przez Hutę Stalowa Wola SA oraz Rosomak SA. Umowa jest warta prawie miliard złotych.

Moździerze Rak są w stanie wystrzelić aż 12 pocisków na minutę i mogą razić cele oddalone o około 12 km. Nowe działa na początku przyszłego roku dostaną dwie brygady zmechanizowane uzbrojone w Rosomaki: 12. ze Szczecina i 17. z Międzyrzecza.

Również z nowym rokiem do armii powinna trafić pierwsza partia amunicji do Raków. Nie będą to jednak, jak planowano, nowoczesne i stworzone przez polski przemysł 120-milimetrowe granaty odłamkowo-burzące, oświetlające i dymne, a jedynie zmodernizowane granaty odłamkowo-burzące typu OB843A i OB843B (przeznaczone do radzieckich moździerzy holowanych wz. 1943 kalibru 120 mm). Prace badawczo-rozwojowe nad nową amunicją do Raków mają bowiem duże opóźnienie. Kontrakt zawarty cztery lata temu między Inspektoratem Uzbrojenia MON a ZM Dezamet przewidywał, że za ponad 20 mln zł polska firma dostarczy wojsku partię próbną amunicji najpóźniej do końca października 2015 roku. Niestety spółka nie podołała wyzwaniu. – Na wniosek wykonawcy, ze względu na brak możliwości technicznych wykonania zadania, termin realizacji umowy przesunięto na 30 listopada 2016 roku – mówi Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy ministra obrony.

MON, obawiając się, że np. po uruchomieniu produkcji seryjnej do jednostek trafi broń, do której nie będzie jeszcze amunicji, podpisało z firmą ZM Dezamet drugą umowę. Tym razem na zmodyfikowanie partii naboi moździerzowych odłamkowo-burzących OB843A i OB843B kalibru 120 mm. Trzyletni kontrakt został zawarty w kwietniu. – Pierwsza partia zmodernizowanych pocisków ma być dostarczona w pierwszym kwartale 2017 roku – zapowiada rzecznik ministra.

Oba kontrakty – na opracowanie nowych pocisków do moździerzy Rak oraz na modernizację granatów starego typu – zostały objęte osobistym nadzorem wiceministra obrony Bartosza Kownackiego, który odpowiada za zakupy sprzętu i uzbrojenia wojskowego. Co tydzień na biurko sekretarza stanu trafia meldunek na temat postępów w realizacji umów. – Zwiększono także nadzór Inspektoratu Uzbrojenia nad realizacją projektu – dodaje rzecznik.

Ministerstwo Obrony Narodowej na razie nie ujawnia, ile nowych granatów kalibru 120 mm do moździerzy Rak zamierza kupić od firmy ZM Dezamet.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Krzysztof Wilewski

dodaj komentarz

komentarze


Kontrakt na ratowanie życia
Combat 56 u terytorialsów
Niemieckie wsparcie z powietrza
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Kalorie to nie wszystko
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
W ochronie granicy
Nowe zdolności sił zbrojnych
Kto zostanie Asem Sportu?
Pancerniacy jadą na misję
Mundurowi z benefitami
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Obywatele chcą być wGotowości
Kolejne AW149 nadlatują
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Wojskowo-policyjny patrol ratuje życie
Odpalili K9 Thunder
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Nowe zasady dla kobiet w armii
Niebo pod osłoną
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Militarne Schengen
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
Nowe K9 w Węgorzewie
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Aby granica była bezpieczna
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Wojsko ma swojego satelitę!
Niemcy dla Tarczy Wschód
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Gdy ucichnie artyleria
Święto sportowców w mundurach
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Śnieżnik gotowy na Groty
Amunicja od Grupy WB
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Unikatowe studia trzech uczelni mundurowych
Plan na WAM
Nie wyślemy wojsk do Ukrainy
Szwedzi w pętli
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Trałowce do remontu
Gala Boksu na Bemowie
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Panczeniści na podium w Hamar
Służba w kadrze
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Dzień wart stu lat
Smak służby
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Seryjny Heron coraz bliżej
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Najdłuższa noc
Polska produkcja amunicji rośnie w siłę

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO