moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Alfa z wizytą w Kala Shamshir
4 sierpnia żołnierze 1 plutonu 1 kompanii piechoty zmotoryzowanej Zgrupowania Bojowego „Alfa”

„‹‹Mounted Rifles›› to operacja, która polega na przeciwdziałaniu aktywności rebeliantów, wspieraniu samorządu lokalnego, afgańskiego wojska i policji oraz rozwoju w dystrykcie Waghez”, wyjaśnia oficer operacyjny sekcji S-3 ZBA porucznik Bartosz Jaruga. Żołnierze 1 kpzmot zazwyczaj wykonują cztery podobne zadania w ciągu 24 godzin. Zwykle są to operacje, patrole czy siły szybkiego reagowania QRF. „W ramach QRF mogą wykonać nawet kilka misji w ciągu doby. Wszystko zależy od aktywności przeciwnika i od zdarzeń, które mają miejsce w naszym rejonie odpowiedzialności”, mówi dowódca kompanii kapitan Damian Kidawa.

4 sierpnia patrol rozpoczęli skoro świt. Niestety, już na początku natknęli się na improwizowany ładunek wybuchowy umiejscowiony z boku drogi, którą przemieszczała się kolumna. Tym razem odkrycie było wyjątkowe, gdyż mina pułapka została przygotowana do rażenia kierunkowego. „Natychmiast razem z afgańskimi policjantami zabezpieczyliśmy ulicę i wstrzymaliśmy ruch”, podkreślił dowódca załogi starszy kapral Józef Niedźwiedzki.

Na miejsce został wezwany amerykański patrol rozminowania EOD (Explosive Ordnance Disposal), który eskortowali także żołnierze 1 kpzmot, pełniący tego dnia służbę w ramach QRF. Po oględzinach znaleziska i identyfikacji „ajdika” amerykańscy saperzy zdecydowali się użyć robota. Pułapka została zdetonowana. „Gdyby nie został odpowiednio wcześnie odkryty, mógł stanowić realne zagrożenie dla żołnierzy koalicji, a także Afgańskich Sił Bezpieczeństwa, cywilów lub pracowników budowlanych, którzy pracują w pobliżu miejsca podłożenia. Była to mina kierunkowa domowej roboty z przeznaczeniem kumulacyjnego niszczenia wozu, a szczególnie ukierunkowana na ‹‹ganera›› lub dowódcę”, zaznaczył dowódca grupy inżynieryjnej ZBA kapitan Marcin Czubat, którego saperzy wspierają wszystkie patrole „Alfy”.

Kiedy patrol przekroczył granice dystryktu Waghez, znowu natknął się na podejrzany przedmiot znajdujący się w pobliżu drogi. Bardzo często zdarza się, że w takich „opakowaniach” znajdują się domowej roboty materiały wybuchowe. Ze względu na niebezpieczeństwo związane z dokładnym sprawdzeniem zawartości znalezisko zostało zniszczone na miejscu, a patrol kontynuował swoje zadanie.

W Kala Shamshir okazało się, że dojście do wioski jest utrudnione przez głębokie rowy. W związku z tym transportery utworzyły pierścień zewnętrzny, który ochraniał żołnierzy wchodzących na teren zabudowany. Po dotarciu do centralnego miejsca w wiosce przedstawiciele CIMIC rozpoczęli rozmowy z jednym ze starszych, którego spotkali w okolicach meczetu. Akhtar Mohammed był zaskoczony, że żołnierze koalicji interesują się sprawami ludności lokalnej i ich problemami. Podczas spotkania żołnierze CIMIC starali się zdobyć informacje o strukturze wioski, jej mieszkańcach, sytuacji ekonomicznej czy edukacji w okolicy. Rozmawiali również o sytuacji bezpieczeństwa. Okazało się, że co kilka tygodni przybywają do wioski rebelianci, którzy zastraszają mieszkańców i zmuszają ich do zapewnienia schronienia i wyżywienia. „Rozmawialiśmy także o możliwości ponownego otwarcia bazaru w dystrykcie Waghez oraz szkoły w pobliżu posterunku policji”, dodał dowódca 1 Taktycznego Zespołu Wsparcia CIMIC kapitan Tomasz Kowal.

Wychodzący z Kala Shamshir żołnierze zostali ostrzelani. W związku z tym użyli granatów dymnych i pod osłoną broni pokładowej dotarli do pojazdów, które czekały na nich niedaleko wioski. W międzyczasie żołnierzom udało się zlokalizować stanowisko ogniowe rebelianta i natychmiast ostrzelali jego pozycję. Po krótkiej chwili przeciwnik zerwał kontakt i wycofał się. Żołnierze bezpiecznie powrócili do polskiej bazy.

W patrolu brali udział żołnierze Zgrupowania Bojowego „Alfa” wspierani przez oficerów CIMIC z Centralnej Grupy Wsparcia Współpracy Cywilno-Wojskowej oraz saperów z 1 Brzeskiej Brygady Saperów.

Fot.: mjr Szczepan Głuszczak

dodaj komentarz

komentarze


Mundurowi z benefitami
Kolejny kontrakt Dezametu
Inwestycja w bezpieczeństwo
Pomnik nieznanych bohaterów
Nowe zasady dla kobiet w armii
Sukces Polaka w biegu z marines
Niespokojny poranek pilotów
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Starcie pancerniaków
Marynarze mają nowe motorówki
Brytyjczycy na wschodniej straży
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Sportowcy na poligonie
Zasiać strach w szeregach wroga
„Road Runner” w Libanie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Szansa na nowe życie
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Kircholm 1605
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Standardy NATO w Siedlcach
Męska sprawa: profilaktyka
Nie daj się zhakować
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Abolicja dla ochotników
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Rusza program „wGotowości”
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Lojalny skrzydłowy bez pilota
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Polski „Wiking” dla Danii
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Arteterapia dla weteranów
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Kaman – domknięcie historii
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Mity i manipulacje
Wellington „Zosia” znad Bremy
Koniec dzieciństwa
Odznaczenia za wzorową służbę
Marynarze podjęli wyzwanie
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Pięściarska uczta w Suwałkach
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO