moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pierwsze techniczne Rosomaki zamówione

Mają być wyposażone m.in. w żuraw o udźwigu jednej tony, podnośniki – poduszki wysokociśnieniowe, aparaturę do spawania, osuszacze i namiot remontowy. Inspektorat Uzbrojenia MON zamówił w Wojskowych Zakładach Mechanicznych z Siemianowic Śląskich trzydzieści cztery Rosomaki WRT, czyli wozy rozpoznania technicznego. Umowa warta jest ponad 230 milionów złotych.


Choć armia ma prawie siedemset Kołowych Transporterów Opancerzonych Rosomak, a docelowo wojska lądowe mają dysponować aż tysiącem tych wozów, jednostki, które wyposażono w KTO, czyli 17 Wielkopolska Brygada Zmechanizowana oraz 12 Brygada Zmechanizowana ze Szczecina, do tej pory nie otrzymały specjalistycznych pojazdów zabezpieczenia technicznego.

W obu brygadach podstawowe naprawy uszkodzonych lub zepsutych „w polu” Rosomaków przeprowadzają zespoły (czołówki) warsztatowe poruszające się wysłużonymi Jelczami. Gdy Rosomaka trzeba ewakuować, bo usterka jest zbyt poważna, robią to leciwe, zbudowane na podwoziu czołgu T-72, wozy zabezpieczenia technicznego.

Tylko pierwsza pomoc

Wkrótce to się zmieni. Inspektorat Uzbrojenia MON podpisał umowę z producentem KTO – Wojskowymi Zakładami Mechanicznymi z Siemianowic Śląskich – na zbudowanie drugiego prototypu (projekt badawczo-rozwojowy jest realizowany już trzy lata) oraz trzydziestu trzech seryjnych wozów rozpoznania technicznego na podwoziu KTO Rosomak. Pierwsze wozy techniczne brygady z Międzyrzecza i Szczecina dostaną za kilkanaście miesięcy.

Ponieważ wozy rozpoznania technicznego (a dokładniej ich mechanicy) mają za zadanie udzielić uszkodzonym lub zepsutym Rosomakom jedynie „pierwszej” pomocy, dokonując wyłącznie drobnych napraw, na przykład wymiany przebitej opony, zespawania uszkodzonych elementów podwozia lub zdiagnozowania pokładowych systemów elektronicznych, ich specjalistyczne wyposażenie jest mocno ograniczone.


Film: Mateusz Płoski, Seweryn Sołtys / polska-zbrojna.pl

Poza żurawiem o udźwigu jednej tony, WRT wyposażone zostaną m.in. w podnośniki – poduszki wysokociśnieniowe, pokładowy i wynośny agregat prądotwórczy, aparaturę do spawania elektrycznego i gazowego, sprzęt do cięcia gazowego, osuszacze, narzędzia i urządzenia diagnostyczne oraz namiot remontowy. KTO WRT będą uzbrojone w bezzałogowe stanowisko ZSMU-1276 C1 Kobuz z 7,62-mm karabinem UKM-2000C.

Bardzo potrzebny zakup

Choć zgodnie z umową pierwsze seryjne Rosomaki WRT mają trafić do jednostek dopiero za kilkanaście miesięcy, żołnierze już mieli okazję zapoznać się z nowymi wozami i nie ukrywają, że czekają na to, aż trafią one do „linii”.

– Wozy rozpoznania technicznego to jedne z pierwszych, długo oczekiwanych pojazdów specjalistycznych na podwoziu KTO. Ich wyposażenie i możliwości istotnie zwiększą zdolności techniczne pododdziałów remontowych batalionu w walce oraz podczas bieżącego funkcjonowania – podkreśla ppłk Rafał Miernik, dowódca 7 Batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich 17 WBZ, którego podwładni mieli okazję zapoznać się z prototypowym Rosomakiem WRT podczas ćwiczeń „Gepard”.

Zgodnie z kontraktem, WZM z Siemianowic Śląskich mają przekazać pierwszego Rosomaka WRT do wojskowych badań już na początku przyszłego roku. Gdy zakończą się one pozytywnie, zakład rozpocznie produkcję 33 pojazdów. Powstaną na bazie podwozi bazowych przekazanych  firmie przez MON.

Następne w kolejce

Rosomaki WRT to pierwszy z trzech zaplanowanych przez armię typów pojazdów technicznych dla pododdziałów KTO. Drugim mają być wozy pomocy technicznej, które mają być wyposażone w sprzęt i narzędzia umożliwiające dokonywanie poważniejszych napraw – czyli na przykład większy i mocniejszy żuraw, którym będzie można wymienić uszkodzony zespół napędowy – silnik wraz ze skrzynią biegów (tzw. power-pack). Ostatnim z rodziny pojazdów technicznych pododdziałów KTO mają być wozy ewakuacji technicznej. Mają one być nie tylko przygotowane technicznie do najcięższych prac, w tym np. do wymiany wieży, ale również do tego, aby w razie potrzeby odholować Rosomaka z pola walki.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Krzysztof Wilewski

dodaj komentarz

komentarze

~ja
1404665940
Nie da się ukryć że w armii wreszcie cosik drgnęło. Czekam na dalsze "ruchy"
C2-77-B2-27

Rosomaki w rumuńskich Karpatach
 
Czworonożny żandarm w Paryżu
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Jutrzenka swobody
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Rosomaki na Litwie
Nowe pojazdy dla armii
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Witos i spadochroniarze
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Kask weterana w słusznej sprawie
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Polska liderem pomocy Ukrainie
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Strategiczne partnerstwo
Olympus in Paris
Długa droga do Bredy
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Capstrzyk rozpoczął świętowanie niepodległości
Każda żałoba jest inna
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Żeby nie poddać się PTSD
Snipery dla polskich FA-50
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Polski wkład w F-16
Kleszcze pod kontrolą
Karta dla rodzin wojskowych
Olimp w Paryżu
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Foka po egejsku
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Namiastka selekcji
Polskie „JAG” już działa
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Zmiana warty w PKW Liban
Nowi generałowie w Wojsku Polskim
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
The Power of Buzdygan Award
Breda w polskich rękach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Święto marynarzy po nowemu
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Ostre słowa, mocne ciosy
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO