moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Puma w Orzyszu

Myśliwce F-16, śmigłowce Mi-24, czołgi T-72, bojowe wozy piechoty i ponad 1300 żołnierzy – na poligonie w Orzyszu rozpoczęły się pięciodniowe ćwiczenia „Puma 14”. To najważniejszy sprawdzian żołnierzy 1 Batalionu Zmechanizowanego. Na początek wojskowych czekała przeprawa przez rzekę i odpieranie ataku nieprzyjaciela.



– Przeciwnik zaatakował od strony lasu. Najpierw wykryliśmy pluton rozpoznawczy i ostrzelaliśmy go – opowiada scenariusz ćwiczenia ppłk Arkadiusz Kujawa, dowódca 1 Batalionu Zmechanizowanego. – Kiedy pododdziały przeciwnika ruszyły do natarcia i zostały wzmocnione artylerią, wezwaliśmy wsparcie myśliwców F-16 i śmigłowce bojowe. To one zabezpieczyły naszą przeprawę wodną – dodaje podpułkownik.

Sprawdzian, który żołnierze przechodzą w Orzyszu, ma pokazać, czy są dobrze wyszkoleni. „Zawiszaków” z 1 Batalionu wspierają żołnierze z innych pododdziałów 15 Brygady Zmechanizowanej. Chodzi o kompanię czołgów, baterię przeciwlotniczą, pluton saperów z drużyną maszyn inżynieryjnych, pluton wysuniętych obserwatorów oraz logistyków. Wszyscy oni tworzą jeden pododdział, czyli Taktyczną Grupę Bojową. Ćwiczących wspierają także dwa samoloty F-16 z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego z Krzesin, dwa „hokeje” , czyli śmigłowce Mi-24 z 1 Brygady Wojsk Lądowych, oraz operatorzy JTAC, którzy naprowadzają lotnictwo na cele naziemne. Żołnierze mają też do dyspozycji BRDM, czołgi T-72m i pociski Spike.

W rolę przeciwnika wcielili się zwiadowcy z kompanii rozpoznawczej 15 Brygady oraz żołnierze 2 Batalionu Zmechanizowanego. W sumie na poligonie w dzień i w nocy szkoli się przeszło 1300 wojskowych.


Scenariusz manewrów przewidywał pokonanie przeprawy wodnej, a następnie odparcie ataku nieprzyjaciela. Do przepłynięcia rzeki żołnierze wykorzystali jednostki pływające, tzw. PTS-y, które na drugi brzeg przewoziły piechotę. Po nich do wody ruszyły – osłaniane przez śmigłowce – bojowe wozy piechoty. – Nie ma znaczenia, czy BWP płynąłeś raz czy 20 razy. Stres przed wykonaniem takiego zadania jest zawsze – mówi st. kpr. Janusz Gadomski, dowódca sekcji wsparcia ogniowego 1 Kompanii Zmechanizowanej.

– Trzeba wziąć pod uwagę wiele rzeczy, żeby dobrze pokierować 13-tonowym wozem. Do brzegu podjeżdżamy zwykle z dużą prędkością, ale do wody wjeżdżamy bardzo powoli. Jeżeli brzeg jest stromy, a kierowca źle oceni kąt nachylenia, to wóz wjedzie w wodę zbyt szybko. To grozi przechyleniem maszyny i jej zanurzeniem w taki sposób, że mechanizm wydechowy zostanie zalany – tłumaczy st. kpr. Janusz Gadomski.


Kiedy ważący 13 ton BWP jest już w wodzie, płynie dość wolno. Przy obrotach silnika ok. 2 tysiące na minutę rozwija prędkość maksymalnie 7 kilometrów na godzinę. Mimo to żołnierze cenią go za zwrotność. – Zwykle włączamy trzeci bieg, bo przy większych prędkościach opór wody jest zbyt duży i maszyna mogłaby się zanurzyć – wyjaśnia kpr. Gadomski.

Podczas przeprawy przez wodę w BWP znajdują się zwykle trzy osoby, czyli dowódca, kierowca i działonowy. Takie rozwiązanie stosuje się jednak tylko w czasie pokoju. Gdy trwa wojna, w wozie przebywałaby cała drużyna.

Na poligonie w Orzyszu załogi BWP pokonują wodę dwukrotnie – za każdym razem zajmuje im to jedynie 30 sekund. Początkowo przeciwnik okazał się zbyt silny i dowódca plutonu zdecydował o wycofaniu dwóch wozów na przeciwny brzeg rzeki. Do akcji włącza się artyleria i śmigłowce. To decyduje o zdobyciu przewagi nad przeciwnikiem.

Ćwiczenie Puma 14 potrwa do 30 maja.

W 15 Brygadzie Zmechanizowanej służy około 3,5 tysiąca żołnierzy. Nazywani są „Zawiszakami”, ponieważ patronem ich jednostki jest Zawisza Czarny. W skład Brygady wchodzą: w Giżycku – 2 Batalion Zmechanizowany, Dywizjon Przeciwlotniczy, Batalion Dowodzenia, Batalion Logistyczny, Kompania Rozpoznawcza i dowództwo; w Orzyszu – 1 Batalion Zmechanizowany, Batalion Czołgów, Dywizjon Artylerii Samobieżnej, 15 Mazurski Batalion Saperów.

mks, ek

autor zdjęć: Ewa Korsak, Magdalena Kowalska-Sendek

dodaj komentarz

komentarze


Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
 
Zachować właściwą kolejność działań
Wojna w świętym mieście, epilog
NATO on Northern Track
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Na straży wschodniej flanki NATO
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Kolejne FlyEye dla wojska
SOR w Legionowie
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Szpej na miarę potrzeb
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Zmiany w dodatkach stażowych
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Rekordziści z WAT
NATO na północnym szlaku
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Ramię w ramię z aliantami
Ameryka daje wsparcie
Charge of Dragon
Szybki marsz, trudny odwrót
Sandhurst: końcowe odliczanie
Pod skrzydłami Kormoranów
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Gunner, nie runner
Metoda małych kroków
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Wytropić zagrożenie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Front przy biurku
Posłowie dyskutowali o WOT
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Tragiczne zdarzenie na służbie
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
25 lat w NATO – serwis specjalny
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Święto stołecznego garnizonu
Kadisz za bohaterów
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Wojna na detale
W Italii, za wolność waszą i naszą
Sprawa katyńska à la española
Wojna w świętym mieście, część druga

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO