moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

20 lat temu z Polski wyjechali Rosjanie

Kończy się pewna epoka w historii. Dopełnia się miara sprawiedliwości dziejowej – mówił prezydent Lech Wałęsa, żegnając na dziedzińcu Belwederu ostatnią wyjeżdżającą grupę żołnierzy radzieckich. Chwilę wcześniej od gen. Leonida Kowalowa, ostatniego dowódcy wojsk radzieckich, przyjął meldunek o zakończeniu operacji. Był 17 września 1993 roku.


Radzieckie wojska stacjonowały w Polsce 48 lat. W 1945 r. II Front Białoruski dowodzony przez marszałka Konstantego Rokossowskiego przekształcił się w Północną Grupę Wojsk Armii Radzieckiej w Polsce. Liczyła ona ok. 65 tys. żołnierzy, w jej skład wchodziły dwie dywizje (pancerna i zmechanizowana, razem ok. 650 czołgów) oraz dwie lotnicze (ok. 400 samolotów bojowych i 100 śmigłowców), kilka brygad artylerii, jednostki łączności, pontonowo- mostowe i zaopatrzenia. Garnizony radzieckie stacjonowały w 60 miejscowościach; największe mieściły się w: Legnicy, Bornem Sulinowie, Kołobrzegu-Bagiczu, Białogardzie, Brzegu, Kluczewie, Krzywej, Szprotawie, Świdnicy, Świętoszowie i Świnoujściu.

Na siedzibę dowództwa Północnej Grupy Wojsk Radzieckich marszałek Rokossowski wybrał Legnicę, nazywaną z tego powodu Małą Moskwą. W 1946 r. mieszkało tam 16,7 tys. Polaków, 12,8 tys. Niemców oraz ponad 60 tys. Rosjan. W mieście znajdował się także jeden z ośrodków dowództwa Układu Warszawskiego; to stąd dowodzono m.in. inwazją na Czechosłowację w 1968 roku.

– Rosjanie przejęli ok. 1200 budynków, niemal jedną trzecią miasta: lotnisko, koszary, dzielnicę willową, szpitale i szkoły. Tereny, na których stacjonowały radzieckie jednostki, wyłączono spod polskiej administracji – wyjaśnia Wojciech Kondusza, autor książki „Mała Moskwa. Rzecz o radzieckiej Legnicy”. Do początku lat 50. Legnica była miastem zamkniętym – na rogatkach ulice zagradzał szlaban, a przy budce wartowniczej Rosjanie sprawdzali przepustki. Odcięci od świata legniczanie myśleli, że tak samo jest w innych polskich miastach.

Sąsiedztwo obcej armii było nie tylko uciążliwe, ale także niebezpieczne. Zdarzały się rabunki, gwałty i morderstwa. W 1956 r. powołano Polsko-Radziecką Komisję Mieszaną, która zajęła się roszczeniami obywateli polskich wobec armii radzieckiej. Do 1994 r. komisja rozpatrzyła ponad 7 tys. skarg, w tym 550 z tytułu śmierci 615 polskich obywateli. 249 z nich radzieccy żołnierze zastrzelili z broni palnej (w tym 69 na tle rabunkowym), a 250 zginęło w spowodowanych przez Rosjan wypadkach komunikacyjnych.

Pobyt armii radzieckiej w Polsce długo nie był formalnie uregulowany. Dopiero 17 grudnia 1956 r. rządy Polski i ZSRR podpisały umowę „O statucie prawnym wojsk radzieckich czasowo stacjonujących w Polsce”. Zgodnie z zawartym rok później porozumieniem w Polsce miało stacjonować od 62 do 66 tys. żołnierzy radzieckich: 40 tys. żołnierzy wojsk lądowych, 17 tys. lotnictwa i 7 tysięcy marynarki wojennej. Dowódca Północnej Grupy Wojsk raz na pół roku miał ustnie informować ministra obrony narodowej PRL o stanie wojsk i ich rozmieszczeniu. W praktyce Polacy niewiele wiedzieli na ten temat.

Sytuacja taka trwała do 1990 roku, gdy rząd Tadeusza Mazowieckiego zwrócił się do rządu ZSRR z notą o zawarcie układu o wycofaniu wojsk radzieckich z Polski. Rozpoczęły się niełatwe rozmowy. Ówczesny dowódca Północnej Grupy Wojsk gen. Wiktor Dubynin zarzucił Polsce, że braterską do niedawna armię chce wyprowadzić niczym jeńców wojennych. Oświadczył: „Będziemy wychodzili z wysoko podniesioną głową, z rozwiniętymi sztandarami, zgodnie z własnymi planami i trasami, które sami zaplanowaliśmy”.

Za początek oficjalnego wycofania wojsk radzieckich przyjęto 9 kwietnia 1991 r. Tego dnia z garnizonu Borne Sulinowo wyjechał dywizjon rakiet taktycznych R-300. Wyrzutnie były przystosowane do przenoszenia głowic jądrowych. W ostatnim pociągu, który 17 września odjechał do Moskwy, znajdowali się żołnierze, którzy stacjonowali w Legnicy. Do 1994 r. na terytorium Polski pozostały jednostki pomocnicze, które nadzorowały tranzyt wojsk radzieckich z Niemiec.

*  *  *
W latach 1990–1993 podczas wycofywania jednostek Północnej Grupy Wojsk do Rosji wyjechało 2981 transportów kolejowych złożonych z 22 934 wagonów. Polskę opuściło: 56 tys. żołnierzy, 600 czołgów, 952 transportery opancerzone, 390 dział i moździerzy, 231 samolotów i śmigłowców oraz 400 tys. ton wyposażenia, w tym 90 tys. ton amunicji. Po wycofaniu wojsk radzieckich Polska odzyskała 70 tys. hektarów, 7854 nieruchomości, 3 hektary nabrzeży portowych, 23 bocznice kolejowe i 13 lotnisk.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Franciszek Grzywacz

dodaj komentarz

komentarze

~scoobydoopoznan
1379412900
Mariusz Lesław Krogulski - a kiedy zaczęli kupować papier toaletowy ... . To jest portal tematyczny . nie pisz rzeczy które wynikają z oczywistej "oczywistości" i nie są istotne.
F9-66-6A-55

Mundurowi z benefitami
„Zamek” pozostał bezpieczny
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Razem na ratunek
Dodatkowe zapory
My, jedna armia
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
Elementy Wisły testowane w USA
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
„Road Runner” w Libanie
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Nieznani sprawcy wysadzili tory
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Dzień wart stu lat
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
„Horyzont” przeciw dywersji
Sukces Polaka w biegu z marines
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Nieoceniona siła edukacji
Marynarze podjęli wyzwanie
Dywersja na kolei. Są dowody
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Nowe zasady dla kobiet w armii
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Militarne Schengen
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Wojskowy bus do szczęścia
Warto być wGotowości
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić
Brytyjczycy na wschodniej straży
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Studenci ewakuowali szpital
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
Ogień z Leopardów na Łotwie
Merops wdrażany natychmiast
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Pilica w linii
Is It Already War?
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Gdy ucichnie artyleria
W gotowości, czyli cywile na poligony
Plan na WAM
Drony w szkołach
Wojsko na Horyzoncie
Polski „Wiking” dla Danii
Niebo pod osłoną
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Kapral Bartnik mistrzem świata
Dostawa Homarów-K

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO