moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Rakiety bojowe nad Bałtykiem

Na poligonie w Wicku Morskim koło Ustki piloci MiG-ów uczą się, jak niszczyć cele znajdujące się w powietrzu. Podczas ćwiczeń z wykorzystaniem bojowych rakiet piloci muszą zachować szczególne środki bezpieczeństwa, tak by celem ich ataku nie stały się Su-22, które zrzucają bomby imitujące przeciwnika.


– To pierwsze w tym roku strzelanie z pocisków rakietowych powietrze-powietrze do celów spadochronowych – mówi ppłk Artur Goławski, rzecznik prasowy Dowództwa Sił Powietrznych.

W szkoleniu na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Wicku Morskim koło Ustki bierze udział kilkudziesięciu żołnierzy z różnych jednostek. Strzelają posiadający najwyższy poziom wyszkolenia piloci MiG-ów 29 z 22 i 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Cele, czyli bomby oświetlające (CP-100 M-R), które imitować mają przeciwnika, zrzucają im piloci Su-22 z 21 Bazy Lotnictwa Taktycznego.

Wczoraj odbyły się loty metodyczne. Organizuje się je po to, by ujednolicić sposób wykonywania zadań lotniczych. Zwykle wykonują je doświadczeni piloci instruktorzy, którzy na swoim przykładzie instruują pozostałych uczestników szkolenia.

– Uczą się odpalania rakiet powietrze-powietrze na każdym treningu lotniczym. Zanim wykonają bojowe strzelania, muszą wykonać bardzo dużo samodzielnych przechwyceń. Być odpowiednio wyszkoleni do lotów w dzień i w nocy – wyjaśnia ppłk pil. Artur Kałko, dowódca grupy działań lotniczych z 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego.

Bojowe i szkolne rakiety powietrze-powietrze wystrzeliwane z lecących samolotów wyglądają niemal identycznie. Jednak na bojowe strzelanie piloci myśliwców czekają z niecierpliwością. – Pilot musi przylecieć w wyznaczone miejsce w odpowiednim czasie. Grają w nim emocje. Musi trzymać je na wodzy i nie dać się ponieść nerwom. Czasami ze zdenerwowania człowiek nie widzi celu, mimo że jest tuż przed nim – opowiada pilot z Mińska Mazowieckiego.

Jak przebiega samo strzelanie? Przede wszystkim piloci muszą być punktualni. Lotnicy z 23 Bazy startują z Mińska Mazowieckiego. Muszą dotrzeć w wyznaczone miejsce nad Bałtykiem niemal w tym samym czasie, co Su-22 zrzucający cel. Lot w jedną stronę trwa około 30 minut. Samolot leci z prędkością poddźwiękową, około 0,8 macha. Kilkanaście kilometrów przed celem (świecący ładunek zawieszony na spadochronie) pilot widzi go na przyrządach w kabinie. Zanim odpali rakietę, musi mieć jednak cel w zasięgu wzroku. – Trzeba zobaczyć dymek, który wydobywa się z lecącej bomby. Nie można go jednak pomylić z samolotem-nosicielem – podkreśla ppłk Kałko.

MiG-i 29 strzelają rakietami termicznymi. Detektor podczerwieni umieszczony w głowicy pocisku lokalizuje cel, a układy elektroniczne odpowiadają za odpowiednie komendy do naprowadzenia pocisku. Podczas bojowych strzelań powietrze-powietrze szczególnie ważne jest zachowanie procedur bezpieczeństwa. Nie może zdarzyć się tak, że celem imitującym ciepło będzie odrzutowiec zrzucający bombę, a nie jego ładunek.

Kiedy cel jest dokładnie namierzony, w kokpicie odzywa się głos Nataszy. Tak lotnicy potocznie nazywają informator głosowy zainstalowany w kabinie myśliwca. Dopiero po komendzie „Launch” pilot może odpalić rakietę.

Strzelania prowadzone będą w dzień i w nocy. Zakończą się w czwartek późnym wieczorem. W ćwiczeniach biorą udział także radiotechnicy, którzy nadzorują teren radiolokacyjnie, marynarze odpowiadający za ratownictwo wodne oraz piloci z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. Strzelania wspierają także meteorolodzy, Centrum Operacji Powietrznych i 22 Ośrodek Dowodzenia i Naprowadzania.

MKS

autor zdjęć: Bartosz Bera - rbsphotos.com

dodaj komentarz

komentarze

~GJ
1368523320
druid co ty wygadujesz,jaki potencjał ma 48 f-16 z czego 30-40% jest zdolnych do lotu a większość zostanie zniszczona nim wystartuje.Czym mają wspierać jak od ponad roku nie dostaliśmy zamówionych bombek bo amerykanie nas mają gdzieś.Gdy by nawet udało się wysłać eskadrę f-16 to nawet granicy nie przekroczą i zestrzelą je s-300 i s-400 / izrael ma ponad 400 myśliwców a robi w spodnie przed zapowiadanym zakupem przez Syrię S-300 / Jak ruskie wprowadzą T-50 a będzie to szybciej niż myślisz to i Raptor nie da mu rady nie mówiąc o przereklamowanym,kiepskim i nieziemsko drogim F-35 na którego nas nie stać a gdyby nawet Polska chciała kupić takowego to wystarczy popatrzeć jak wygląda zakup AJT ( miał być LIFT) ile czasu trwa procedura a jak już wybiorą to przez 4 lata ma trwać dostawa 8szt to jakaś kpina i kompromitacja.Dlatego sugeruję Tobie więcej chłodnego zdroworozsądkowego myślenia a nie dawać się omamić propagandzie siły i wielkości polskiego lotnictwa.
7A-DF-22-A2
~druid
1368309960
@~Rafex79 hehe 400 myśliwców to byłaby potęga na skalę Europy. Jeżeli nie planujemy nikogo atakować to wystarczy te kilkadziesiąt góra sto samolotów. Kasę powinniśmy zainwestować w naziemny system przeciw atakowi z powietrza. Obecnie te 48 F 16 ma taki potencjał, że spokojnie może wspierać wojska ladowe czy dokonywać akcji odwetowej na terytorium potencjalnego agresora. Jak Rosjanie zaczną wprowadzać do uzbrojenia maszyny stealth to my natychmiast powinniśmy kupić F 35. Ale zanim PAK FA osiągnie gotowość operacyjną minie lekko 10 lat.
D7-27-FC-9D
~GJ
1368095820
Rafex79 co ty jadasz ,że takie głupoty opowiadasz jakie 400 F-16 ( chyba jako cele powietrzne dla właśnie trenujących strzelanie Migów) nie mówiąc o 400 F-35 których zamówienia ze wszystkich krajów świata nie przekracza tylu sztuk ( prócz USA) Wstępnie mówiono / 1990r/ o 192 myśliwcach potem o 160 i szybko zmieniono na 112 ale teraz wieść gminna niesie że tylko 96 a znając polskie realia po wycofaniu wszystkich Su 22 może dokupią zapowiadane 16szt Eurofightera " może" i zostaniemy na 64 myśliwcach + do tego mrzonki typu BSL
B1-76-B2-0D
~Rafex79
1368087960
Polsce potzrbne jest na juz minimu 350 do 400 myśliwców klasy f-16 f-18 a najlepiej f-35. Dlaczego zresztą nie inwestuje się w swoje technologie które zresztą Polska posiada Kobra 2000 Grot Bielik i cały program IRYDA od samolotu szkolno-bojowego po wersje myśliwską wielozadaniową.
03-1D-61-58

Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego
 
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Ustawa bliżej żołnierzy
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Gdy sekundy decydują o życiu
Sport kształtuje mentalność
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Misja PKW „Olimp” doceniona
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Gra o kapitulację
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Henry Szymanski na tropie prawdy
Polskie F-16 w służbie NATO
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
DriX – towarzysz okrętu
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Koniec wojny, którego nie znamy
Rodzina na wagę złota
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Pierwsza misja Gripenów
Nasi czołgiści najlepsi
Podniebny Pegaz
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Podniebne wsparcie sojuszników
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Obierki z błotem
Szabla hubalczyków
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Ogień z nabrzeża
Apache’e na horyzoncie
Na pomoc po katastrofie
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Nowy prezes PGZ-etu
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Więcej polskiego trotylu dla USA
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Trzy wymiary „Tarczy Wschód”
Mamy pierwszych pilotów F-35
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Pracowity dyżur Typhoonów
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Czołgi końca wojny
Walka pod napięciem
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Więcej amunicji do Rosomaków
Promujemy polski sprzęt wojskowy
Początek „Burzy”
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Składy wysokiego ryzyka
Wspólna wola obrony
Pegaz nad Europą
Ukwiał z Gdańska
Więcej na mieszkanie za granicą
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Historyczna umowa z Francją
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Wiedza na trudne czasy
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Nowa siła uderzeniowa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO