Miejsc było 10, a zgłosiło się 150 osób. W jeden z wrześniowych weekendów odbyła się rekrutacja do Zespołu Działań Cyberprzestrzennych Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. Specjaliści z zakresu IT, na co dzień naukowcy, nauczyciele czy informatycy, postanowili podzielić się wiedzą z armią. Zanim najlepsi rozpoczną wojskowe szkolenie, czekał ich test i rozmowa kwalifikacyjna.
Liczba chętnych do Zespołu Działań Cyberprzestrzennych DWOT przerosła oczekiwania dowódców. W ciągu pół roku CV do WOT-u przesłało 150 osób. Po wstępnej selekcji na test z wiedzy i rozmowę kwalifikacyjną zaproszono 30 osób z całej Polski. Rekrutacja odbyła się w Zegrzu. – Takie zainteresowanie służbą w naszym zespole pozwala nam na selekcję i wybór osób, które mają duże doświadczenie i silną motywację do służby dla bezpieczeństwa kraju – mówi płk Piotr Osiński, dowódca Zespołu Działań Cyberprzestrzennych DWOT.
WOT poszukiwały ekspertów z takich dziedzin, jak: programowanie, elektronika, socjotechnika i inżynieria społeczna. A także osób specjalizujących się w zastosowaniu sztucznej inteligencji (AI), bezzałogowych statków powietrznych czy systemów teleinformatycznych. Żołnierze tego Zespołu zajmują się między innymi prowadzeniem szkoleń dla innych jednostek czy samorządów w zakresie zagrożeń cybernetycznych. W każdej chwili mogą zostać wysłani do wsparcia samorządów i instytucji na wypadek kryzysów i ataków na systemy informatyczne.
Jak się okazało, część kandydatów już służy w WOT. Jeden z nich wyjaśnił, że chce się przenieść do cyberkomponentu, ponieważ jest specjalistą od systemów bezzałogowych i w Zespole będzie mógł lepiej spożytkować swoją wiedzę. Pan Andrzej z Wrocławia, od kiedy pamięta, fascynował się wojskiem. Skończył studia ze specjalizacją IT i pracuje jako programista. – Teraz nadarza się okazja połączyć obie dziedziny – wskazuje.
Szansę, by wziąć udział w naborze ma każdy, kto specjalizuje się w IT. Kandydaci przesyłają podania na adres: cyberrekrutacja@mon.gov.pl. Po wstępnej selekcji chętni są zapraszani na test z wiedzy i rozmowę kwalifikacyjną. Ci, którzy we wrześniowy weekend stawili się w jednostce w Zegrzu, oprócz testu z IT otrzymali także kwestionariusz, w którym pytano ich m.in. o to, jak radzą sobie ze stresem czy sytuacjami konfliktowymi. Członkowie komisji rekrutacyjnej zaznaczają, że test merytoryczny dotyka wielu dziedzin IT, ale nie chodzi o to, żeby uzyskać konkretną liczbę punktów. – Chodzi o określenie poziomu wiedzy w wybranych dziedzinach. Szukamy specjalistów o różnych kompetencjach i ten test pozwala nam ich wyłonić – wyjaśnia żołnierz z komisji rekrutacyjnej i podkreśla, że jednym z priorytetów jest znalezienie osób kreatywnych, które same chętnie podejmują wyzwania. Mają nowatorskie pomysły, chcą się nimi podzielić i je zrealizować. Kandydaci, którzy przeszli do kolejnego etapu jeszcze tego samego dnia odbyli z rekruterami indywidualne rozmowy kwalifikacyjne. Tu padały pytania m.in. o motywacje wstąpienia do WOT-u i oczekiwania związane ze służbą.
Po pomyślnym zakończeniu rekrutacji ochotników czeka standardowe w WOT 16-dniowe szkolenie dla kandydatów z cywila. A jeśli ktoś już służył w wojsku, jest z automatu przenoszony do Zespołu. Rezerwiści będą musieli jednak przejść ośmiodniowe szkolenie wyrównawcze. Odbywają się one w różnych jednostkach i – jak zastrzegają dowódcy – kandydaci do CyberWOT-u nie mogą liczyć na lżejsze traktowanie.
Rekrutacja przeprowadzona w jeden z wrześniowych weekendów dotyczyła obsadzenia 10 etatów. Ale potrzeby kadrowe Zespołu w przyszłości będą znacznie większe. Ma on przekształcić się w jednostkę działań cyberprzestrzeni WOT-u, która będzie liczyć kilkuset żołnierzy.
autor zdjęć: DWOT

komentarze