Wczoraj w Sejmie podczas posiedzenia podkomisji stałej ds. polskiego przemysłu obronnego oraz modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP o stanie realizacji programów dotyczących sił powietrznych mówił gen. bryg. pil. Sławomir Mąkosa, asystent szefa SGWP. Posłowie pytali m.in. o datę przylotu pierwszych F-35 i ostateczną liczbę Apache’ów, które trafią do polskiego wojska.
Generał Mąkosa zaczął od przedstawienia statusu realizacji programu F-35, który zakłada pozyskanie 32 sztuk wielozadaniowych myśliwców piątej generacji do 2029 roku. Pierwsze dwie maszyny przylecą do 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku w maju 2026 roku, kolejne dwie – w lipcu. Z raportu wynika, że producent będzie przekazywał od dwóch do czterech myśliwców każdego roku. Wyjątkiem ma być rok 2027, kiedy polskie siły powietrzne odbiorą 16 samolotów F-35.
Wojsko Polskie kupiło ponadto 48 myśliwców FA-50, z których pierwszy tuzin w wersji GF (Gap Filler) został już dostarczony do armii. W latach 2026–2028 do Polski mają docierać myśliwce w wersji PL – w trzech dostawach po 12 sztuk. Podpisana niedawno umowa, zakładająca modernizację całej floty myśliwców F-16 do wersji V, nie uległa zmianie pod kątem terminu realizacji (2029–2039). Po tragicznym wypadku przed Air Show Radom, w którym zginął ppłk pil. Maciej Krakowian, zmieniła się jedynie liczba maszyn przeznaczonych do modernizacji z 48 na 47.
Lotnictwo transportowe ma otrzymać w listopadzie ostatni z pięciu samolotów C-130. Na lata 2029–2033 jest zaplanowana modernizacja-unifikacja 16 samolotów C-295M. Generał Mąkosa przypomniał również, że w 2024 roku zostały wdrożone dwie platformy wczesnego ostrzegania Saab 340. Reprezentacja MON-u potwierdziła ponadto chęć pozyskania wielozadaniowych powietrznych tankowców (MRTT), jednak obecne plany wskazują dopiero na lata 2032–2035.
Również w tym roku do 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych mają zostać dostarczone cztery śmigłowce AH-64D Apache pozyskane w ramach umowy leasingowej. Pierwsze cztery Delty są już od kilku miesięcy wykorzystywane w Inowrocławiu do szkolenia pilotów i żołnierzy służby inżynieryjno-lotniczej. W odpowiedzi na pytanie członków podkomisji wojskowi stwierdzili, że nie ma planów dotyczących rzekomej redukcji zamówienia 96 śmigłowców Apache w najnowszej wersji Echo (AH-64Ev6.5). Maszyny mają docierać do Polski zgodnie z harmonogramem w latach 2028–2032. W pierwszym roku wojsko otrzyma 15 Apache’ów, a w kolejnych: 20, 32, 21 i 8.
Wcześniej lotnictwo śmigłowcowe wzbogaci się o kolejne wielozadaniowe śmigłowce wsparcia AW149. Dotychczas przyjęto osiem sztuk, a do końca roku jest zaplanowana dostawa kolejnych sześciu. W latach 2026–2029 wojsko będzie odbierać cztery–pięć sztuk AW149 rocznie. Członkowie podkomisji usłyszeli o pozyskanych czterech śmigłowcach AW101 przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych i wyposażonych w sprzęt medyczny pozwalający na prowadzenie akcji poszukiwawczo-ratowniczych oraz bojowego poszukiwania i ratownictwa. Śmigłowce w komplecie stacjonują od marca 2025 roku w 44 Bazie Lotnictwa Morskiego w Darłowie. Generał Mąkosa przypomniał także o zakończonych dostawach ośmiu śmigłowców S-70i przeznaczonych do prowadzenia powietrznych operacji specjalnych. W kwestii Chinooków, czyli ciężkich śmigłowców transportowych, wojsko zapewniło, że zamierza pozyskać tego typu platformy, ale nie ujawniło żadnych konkretów.
W temacie bezzałogowych systemów powietrznych (BSP) poruszono kwestię Wizjera, który został już dostarczony w liczbie ośmiu zestawów wraz z symulatorem. Kolejne dostawy są zaplanowane jeszcze na ten rok, a zakończenie programu ma nastąpić w 2026 roku.
Przedstawiciel Agencji Uzbrojenia w odpowiedzi na pytania posłów zdementował medialne doniesienia na temat rzekomej sytuacji, w których nowy płatowiec miał ulec zniszczeniu w trakcie użytkowania. Inne pytanie dotyczyło programu Orlik. W listopadzie 2018 roku podpisano umowę na pozyskanie ośmiu zestawów (40 dronów) BSP klasy taktycznej krótkiego zasięgu Orlik. Agencja Uzbrojenia poinformowała na posiedzeniu podkomisji, że obecnie trwa szczegółowa analiza audytu przeprowadzonego przez Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych, który ma potwierdzić gotowość technologiczną WZL nr 2 do realizacji programu Orlik. Data podpisania ewentualnego aneksu do umowy nie jest jeszcze znana.
Agencja Uzbrojenia poinformowała, że nie prowadzi działań w kierunku pozyskania systemów Dragonfly i nie ma zgody na zakup pocisków AIM 120 Delta. AU zakłada natomiast, że w najbliższym czasie będzie kontynuowany zakup uzbrojenia typu Bayraktar TB2 (dotychczas zakupiono cztery zestawy) i MQ-9 w wersji B, co pozwoli Wojsku Polskiemu zwiększyć zdolności rozpoznawcze i możliwość rażenia celów.
autor zdjęć: st. sierż. Rafał Samluk/ Combat Camera DORSZ

komentarze