Zaszczepiliśmy i obudziliśmy w Europie gen odpowiedzialny za bezpieczeństwo, ochronę granic, rozwój przemysłu zbrojeniowego i inwestycje w obronność – mówił dziś wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas Polskiego Kongresu Gospodarczego. Podkreślił też, że sposób działania polskiego rządu determinują dwie wartości: bezpieczeństwo i gospodarka.
Przyszłość polskiej gospodarki w kontekście geopolityki, bezpieczeństwa militarnego i transformacji energetycznej – to główne tematy, o których rozmawiali przedsiębiorcy, eksperci i politycy podczas Polskiego Kongresu Gospodarczego w Warszawie. W otwierającej konferencję sesji plenarnej o globalnych wyzwaniach oraz potrzebie strategicznego myślenia i długofalowych decyzji wziął udział minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, który w swoim wystąpieniu stwierdził, że Polska obecnie jest silniejsza m.in. dzięki przedsiębiorcom, a sposób działania rządu determinują dwie wartości: bezpieczeństwo i gospodarka. – Te dwie rzeczy są autentycznie od siebie zależne – zaznaczył szef MON-u.
Wicepremier podkreślił, że gospodarka budowana jest na deregulacji, inwestycjach i wykorzystaniu środków europejskich, a bezpieczeństwo staje się kołem zamachowym polskiej gospodarki. Jako przykład pozytywnych zjawisk w tym kontekście wymienił powstawanie nowych firm i linii produkcyjnych oraz rozwój współpracy polskiego przemysłu zbrojeniowego z sektorem prywatnym.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył również, że dzisiaj w Brukseli w ramach polskiej prezydencji przyjmowane jest rozporządzenie SAFE dotyczące inwestycji w bezpieczeństwo i wskazał, że zgodnie z dokumentem na cele inwestycyjne ma zostać przeznaczone 150 mld euro, z których około 20–30 mld euro może trafić do polskich zakładów przemysłu zbrojeniowego. – Zaszczepiliśmy i obudziliśmy w Europie ten gen związany z bezpieczeństwem, ochroną granic, rozwojem przemysłu zbrojeniowego i inwestycjami w obronność. Bezpieczeństwo stało się priorytetem – mówił szef MON-u i zwrócił uwagę, że do długu publicznego nie będą wliczane inwestycje w obronność, o co zabiegała Polska.
Mówiąc o rozwoju przemysłu zbrojeniowego, Kosiniak-Kamysz wskazał, że Europa nie ma mocy produkcyjnej, dlatego tak bardzo potrzebne są prywatne inwestycje. – Kilka tygodni temu podpisałem umowy z polskimi firmami zbrojeniowymi na to, żeby utrzymywały gotowość do produkcji. Powiększamy ten budżet, będziemy podpisywać kolejne zobowiązania. Teraz było to około 350 mln zł, na przyszły rok przygotowujemy pół miliarda, tylko do utrzymania zdolności – wyliczał wicepremier.
autor zdjęć: st. kpr. Wojciech Król/ CO MON; MON

komentarze