moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Dramatyczna obrona Mariupola

Rosja zagraża całej Europie, nie tylko Ukrainie. Nie zatrzyma się, dopóki nie zostanie do tego zmuszona – powiedział w poniedziałek prezydent Wołodymir Zełenski. Ukraiński przywódca przyznał, że dziesiątki tysięcy rosyjskich żołnierzy przygotowuje się do kolejnej ofensywy. – Ukraina potrzebuje pomocy, jeśli ma przetrwać wojnę – podkreślał Zełenski.

Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych poinformował, że przez 47 dni wojny Rosja straciła około 19,5 tysiąca żołnierzy. Wywiad brytyjski precyzuje, że 20 procent z nich to oficerowie (10 pułkowników, 20 podpułkowników, 31 majorów i 155 oficerów młodszych). W czasie konfliktu Rosjanie stracili także 154 samoloty, 725 czołgów, 1923 pojazdy opancerzone i 119 dronów.

Ukraiński prezydent, Wołodymir Zełenski, wystąpił w poniedziałek zdalnie przed parlamentem Korei Południowej. Przyznał, że dziesiątki tysięcy rosyjskich wojsk szykują się do kolejnej ofensywy, zaznaczył też, że w Mariupolu z rąk Rosjan zginęło co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób. Wyliczył, że rosyjscy żołnierze zniszczyli kluczową infrastrukturę, ponad 300 szpitali i 1000 placówek edukacyjnych. Zełenski powiedział, że wojska Putina świadomie niszczyły dzielnice mieszkalne i miasta, atakując bezbronnych cywilów. – Teraz mamy tylko ruiny, zamiast tego, co kiedyś było normalnymi, spokojnymi miastami. Nie jesteśmy w stanie nawet policzyć zabitych – dodał ukraiński przywódca. Podkreślał, że „Ukraina potrzebuje pomocy, jeśli ma przetrwać wojnę”.

Z kolei w wystąpieniu opublikowanym w Internecie Zełenski przyznał, że będzie ubiegał się o jeszcze większą pomoc Zachodu i kolejne sankcje wobec Rosji. – Mogą użyć przeciwko nam jeszcze więcej pocisków, jeszcze więcej bomb lotniczych, ale przygotowujemy się do ich działań. Odpowiemy! – zaznaczył. Zełenski odniósł się w ten sposób do aktywności żołnierzy rosyjskich, którzy przegrupowują siły na wschodzie Ukrainy. W okolicach Iziumu w obwodzie charkowskim zameldowały się już jednostki wycofane wcześniej z północy kraju, a także dodatkowe konwoje logistyczne i jednostki artyleryjskie.

Ukraińskie władze informowały dziś także o kolejnych makabrycznych odkryciach w Borodziance, miejscowości położonej na zachód od Kijowa. Niedawno została ona przejęta przez siły ukraińskie. Miejscowość była wielokrotnie ostrzeliwana i bombardowana przez Rosjan, mimo że na jej terenie nie ma żadnych obiektów wojskowych. – Sytuacja w Borodziance jest jeszcze bardziej przerażająca niż w Buczy, gdzie dokonano masakry ludności cywilnej. W tym małym miasteczku jest więcej ofiar niż w Buczy – ocenił prezydent Ukrainy. Dzisiaj rano ukraiński wywiad wojskowy opublikował w Internecie dane osobowe rosyjskich żołnierzy, którzy mieli brać udział w zbrodniach wojennych popełnionych na ludności cywilnej w Borodziance.

Niezmiennie dramatyczna sytuacja jest w Mariupolu. Miasto od początku wojny jest oblężone przez najeźdźców, a mimo to ciągle się broni. Mieszkańcy pozbawieni są ogrzewania, wody, jedzenia, ale Rosjanie nie wpuszczają konwojów z pomocą humanitarną. Mimo kilku prób ewakuacji cywilów, pod ostrzałem okupantów znajdują się tysiące mieszkańców. Władze Mariupola informują, że każdego dnia przybywa zmarłych, których nie ma już gdzie grzebać. Groby powstają w środku miasta, obok osiedli czy zniszczonych centrów handlowych. – Zrobiliśmy wszystko, co możliwe i co niemożliwe. W poniedziałek prawdopodobnie stoczymy ostatnią walkę, ponieważ nie mamy już amunicji – podała w mediach społecznościowych ukraińska 36 Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej, broniąca Mariupola. – Pozostała nam tylko walka wręcz. Oznacza to dla części z nas śmierć, a dla pozostałych niewolę – piszą w komunikacie.

Według najnowszych danych ONZ na Ukrainie zginęło co najmniej 1793 cywilów, a 2439 zostało rannych. W związku z ludobójstwem cywilów na Ukrainie 42 państwa złożyły już wnioski do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze.

O pomocy Ukrainie bardzo dużo mówiło się w miniony weekend za sprawą finału międzynarodowej akcji dobroczynnej „Stand up for Ukraine”. Kampania została zainicjowana przez Komisję Europejską i rząd Kanady we współpracy z organizacją Global Citizen. Finał kampanii „Stand up for Ukraine” odbył się w Warszawie, a głównymi gośćmi wydarzenia byli: prezydent RP Andrzej Duda, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, zdalnie premier Kanady Justin Trudeau oraz przywódca Ukrainy Wołodymir Zełenski.

– Dzisiaj stajemy w obronie Ukrainy, ale jednocześnie Ukraina staje w obronie nas. Ukraińcy walczą nie tylko o swoją wolność, ale także o naszą – powiedział prezydent Duda.

W ramach kampanii na rzecz pomocy ukraińskim uchodźcom wojennym zebrano ponad 10 mld euro.

MKS

autor zdjęć: Maciej Nędzyński / CO MON

dodaj komentarz

komentarze


Weterani pamiętają
Terytorialsi ćwiczyli taktykę i walkę z pożarem
Czarna taktyka terytorialsów
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kopuła nad bewupem
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
„Road Runner” w Libanie
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Polskie „Tygrysy” nagrodzone w Portugalii
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
Abolicja dla ochotników
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
Rój bezzałogowców nad Orzyszem
Europa ma być zdolna do obrony
Pływali jak morscy komandosi
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
Wyzwaniem – czas
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Lubuscy pancerniacy sforsują Odrę
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Carl-Gustaf przemówił
Brytyjczycy na wschodniej straży
Maratońskie święto w Warszawie
Kraków – strategiczne centrum wojskowej medycyny
Mity i manipulacje
Jednym głosem w sprawie obronności
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Koniec pewnej epoki
W poszukiwaniu majora Serafina
Czarna taktyka terytorialsów
Priorytetowe zaangażowanie
Unia chce zbudować „mur dronowy"
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
Okiełznać Borsuka
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Speczespół wybierze „Orkę”
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Dziki na Legwanach
Polski „Wiking” dla Danii
Leopardy i Rosomaki pokonały Odrę
W wojsku orientują się najlepiej
Koniec dzieciństwa
Terytorialsi w akcji
Poligon dla medyków w mundurach
Kircholm 1605
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Historia jest po to, by z niej czerpać
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO