moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Niewybuch w gdyńskim porcie, nurkowie minerzy w akcji

Ewakuacja kapitanatu portu, wycofanie statków z Nabrzeża Francuskiego, zmiana godzin pracy Muzeum Emigracji – takie obostrzenia towarzyszyły dzisiejszej akcji usunięcia niewybuchu z basenu portowego w Gdyni. Nurkowie minerzy wydobyli pocisk z wody. Jutro zostanie on zniszczony na poligonie w Strzepczu.

Niewybuch został odkryty przez nurków z ekipy rozbudowującej fragment portu w Gdyni. Spoczywał kilka metrów od lądu, na głębokości 10 m. O znalezisku zostali powiadomieni nurkowie minerzy z 13 Dywizjonu Trałowców, którzy przeprowadzili rekonesans i ocenili, że obiekt należy usunąć. Termin akcji został wyznaczony na poniedziałkowy poranek. – Wcześniej musieliśmy ewakuować kapitanat portu, zamknąć Nabrzeże Francuskie oraz usunąć cumujące tam statki – wyjaśnia Aleksander Wicka z Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. Dodatkowo gdyński magistrat przesunął rozpoczęcie pracy w sąsiednim Muzeum Emigracji i poprosił policję o zamknięcie pobliskiego ronda.

Prace rozpoczęły się przed ósmą rano. Na miejscu pojawiło się sześciu minerów, którzy do dyspozycji mieli łódź. Do portu przyjechali też specjaliści z 43 Batalionu Saperów z Rozewia. – Pod wodę zszedł nurek. Założył na niewybuch dwa stropy i przymocował je do liny, której koniec znajdował się na nabrzeżu. Następnie wrócił do łodzi, sam obiekt zaś wyciągnęliśmy na ląd – mówi mł. chor. Robert Łuczkowski z grupy nurków minerów 13 Dywizjonu Trałowców, który dowodził akcją. Jeszcze przed podjęciem niewybuchu w porcie zostały wyznaczone strefy bezpieczeństwa zamknięte dla osób postronnych. – Mieliśmy do czynienia z niemieckim pociskiem artyleryjskim kalibru 150 mm, którego masa to około 40 kg. Siła rażenia tego typu amunicji wynosi 100 m, ale odłamki mogą zostać rozrzucone na nieco większą odległość. Dlatego promień strefy określiliśmy na 500 m – wyjaśnia mł. chor. Łuczkowski. Już na nabrzeżu pocisk został przekazany saperom z Rozewia, którzy umieścili go w pojeździe Topola. Akcja trwała mniej więcej półtorej godziny. Po jej zakończeniu w porcie został przywrócony normalny ruch.

– Jutro przetransportujemy pocisk na poligon w Strzepczu i tam zdetonujemy – zapowiada st. chor. sztab. mar. Marcin Stańczyk, dowódca patrolu saperskiego nr 36. – Zwykle odbywa się to tak, że niewybuch umieszczamy w wykopanym uprzednio zagłębieniu i obkładamy kostkami trotylu. Masa ładunku zależy od wielkości obiektu, który mamy zamiar zdetonować. Następnie przysypujemy go ziemią. Wybuch jest inicjowany za pomocą impulsu radiowego – zaznacza st. chor. sztab. mar. Marcin Stańczyk.

Każdego roku saperzy z 3 Flotylli odbierają około 300 zgłoszeń. Kilkadziesiąt niewybuchów rocznie usuwają z kolei nurkowie minerzy z 13 Dywizjonu Trałowców. Operują oni we wschodniej części polskich wód Bałtyku, w portach, a także w głębi lądu – na rzekach i jeziorach. Za zachodnią część Polski odpowiada grupa nurków minerów z 12 Dywizjonu Trałowców.

W Gdyni i w jej okolicach na starą amunicję można natrafić stosunkowo często. Miasto jeszcze w latach dwudziestych ubiegłego wieku stało się główną bazą polskiej marynarki. W czasie okupacji Niemcy intensywnie korzystali zarówno z miejscowego portu wojennego, jak i cywilnego. W Gdyni urządzili ośrodek doświadczalny, gdzie były testowane między innymi torpedy. W latach 1942–1943 miasto trzykrotnie doświadczyło alianckich nalotów.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: GNM 13.dTR

dodaj komentarz

komentarze


Polski „Wiking” dla Danii
Sportowcy na poligonie
Męska sprawa: profilaktyka
Nowe zasady dla kobiet w armii
Szansa na nowe życie
Kolejny kontrakt Dezametu
Mundurowi z benefitami
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Sukces Polaka w biegu z marines
„Road Runner” w Libanie
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Starcie pancerniaków
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Trump ogłasza powrót do prób nuklearnych
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Mity i manipulacje
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Zasiać strach w szeregach wroga
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Abolicja dla ochotników
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Brytyjczycy na wschodniej straży
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Odznaczenia za wzorową służbę
Kircholm 1605
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Husarze bliżej Polski
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Wellington „Zosia” znad Bremy
Pomnik nieznanych bohaterów
Koniec dzieciństwa
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Weterani odzyskują równowagę po trudnych doświadczeniach
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Nie daj się zhakować
Zapomniany utwór dla nieznanego żołnierza
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Standardy NATO w Siedlcach
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Niespokojny poranek pilotów
Marynarze mają nowe motorówki
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Inwestycja w bezpieczeństwo
Marynarze podjęli wyzwanie
Pięściarska uczta w Suwałkach
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO