moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nowoczesne dowodzenie to era liderów

Tu kładzie się nacisk na zrozumienie wizji przełożonego, bo najważniejsze jest osiągnięcie celu operacji, a mniej istotny sposób wykonania. Tak wygląda zdecentralizowany sposób dowodzenia, w którym inicjatywa należy do podwładnych. O mission command w polskim wydaniu przeczytajcie w najnowszym miesięczniku „Polski Zbrojnej”.

– Pierwszy raz z terminem mission command zetknąłem się w 2004 roku podczas misji w Iraku. Amerykanie wtedy dużo o tym mówili, a ja nie umiałem odnieść tej wiedzy do polskiego nazewnictwa i zasad obowiązujących w naszej armii – wspomina st. chor. sztab. Andrzej Woltmann, starszy podoficer dowództwa 12 Dywizji Zmechanizowanej. – Potem na kursie dla amerykańskich szeregowych, którzy przygotowywali się do objęcia pierwszych stanowisk podoficerskich, zrozumiałem, dlaczego mission command jest tak ważne: Żołnierz ma rozumieć cel i wizję swojego dowódcy i na tej podstawie wykonać zadanie. A jak to zrobi, to już ma drugorzędne znaczenie.

Rodowód tego sposobu dowodzenia sięga początków XIX wieku, gdy podczas wojen napoleońskich Prusy poniosły klęskę. Przeprowadzono wówczas reformę armii pruskiej. – Generał i feldmarszałek Helmut von Moltke w 1888 roku mówił o przekazywaniu inicjatywy w dowodzeniu i delegowaniu odpowiedzialności dowódcom niższego szczebla. To właśnie wtedy sformułowano koncept Auftragstaktik, czyli taktyki zadaniowej – mówi gen. dyw. Rajmund T. Andrzejczak, dowódca 12 Dywizji Zmechanizowanej. – Skuteczność dowodzenia przez cele udowodniła armia niemiecka podczas II wojny światowej, przynajmniej w pierwszej fazie konfliktu. Już po wojnie ta idea została zaimplementowana do biznesu, przemysłu i szeroko pojętego zarządzania zasobami.

W Stanach Zjednoczonych m.in. na tej podstawie uznano, że tamtejsza armia jest nazbyt zinstytucjonalizowana, a jej dysfunkcyjność potwierdził konflikt w Wietnamie. Z czasem w USA zaczęła się dyskusja o stworzeniu taktycznego modelu dowodzenia przez cele. – Później ta idea zyskała nazwę mission command – dodaje gen. Andrzejczak. W wydaniu amerykańskim zyskiwał on na znaczeniu wraz ze zmianą charakteru konfliktów zbrojnych, które z totalnych – znanych z I i II wojny światowej – zmieniły się w zarządzanie kryzysowe w różnych regionach świata.

W polskiej armii mission command funkcjonuje jako preferowany przez sojuszników podstawowy sposób dowodzenia siłami lądowymi, obok dowodzenia dyrektywnego, ograniczające się do szczegółowych rozkazów, które mają być dokładnie wykonywane przez podwładnych. – Mission command to w dzisiejszych czasach jeden z najlepszych sposobów dowodzenia. Nie zachłystuję się amerykańskimi rozwiązaniami wojskowymi czy korporacyjnymi pomysłami. My po prostu mission command ćwiczymy każdego dnia, dlatego wiem, że to się sprawdza – mówi gen. Andrzejczak.

Polscy żołnierze działali zgodnie z mission command podczas manewrów „Dragon ‘17” czy ostatnich ćwiczeń „Saber Strike”. O tym, jak sobie radzili i jakie minusy ma ten sposób dowodzenia, przeczytaj w najnowszym wydaniu miesięcznika „Polska Zbrojna”.

PZ

autor zdjęć: Rafał Mniedło

dodaj komentarz

komentarze

~Maciej
1515657960
Le matko, ale nowość, chodzi tylko i aż o to by oficerowe pozwolili dowodzic podoficerom w swoich sekcjach , załogach, drużynach i plutonach. OT cała prawda, lecz cóż kiedy ciągle w naszej Armii officer uważa że wie lepiej.
20-67-C8-13
~asd
1515527340
Jakie znowu "mission command" ? Nie ma na to polskiego odpowiednika ? W wojsku też takich makaronizmów używają ?
88-23-A5-80

Początek „Burzy”
 
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Więcej amunicji do Rosomaków
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Ogień z nabrzeża
Pierwsza misja Gripenów
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Promujemy polski sprzęt wojskowy
Apache’e na horyzoncie
Wspólna wola obrony
Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego
Rodzina na wagę złota
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sport kształtuje mentalność
Medycyna na morzu
Pegaz nad Europą
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Pracowity dyżur Typhoonów
Polska kupi najnowsze rakiety AMRAAM
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Walka pod napięciem
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Poznać rakietowego Homara
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Ukwiał z Gdańska
Gdy sekundy decydują o życiu
Nasi czołgiści najlepsi
Więcej polskiego trotylu dla USA
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Polskie F-16 w służbie NATO
Więcej na mieszkanie za granicą
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
DriX – towarzysz okrętu
Koniec wojny, którego nie znamy
Henry Szymanski na tropie prawdy
Na pomoc po katastrofie
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Szabla hubalczyków
Ustawa bliżej żołnierzy
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Gra o kapitulację
Podniebny Pegaz
Nowy prezes PGZ-etu
Składy wysokiego ryzyka
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Trzy wymiary „Tarczy Wschód”
Siły zbrojne 2039: nowa armia na nowe czasy
Podniebne wsparcie sojuszników
Nowa siła uderzeniowa
Wiedza na trudne czasy
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO