moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Holendrzy oddali hołd polskim lotnikom

W Amsterdamie odbył się pogrzeb dwóch członków załogi bombowca Vickers Wellington zestrzelonego przez Niemców w nocy z 8 na 9 maja 1941 roku. W ostatnią drogę wyruszyli kpt. Maciej Socharski i plut. Henryk Sikorski. Holenderscy piloci oddali hołd lotnikom z Dywizjonu 305, wykonując przelot historycznym samolotem Beechcraft D18S z okresu II wojny światowej.

Kpt. Maciej Socharski i plut. Henryk Sikorski byli członkami załogi samolotu Vickers Wellington, który w maju 1941 roku wykonywał misję bojową nad okupowaną Europą. Gdy bombowiec znajdował się nad terytorium Królestwa Niderlandów, został zestrzelony przez Niemców. Maszyna o numerze seryjnym R1322 runęła do jeziora Ijsselmeer. Nikt z sześcioosobowej załogi nie przeżył. Zwłoki czerech lotników odnaleziono tuż po katastrofie i pochowano na cmentarzach w Amsterdamie i Oud Leusden. Trzech z nich zidentyfikowano: sierżanta Jana Dormana (pilot), plutonowego Zdzisława Gwoździa (drugi pilot) i kaprala Ludwika Karcza (strzelec pokładowy). Czwarty spoczął w mogile opatrzonej napisem „Bezimienny lotnik”. Dopiero teraz – po wykonaniu badań DNA – udało się ustalić, że był to plut. Stanisław Pisarski.

Na ślad dwóch ostatnich członków załogi – kapitana Macieja Socharskiego i radiotelegrafisty plut. Henryka Sikorskiego – natrafiono w 2014 roku, kiedy to holenderscy nurkowie odnaleźli wrak maszyny zalegający na dnie jeziora. Okazało się, że w środku znajdują się szczątki polskich lotników. Holendrzy postanowili wydobyć wrak. Operacja jego podniesienia kosztowała aż milion euro i wymagała… osuszenia fragmentu jeziora.

6 września pamięć o polskich lotnikach z Dywizjonu 305 uczczono w trzech holenderskich miastach. Minutą ciszy upamiętniono ich w gminie De Fryske Marren, na terenie której odkryto szczątki samolotu i która pokryła ze swojego budżetu większość kosztów podniesienia wraku. Z kolei w miejscowości Oudemirdum odsłonięto tablicę informacyjną poświęconą polskim lotnikom oraz historii wydobycia pozostałości samolotu z dna Ijsselmeer. Gościem honorowym uroczystości był Jakub Białowąs, wnuk plutonowego Stanisława Pisarskiego. Tablica stanęła obok pomnika upamiętniającego polskich lotników walczących z nazistami, który został odsłonięty 2 maja 2017 roku. Powstał on z inicjatywy władz gminy De Fryske Marren oraz Evandera Broekmana, którego firma podnosiła szczątki bombowca. Pomnik powstał na bazie uszkodzonych łopat śmigła bombowca. Stoi nad jeziorem Ijsselmeer, a gdy spojrzy się w dal, widać miejsce, w którym przez lata spoczywał samolot wraz z załogą.

Na cmentarzu Nieuwe Oosterbegraafplaats w Amsterdamie, z udziałem asysty wojskowej, odbył się pogrzeb kpt. Macieja Socharskiego i plut. Henryka Sikorskiego. Na uroczystości przyjechała 40-osobowa delegacja z Polski, której przewodniczyła wiceminister kultury Magdalena Gawin. Towarzyszyli jej przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Instytutu Pamięci Narodowej. W pożegnaniu polskich lotników wzięli też udział oficerowie sił powietrznych Holandii i Polski. Tych ostatnich reprezentował m.in. generał dywizji pilot Jan Śliwka, I zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych. Nie zabrakło także przedstawicieli holenderskiego resortu obrony. Piloci sił powietrznych Królestwa Niderlandów oddali hołd załodze polskiego bombowca, wykonując przelot nad cmentarzem samolotem Beechcraft D18S z okresu II wojny światowej.

Podczas pogrzebu odsłonięto tablicę nagrobną z imieniem i nazwiskiem plut. Stanisława Pisarskiego. W uroczystości uczestniczył jego 78-letni syn. Holendrzy ze wzruszeniem podchodzili do niego i składali mu kondolencje. A miejscowe gazety pisały: „Syn polskiego lotnika na pogrzebie ojca, którego nigdy nie poznał”.

Holendrzy przykładają dużą wagę do upamiętniania bohaterów II wojny światowej. Nie zapominają także o Polakach, którzy brali udział w walkach przeciwko nazistom na terenie Królestwa Niderlandów. Dowodem na to jest ciągle żywa pamięć o żołnierzach generałów Stanisława Maczka i Stanisława Sosabowskiego.

dr Anna Pastorek , historyk wojskowości, Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej

autor zdjęć: Mirosław Cyryl Wójtowicz

dodaj komentarz

komentarze

~cumba
1505218440
Dziekujemy!
18-C9-38-F0

Husarze bliżej Polski
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Rosyjski Ił-20 przechwycony przez polskie MiG-29
Bóbr na drodze Hannibala
W Warszawie stanie pomnik pierwszego szefa SGWP
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Loty szkoleniowe na AW149. Piloci: to jest game changer
Wyrównać szanse
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Nie tylko dobrze walczyć, lecz także ratować
DragonFly czeka na wojsko
Polski „Wiking” dla Danii
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Medale dla sojuszników z Niderlandów
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Hiszpanie pomogą chronić polskie niebo
Wellington „Zosia” znad Bremy
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
Mesko wybuduje fabrykę amunicji
W wojsku orientują się najlepiej
WOT dostanie 13 zestawów FlyEye
Wsparcie dla rodziny z Wyryk
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
„Trenuj z wojskiem” 7 za nami
Żołnierze dostaną poradnik o sprawności i zdrowym stylu życia
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
„Road Runner” w Libanie
Polskie drony nadlecą z Sochaczewa
Zamiast szukać skarbów, uczyli się strzelać
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Nowe zasady dla kobiet w armii
Brytyjczycy na wschodniej straży
Mity i manipulacje
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Koniec dzieciństwa
Standardy NATO w Siedlcach
Kircholm 1605
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
MID w nowej odsłonie
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Abolicja dla ochotników
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
Operacja NATO u brzegów Estonii
Sztuka i służba w jednym kadrze
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Kolejne „Husarze” w powietrzu
„JUR” dla terytorialsów
Żywy pomnik pamięci o poległych na misjach
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Niezłomni w obronie
UBM, czyli przepis na ekspresową budowę
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO