moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kraby wreszcie w linii

Jeżeli chcemy, aby Polska była bezpieczna, musimy mieć zdolności do samodzielnej obrony. Do tego potrzeba ludzi i sprzętu – powiedział Bartosz Kownacki, wiceminister obrony narodowej, w Węgorzewie. W tamtejszym 11 Pułku Artylerii odbyła się dziś uroczystość przekazania dywizjonowego modułu ogniowego Regina. Do 2024 roku polskie wojsko ma dostać jeszcze cztery takie moduły.

155-milimetrowa armatohaubica Krab to obecnie najpotężniejsze działo, jakim dysponują polscy artylerzyści. Ważący ponad pięćdziesiąt ton gąsienicowy kolos jest w stanie wystrzelić na odległość około 40 kilometrów nawet 6 pocisków na minutę.

Prace koncepcyjne nad bronią, która mogłaby zastąpić w linii samobieżne 122-milimetrowe haubice 2S1 Goździk, ruszyły w 1991 roku, a prototypu działa doczekaliśmy się dopiero dziesięć lat później, w 2001 roku. Dwukrotnie, w 2003 i 2008 roku, wojsko zlecało producentowi – Hucie Stalowa Wola – zbudowanie modułu ogniowego Regina. W jego skład miało wchodzić osiem dział i wozy logistyczne.

Gdy na początku tej dekady wydawało się, że Kraby już wkrótce trafią do służby, w opracowanych przez Bumar Łabędy podwoziach (wieża to bowiem produkcja licencyjna – brytyjski system AS 90 Braveheart) wykryto mikropęknięcia i z ich powodu sprzęt nie przeszedł wojskowych testów. Problem podwozi udało się rozwiązać dopiero w 2014 roku. Wtedy to kupiona została licencja na ich produkcję od koreańskiej firmy Samsung Techwin. Potrzeba było jednak dwóch kolejnych lat, by działa przeszły wieloetapowy proces wojskowych badań i testów.

Dziś w obecności Bartosza Kownackiego, wiceministra obrony odpowiedzialnego za zakupy dla wojska, odbyła się w 11 Pułku Artylerii w Węgorzewie uroczystość przekazania jednostce w pełni ukompletowanego dywizjonowego modułu ogniowego Regina. Składa się on z 24 dział oraz 17 pojazdów dowodzenia i logistyki (3 wozów dostawczo-sztabowych, 8 dowódczych, 6 amunicyjnych oraz jednego wozu remontu uzbrojenia i elektroniki). – Jeżeli chcemy, aby Polska była bezpieczna, by liczyli się z nami sojusznicy, to musimy mieć zdolności do samodzielnej obrony. Do tego potrzebujemy dwóch rzeczy: ludzi i sprzętu – mówił Bartosz Kownacki, wiceminister obrony narodowej. – Ludzi już mamy wspaniałych. Co do sprzętu, to tylko w ciągu dwóch miesięcy przekazano wojsku moździerze Rak, mosty Daglezja i haubice Krab – dodał. Wiceminister zaapelował do parlamentarzystów opozycji, by wsparli wysiłki Ministerstwa Obrony Narodowej w unowocześnianiu Wojska Polskiego i poparli projekt zwiększenia wydatków na obronność do poziomu 2,5 proc. PKB rocznie.

Zadowolenia z tego, że 2 Dywizjon Artylerii Samobieżnej 11 Pułku Artylerii uzbrojony został w nowy typ broni, nie ukrywał płk Jacek Wera, dowódca mazurskich artylerzystów. – 11 Pułk to obecnie najnowocześniejsza jednostka w wojskach lądowych. W ślad za nowym sprzętem idą inwestycje w infrastrukturę. Cieszę się, że dziś nasze koszary to wielki plac budowy – dodał oficer.

Uroczyście odebrany dzisiaj dywizjonowy moduł ogniowy Regina 155-milimetrowych armatohaubic Krab to dopiero początek przezbrajania naszej artylerii. Do 2024 roku nasza armia ma otrzymać jeszcze cztery takie komponenty – składające się łącznie z 96 dział oraz 72 pojazdów logistycznych i dowodzenia. Podpisany w grudniu 2016 roku kontrakt na ich dostawę opiewa na 4,5 mld złotych i jest to największe jednorazowe zlecenie dla polskiej zbrojeniówki po 1989 roku.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Krzysztof Wilewski

dodaj komentarz

komentarze

~Scooby
1504251960
Czas porozmawiać z USA na temat dostarczenia do Polski taktycznych nuklearnych pocisków 155 mm ok 1200 szt W48 lub W82 , są chyba w RFN. Warto byłoby gdzieś na amerykańskim poligonie przećwiczyć strzelanie z Kraba tymi pociskami. W kosztach powinniśmy w miarę partycypować. Amerykanie planują rozwój taktycznych pocisków nuklearnych o małej mocy -low-yield tactical nuclear warhead - warto, by nowe modele pasowały do kraba. Po co strzelać z 40 dział jak można załatwić temat jednym .. .
DB-3F-9C-53
~JA
1504207260
A jednostka/koszary są chronione przed atakiem lotniczym, czy choćby przed niewielkimi dronami?
80-AB-16-01
~kubek
1504175280
Nie ma co się podniecać, 26 letni okres na dostawę + 7 lat na końcowe realizacje kontraktu to nie jest nic rewelacyjnego aby tak dalej ,to nawet nas Eskimosi wyprzedzą
01-5E-3A-7B

Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
 
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Tragiczne zdarzenie na służbie
Front przy biurku
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Ameryka daje wsparcie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Święto stołecznego garnizonu
Pod skrzydłami Kormoranów
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Pilecki ucieka z Auschwitz
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Sprawa katyńska à la española
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Wojna w świętym mieście, epilog
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Wojna w świętym mieście, część trzecia
NATO on Northern Track
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Kolejne FlyEye dla wojska
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Wojna na detale
Na straży wschodniej flanki NATO
Ramię w ramię z aliantami
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Sandhurst: końcowe odliczanie
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
25 lat w NATO – serwis specjalny
Posłowie dyskutowali o WOT
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
W Italii, za wolność waszą i naszą
Rekordziści z WAT
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
SOR w Legionowie
Wytropić zagrożenie
NATO na północnym szlaku
Gunner, nie runner
Zmiany w dodatkach stażowych
Zachować właściwą kolejność działań
Szpej na miarę potrzeb
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Szybki marsz, trudny odwrót
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Wojna w świętym mieście, część druga
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Kadisz za bohaterów
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Metoda małych kroków

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO