Wygodniej i bezpieczniej
Tak dzięki projektom zespołu specjalistów PRT (Zespół Odbudowy Prowincji) będą poruszać się kierowcy i piesi w prowincji Ghazni. W sumie w 2011 roku wyremontowanych zostało blisko 40 ulic.
„Większość dróg w Afganistanie nie ma utwardzonej nawierzchni”, mówi major Paweł Chabielski, szef zespołu specjalistów PRT. „W miesiącach letnich ludność zmaga się z tumanami kurzu, w czasie opadów i wiosennych roztopów ulice zamieniają się w błotniste grzęzawisko. Taka sytuacja jest w prowincji Ghazni i mieście Ghazni”.
W 2011 roku zrealizowano cztery projekty, których celem była modernizacja ulic. „Trzy w mieście i jeden w dystrykcie Nawur”, wymienia major Chabielski. „Dodatkowo w ramach projektu <> została wybudowana droga asfaltowa o długości 600 metrów”.
Najkrótszy odcinek, bo niecałych 400 metrów, wyremontowany został w dystrykcie Nawur. Jest to droga wzdłuż wsi prowadząca do District Center – siedziby władz regionu. Wokół tego miejsca koncentruje się życie mieszkańców. Zaledwie w odległości dwóch metrów od ulicy znajdują się domy i sklepy. „Teraz mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych miejscowa ludność może handlować, robić zakupy i bezproblemowo dostać się do swoich kalat”, dodaje major Chabielski.

Podobnie wygląda teraz sytuacja w okolicach drogi wzdłuż rzeki Say Do Ab w mieście Ghazni. Łączy ona obwodnicę zachodnią (projekt zespołu specjalistów PRT zrealizowany w 2009 roku) z Dzielnicą Uchodźców (potocznie zwaną Returnee Town). Jest to główny trakt komunikacyjny między dzielnicą a centrum miasta. W ramach projektu na odcinku długości 1300 metrów został położony asfalt, po obu stronach ulicy wybudowane zostały między innymi chodniki, kanały ściekowe, przepusty drogowe i mur oporowy. Cała ulica jest oświetlona prawie 50 latarniami, które działają na baterie słoneczne. Zakończony projekt zwiększył bezpieczeństwo nie tylko kierowców, ale również pieszych, zwłaszcza dziewczynek uczących się w pobliskiej szkole. Na modernizacji drogi skorzystali także kupcy, których sklepy usytuowane są wzdłuż ulicy – teraz znacznie łatwiej prowadzić im interesy.
Komfort handlu poprawił się również w pobliżu największego w mieście i prowincji bazaru. Rozciąga się on po obu stronach rzeki Ghazni. Oprócz sklepów znajdują się tam zakłady rzemieślnicze i bary. Dzięki polskiej inwestycji w tamtej okolicy wyremontowanych zostało 19 ulic o łącznej długości blisko 3000 metrów. Na większości z nich został położony asfalt, na dwóch pozostałych beton i bruk.
Ostatnim projektem zakończonym w 2011 roku była modernizacja dróg w obrębie trzeciego planu, czyli północnej części miasta Ghazni. Jest to centrum mieszkalno-administracyjne stolicy prowincji. „Wyremontowanych zostało tam 14 ulic o łącznej długości ponad 3000 metrów”, mówi major Chabielski. „W roku 2012 planujemy budowę kolejnych dróg w tej dzielnicy oraz w całej prowincji. Dzięki takim projektom znacząco wpływamy na poprawę życia miejscowej ludności”.
Fot.: Magdalena Pilor
„Większość dróg w Afganistanie nie ma utwardzonej nawierzchni”, mówi major Paweł Chabielski, szef zespołu specjalistów PRT. „W miesiącach letnich ludność zmaga się z tumanami kurzu, w czasie opadów i wiosennych roztopów ulice zamieniają się w błotniste grzęzawisko. Taka sytuacja jest w prowincji Ghazni i mieście Ghazni”.
W 2011 roku zrealizowano cztery projekty, których celem była modernizacja ulic. „Trzy w mieście i jeden w dystrykcie Nawur”, wymienia major Chabielski. „Dodatkowo w ramach projektu <
Najkrótszy odcinek, bo niecałych 400 metrów, wyremontowany został w dystrykcie Nawur. Jest to droga wzdłuż wsi prowadząca do District Center – siedziby władz regionu. Wokół tego miejsca koncentruje się życie mieszkańców. Zaledwie w odległości dwóch metrów od ulicy znajdują się domy i sklepy. „Teraz mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych miejscowa ludność może handlować, robić zakupy i bezproblemowo dostać się do swoich kalat”, dodaje major Chabielski.
Podobnie wygląda teraz sytuacja w okolicach drogi wzdłuż rzeki Say Do Ab w mieście Ghazni. Łączy ona obwodnicę zachodnią (projekt zespołu specjalistów PRT zrealizowany w 2009 roku) z Dzielnicą Uchodźców (potocznie zwaną Returnee Town). Jest to główny trakt komunikacyjny między dzielnicą a centrum miasta. W ramach projektu na odcinku długości 1300 metrów został położony asfalt, po obu stronach ulicy wybudowane zostały między innymi chodniki, kanały ściekowe, przepusty drogowe i mur oporowy. Cała ulica jest oświetlona prawie 50 latarniami, które działają na baterie słoneczne. Zakończony projekt zwiększył bezpieczeństwo nie tylko kierowców, ale również pieszych, zwłaszcza dziewczynek uczących się w pobliskiej szkole. Na modernizacji drogi skorzystali także kupcy, których sklepy usytuowane są wzdłuż ulicy – teraz znacznie łatwiej prowadzić im interesy.
Komfort handlu poprawił się również w pobliżu największego w mieście i prowincji bazaru. Rozciąga się on po obu stronach rzeki Ghazni. Oprócz sklepów znajdują się tam zakłady rzemieślnicze i bary. Dzięki polskiej inwestycji w tamtej okolicy wyremontowanych zostało 19 ulic o łącznej długości blisko 3000 metrów. Na większości z nich został położony asfalt, na dwóch pozostałych beton i bruk.
Ostatnim projektem zakończonym w 2011 roku była modernizacja dróg w obrębie trzeciego planu, czyli północnej części miasta Ghazni. Jest to centrum mieszkalno-administracyjne stolicy prowincji. „Wyremontowanych zostało tam 14 ulic o łącznej długości ponad 3000 metrów”, mówi major Chabielski. „W roku 2012 planujemy budowę kolejnych dróg w tej dzielnicy oraz w całej prowincji. Dzięki takim projektom znacząco wpływamy na poprawę życia miejscowej ludności”.
Fot.: Magdalena Pilor
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Standardy NATO w Siedlcach
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Marynarze podjęli wyzwanie
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Kircholm 1605
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
„Road Runner” w Libanie
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Szansa na nowe życie
Sportowcy na poligonie
Męska sprawa: profilaktyka
Inwestycja w bezpieczeństwo
Nie daj się zhakować
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Rusza program „wGotowości”
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Sukces Polaka w biegu z marines
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Pięściarska uczta w Suwałkach
Odznaczenia za wzorową służbę
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Nowe zasady dla kobiet w armii
Kolejny kontrakt Dezametu
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Mundurowi z benefitami
Starcie pancerniaków
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Mity i manipulacje
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Zasiać strach w szeregach wroga
Polski „Wiking” dla Danii
Niespokojny poranek pilotów
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Arteterapia dla weteranów
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Abolicja dla ochotników
Wellington „Zosia” znad Bremy
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Kaman – domknięcie historii
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Pomnik nieznanych bohaterów
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Koniec dzieciństwa
Marynarze mają nowe motorówki
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Brytyjczycy na wschodniej straży

komentarze